Głupoty a mojej znajomej i innym bank wysłał na nich komornika i muszą teraz szybko spłacić bo jak nie to komornik dom jej zabierze,taka jest ta nasza kochana Polska a pani premier nic z tym nie robi jak ze wszystkim,najlepiej jest dla nich zniszczyć całą Polskę

Mam 59 lat 10 lat temu wzięłam kredyt we frankach 25.000 to było około 50 tys.w złotówkach na zakup domu i trochę kredytu na zmodernizowanie domu .Pracowałam i nie było problemu ze spłatą rat ale zakład pracy w którym pracowałam upadł.Zostałam bez pracy z rentą po zmarłym mężu w wysokości 1200 zł i z ratą 1800 zł miesięcznie. Z czego spłacać z czego żyć ?. Zadłużenie rosło z dnia na dzień bo rosły odsetki od niespłaconych rat tylko z czego miałam spłacać jak ledwo po opłatach zostawało mi na bardzo skromne życie.Próbowałam sprzedać dom ale bez skutku brak chętnych .Zimą spałam pod trzema kołdrami bo miałam tak zimno a brak było pieniędzy na opał.Nie miałam też ciepłej wody ale dobrze że była chociaż zimna ,brakowało mi na środki czystości a czasami na chleb.Wszyscy myślą.że w Polsce jest tak dobrze a to nie jest prawda bo wiele ludzi żyje w biedzie .Zwracałam się do różnych instytucji o pomoc niestety takim ludziom jak ja nie pomagają bo trzeba mieć 500 zł dochodu a nie 1200 żeby coś dostać..W ostatnim czasie mój dom został zlicytowany za pół ceny a ja zostałam bez dachu nad głową ,chociaż ci którzy kupili przez jakiś czas pozwalają mi w nim mieszkać dokąd nie znajdę sobie jakiegoś lokalu.Po licytacji domu okazało się ,że mam do spłacenia 83 .0000 zł bo przeliczyli kredyt po dzisiejszym kursie franka czy to nie jest granda .Czy wszystkich należy mierzyć jedną miarką ,czy tylko bogaci brali kredyty we frankach otóż nie.Nie osądzajmy wszystkich jednakowo ale wtedy nie każdy mógł dostać kredyt w złotówkach.Taka jest prawda,

Panie Pietraszkiewicz! Pan jest zamozniejszy od 99,9% wszystkich pokrzywdzonych przez banki! Jeśli złodziej ukradnie panu samochód, to nie musi panu oddawać, bo stać pana na drugi, prawda? Manipulanci i złodzieje, pożałujecie, te umowy są nielegalne, mają być unieważnione, nie potrzeba żadnej pomocy, tym bardziej od państwa polskiego, tylko przestrzegania prawa!

Wyrzucamy abluzywne złodziejskie nieważne punkty z umowy. Umowa jest w złotówkach. Złodzieje oszukali ludzi.

Kredyty walutowe od początku oferowały walutę wirtualną. Ani bank nie posiadał tej waluty, ani kredytobiorca jej nie otrzymał, nie można było spłacać walutą bo bank by jej nie przyjął. Wszystko to było wielką ściemą. Według pana prezesa gdyby banki przewalutowały kredyty na złotówki to zarobiłyby więcej, bo na kredytach walutowych traciły. Ale za takie pieniądze jakie on bierz też mówiłbym różne dziwne rzeczy.

Prezesie ZBP obudź się już wracaj na ziemię ,dlatego mają pomagać bo oszukali łobuzy ludzi ...

Brałem kredyt w złotówkach 8 lat temu. Informowano mnie o tańszym kredycie w frankach ale ryzykownym. Jak wybrałem w złotówkach bo oszaczowałeb ryzyko to śmiali się ze mnie frankowicze ze tak dużo płacę . Jakoś Państwo nie pomagało kredytobiorcom którzy mni3li kredyt w złotówkach teraz jest wielkie halo...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

c.h.u.j d.u.p.a i kamieni kupa