No nie wiem co Pani ma na myśli? Za 300 tys. pałac? Kupiliśmy tylko mieszkanie. Za 300 tys. zwykły dom? Mieszkacie w stanie surowym?

Jak chcesz spłacić ten kredyt to przenieś się do Szwajcarii i zarabiaj we frankach. Proste. Na co liczyłaś biorąc kredyt we frankach ? Że jakoś to będzie bo inni też biorą ? A teraz ja mam Ci dać swoje pieniądze na spłatę twojego KREDYTU ? Sorry nie zgadzam się na to.

A na co liczył bank, który udzielił tego kredytu?

Najpierw skasował prowizję za udzielenie, potem zarobił na spreadzie przy wypłacie, a w chwili gdy kredytobiorca nie spłaci dwóch kolejnych rat - zlicytuje mu mieszkanie.
To bank nie wiedział w jakiej walucie zarabia klient? Bank nie wiedział o ryzyku kursu walutowego (mimo że na co-dzień handluje walutami)?

I z całą wiedzą i świadomością, jednak udzielał kredytów, bo inni też udzielali, a chciwość kazała zapomnieć o rozsądku i uczciwości?

A Ty jakie swoje pieniądze chcesz oddawać? Jesteś właścicielem banku?
Czy tylko trollem bankowym?

Panie wsk. - kto kazał brać Pana synowi kredyt we frankach ? Tak trudno zrozumieć że jest wielkie ryzyko że wraz ze zmianą kursu zmieni sie też kwota do spłaty ? Nie zgadzam się na pomaganie frankowiczom cwaniaczkom z moich pieniędzy. Chcesz pomóc synowi to jedź do Szwajcarii i zarabiaj we frankach.

Kalicki dochód roczny bez premii 2,7mln rocznie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tylko ten sam bank manipulowal liborem i nie TY masz splacac dlugi innych a bank ma oddac nielegalnie pobrany zysk czyli spread, na samym poczatku juz przy udzielaniu kredytu ten bank dokonal przewalutowania PLN na fikcyjne CHF aby wyszla kwota na jaka potrzebuje klient kredyt a potem znowu dokonal przewalutowania fikcyjnych CHF ktore wczesniej mu wyszly z pierwszego przewalutowania na PLN aby wyplacic PLN czyli dwa razy zarobil na spreadzie w granicach od 8-12% wartosci kredytu.
Liczac spread na samym pierwszym przewalutowaniu bank zarobil przy kredycie na kwote 300.000 PLN niezla sumke bo w granicach 24.000 PLN- 36.000 PLN.
Przy drugim przewalutowaniu kwota byla troche wyzsza ale liczac prosto uruchomienie takiego kredytu dawalo bankowi zysk na poziomie 48.000 PLN jednorazowo.
Na kredytycie w PLN nie mialby szans jednorazowo zainkasowac takiej kwoty.
Ten bank manipulowal liborem aby wmowic klientowi ze nie stac go na kredyt w PLN i nie ma zdolnosci na kredyt w walucie w jakiej zarabia ale stac go na toksyczny instrument finansowy bo takim kredytem jest kredyt denoinowany, indeksowany itp w CHF zapomnial tylko poinformowac klienta, ze zamiast kredytu otrzymuje taki instrument finansowy.
Ten sam bank wolal zaplacic 2,5 mld USD ugody aby jego szwindle nie wyszly na jaw.
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/1196016.html

Kalicki dochód roczny bez premii 2,7mln rocznie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie wiemy o stanie posiadania na kontach w Szwajcarii , akcjach ,obligacjach
może pracownicy z Zydowskiego DB coś wiedzą zapraszamy na forum
A tak poważnie potrzebna jest ustawa kontrolująca to dziadostwo( i przepływ kapitału na ich własnych kontach też tych w rajach podatkowych obracające naszymi pieniędzmi ) a jak się nie podoba to s*****...

Bzdury piszesz, bo niby skad nizsza rata na samym poczatku juz przy udzielaniu kredytu bank dokonal przewalutowania PLN na fikcyjne CHF aby wyszla kwota na jaka potrzebuje klient kredyt a potem znowu dokonal przewalutowania fikcyjnych CHF ktore wczesniej mu wyszly z pierwszego przewalutowania na PLN aby wyplacic PLN czyli dwa razy zarobil na spreadzie w granicach od 8-12% wartosci kredytu.
Liczac spread na samym pierwszym przewalutowaniu bank zarobil przy kredycie na kwote 300.000 PLN niezla sumke bo w granicach 24.000 PLN- 36.000 PLN. Ta sumke dopisal do kapitaly kredytu.
Przy drugim przewalutowaniu kwota byla troche wyzsza ale liczac prosto uruchomienie takiego kredytu dawalo bankowi zysk na poziomie 48.000 PLN jednorazowo. Ta kwota zainkasowal od reki.
Na kredytycie w PLN nie mialby szans jednorazowo zainkasowac takiej kwoty.
Do kazdej splacanej raty bank doliczal spread w takiej samej wysoksoci wiec tepretycznie mogloby sie wydawac, ze kredyt w CHF jest tanszy bo oprocentowanie nizsze ale tak wcale nie bylo, kwota kapitalu zostala powiekszona o spread wyliczony przy przewalutowaniu i podwyzszala kapital wiec klient dostal wiecej kredytu niz dostalby go w PLN i wiecej niz potrzebowal do tego rata byla obliczona od zawyzonego kapitalu i obciazona spreadem.
Przykro mi, ze masz znajomych, ktorzy nie umieja liczyc, wszyscy co brali kredyty w 2008r niestety ale zostali jeszcze dodatkowo naciagnieci bo kurs CHF byl niski i jak zaplacili kilka rat po niskim kursie to byl odsetek, wiekszosc nigdy nie zaplacila raty nawet po kursie jakim zostal on przewalutowany a duzo wyzszym kursie.