DB jeden z gorszych banków! robią łaskę , że pożyczą pieniądze. Radzę omijać ten bank!

Bzdury, mój znajomy ma kredyt we frankach, pracuje na produkcji za 2,5k. Ale czego spodziewać siępo bankowcu ? Mówienia prawdy ? hehe

Za podjęte decyzje KAŻDY odpowiada SAM .

Dlaczego pan twierdzi, że tylko ludzie bogaci brali kredyty we frankach? Ja wzięłam kredyt we frankach, bo musiałam zrobić remont mieszkania fenolowego, bo chciałam dobra mojej pięcioosobowej rodziny, musiałam całe mieszkanie zrobić od nowa, od płyty stropowej. Pan Krzysztof Kalicki ma na myśli swoje dochody i zarobki, bo mnie z moje pensji nie było mnie stać na generalny remont mieszkania z trucizną, czyli fenolem przy trójce dzieci i niskich dochodach. różni ludzie brali kredyty we frankach.

Drodzy Polacy gdzie jest klucz do sukcesu w zrozumieniu i poszanowaniu drugiego polaka .Niestety ten kraj toczy zaraza polityczna gdzie politycy zmieniają ugrupowania polityczne PO kilka razy dla okradania polaków i nikt ich nie rozlicza,są bezkarni.Kiedy ten naród zrozumie ,że prawo należy zmienić z całym naciskiem na ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Jeżeli chodzi o pomoc ze strony rządu to lepszą pomoc ludzie dostawali w obozach kocentracyjnych . Wstyd że muszę wstdzić za państwo polskie.

Nie sądzicie, że banki przy miliardowych zarobkach na Polakach mogą spokojnie sypnąć dużo kasy ludziom, którzy zajmują się pisaniem postów na forach (moja znajoma tak pracuje, reklamując nowe filmy)? Dzięki temu mamy wypowiedzi napuszczające Polaków na siebie, a pod tym posty, że prezes niemieckiego banku ma rację. Nie dajmy się ogłupić.

Panie Kalicki,odwróćmy to pytanie.Dlaczego Polacy odarci z dochodów i pozbawieni przyszłości mieliby Panu pomagać?Bo tak naprawdę to mówi Pan o sobie samym.Dlaczego nie odpowie Pan na pytanie jaki procent kredytobiorców stanowią ci,którzy wzieli realny kredyt WE FRANKU a ile wpuszczono w maliny,sprzedając im PARAKREDYT denominowany do franka.Więc robi Pan z siebie błazna raczej,gdyż wiadomo,że żaden Polak,który zarabia takie pieniądze nie kupiłby takiego produktu.Boicie się po prostu,że nadchodzące wybory odsuna od władzy takich jak Pan(i tak w zasadzie to jedyny moment,którego się boicie) i nie trzeba mówić co byłoby gdyby powtórzyła sie historia Islandii z nacjonalizacją banków.I powiem Panu,ze z pewnością poleci Pan wtedy migusiem na Okęcie i zwinie manatki!Ja przeżyję bez Pana firmy-a Pan?
Kochani kredytobiorcy w NIBY FRANKU nie odpuszczajmy bo nadchodzi jedyny czas aby rozliczyć nieuczciwe praktyki.Wymagajcie od przyszłych rządzących deklaracji unieważnienia przestępczych produktów bankowych i jasnego określenia w mediach kogo dotyczy tzw.problem frankowy.
Reasumując Panie Kalicki możliwe,że my Polacy pomagać Panu na sali sądowej nie będziemy,bo to klient tworzy bank-nie Pan.