Forum Polityka, aktualnościKraj

Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP: Pomoc dla "frankowiczów" to atak na banki

Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP: Pomoc dla "frankowiczów" to atak na banki

Wyświetlaj:
gośćvy / 46.112.8.* / 2015-09-09 18:25
Kłamca jeden. Najbogatsza grupa kredytobiorcow!? Dlatego żę szarpią się i spłacają kredyt . Pan prezes lobbuje i dba o du... ... niepolskich własciecieli . Więc niech się ten pan nie wypowiada , bo tylko sam siebie pogrąża. Póki co nikt frankowiczom nie pomaga TYLKO BANKOM ZEBY RATOWAĆ ICH WSKAŹNIKI I KAS,Ę ICH ZAGRANICZNYCH WŁAŚCICIELI. ZMINIEĆ NAZWĘ NA ZWIĄZEK BANKÓW NIEPOLSKICH. BO TAKA JEST PRAWDA.
jojo357 / 95.160.189.* / 2015-09-09 18:24
to prawda dlaczego miałbym im pomagać mnie jakoś w spłacie kredytu nikt nie pomagał wyrzekałem się wszystkiego ale go spłaciłem tak więc niech i franusie spłacają go sami
krychol / 46.112.8.* / 2015-09-09 18:34
No widzisz a ja się wyrzekałam wszystkiego, spłacałam regularnie i nie spłaciłam bo mam teraz Ru wyższy niż wzięłam. I w tym się rzecz ma cała Rusz głową to nie będziesz pisał takich głupot.
ja141 / 89.77.150.* / 2015-09-09 18:31
Popieram nagle nikt nie był świadom umów jakie podpisywał banki dawały to się brało a teraz to płaczą, jak też place we frankach i nie płacze takie jest życie pasa zaciskamy i do przodu a nie płaczem, to jest waluta obca raz jest niski kurs a raz wysoki takie życie
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Obiektywny200 / 37.7.37.* / 2015-09-09 18:47
Nikt nie był świadom, bo nikt nie spodziewał się skoku kursu franka o 100%, bo nic takiego nie miało nigdy wcześniej miejsca (zazwyczaj mówi się o wzroście lub spadku o max 20%), a zostało wywołane przez kryzys światowy, wywołany przez bankowców. Czy to takie trudne do zrozumienia? To było celowe działanie, mające na celu wyciągnięcie olbrzymiej ilości pieniędzy z krajów, które mają głupich albo przekupnych rządzących.
bogatywedlugtegotypa / 31.178.100.* / 2015-09-09 18:24
Ty kłamco podły @#$%$@#
mam kredyt we franku na jedyne mieszkanie 47m2 gdzie mieszkamy w 4 osoby 2 pokoje 3tys netto dochodu łącznie
ja jestem bogaty?
jojo357 / 95.160.189.* / 2015-09-09 18:25
tak jesteś jeżeli było cię stać na taki kredyt to jesteś bogaty
mkol / 79.190.14.* / 2015-09-09 18:23
co ten chory królik bredzi !!!! Jak oferowano mi kredyt w walucie to moje zarobki były poniżej średniej krajowej !!!!!!!!!!!! I tylko dzięki doradcy finansowemu z OPEN FINANSE dostałem kredyt w owej walucie kompletnie ignorując i nic nie mówiąc o możliwych zagrożeniach !!!!
julo / 109.231.23.* / 2015-09-09 19:06
no to nie wiem kto jest nienormalny? ja jak bralem kredyt we frankach to mialem swiadomosc , ze kurs sie zmienia. kazde dziecko wie, ze taka jest rzeczywistosc, ze waluty maja zmienny kurs. Wiec nie wiem komu te gadki, ze nie byliscie swiadomi. Tylko nienormalnym trzeba tlumaczyc, ze obca waluta codziennie inaczej kosztuje!
500zloty / 91.53.6.* / 2015-09-09 18:22
Frankowicze to cwaniacy, ktorzy chcieli zarobic na kursie wymiany.
Liczyli, ze zlotowka bedzie coraz mocniejsza i poczatkowo na tym zarabiali.
Niech zwroca sie do Szwajcarow.
No coz, przy spekulacji czesto sie traci.
woz / 89.66.20.* / 2015-09-09 18:43
Glupi komentarz. Cwaniacy to ci ktorzy bankom pozwolili na takie praktyki i tak kolosalne zyski.
Mar432 / 94.254.192.* / 2015-09-09 18:27
P******* bankowa
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
ppl / 37.47.45.* / 2015-09-09 18:22
No to mamy kłamstwo Pisowskie co do głodujacych dzieci. Politycy
tak chętnie w tym temacie podawali dane z raportu GUS-u, a tym
czasem takiego raportu nie było. Śmieszne? Może by i takie bylo
gdyby nie ze to tragiczne, obrzydliwe i wstrętne.
A pan Leszek M. (lewicowiec) na pytanie dziennikarza czy takie rzeczy mogą być
wykorzystywane w kampanii wyborczej odpowiedział TAK !!! No ręce opadają ....
xgbfdxg / 94.254.198.* / 2015-09-09 18:21
jeżeli zarabiam 10tys /mc i placilem rate 4tys/mc teraz zadluzenie mam 2 razy wyższe i place 8tys bo tak kurs wzrósł to czy nadal jestem zamożny jak na zycie zostało mi 2tys zl mc i na utrzymaniu 3ka dzieci z żoną . ludzie czy tak trudno wam pojąć ze to jest strzyżenie zamożnych z całej wyplaty nawet jakbym zarabial 20tys to banki podniosą raty do 18tys na miesiąc bo 2tys wystarczy na wegetacje a jakbym zarabial 50tys to jak rata z 4 tys wzrośnie mi do 48tys na miesiąc to wg banków dalej będzie mnie stać bo z tych 50 tys przecie zostanie mi na zycie 2tys . dzień sznura się zbliza to nie będzie tylko zakaz tej lichwy ale i za kratkami wielu wyląduje.
KAD649 / 31.61.141.* / 2015-09-09 18:35
Ja mam kredyt w PLN, zanim się na to zdecydowałem, sprawdziłem, szukałem wiadomości z różnych źródeł na temat franka i 20 lub 30 lat kredytu. Frankowicze się wówczas śmiali, no to czas teraz płakać...i płacić i płacić lub sprzedać PAŃSTWO ( W TYM TEŻ JA) NIE POWINNO PŁACIĆ ZA LEKKOMYŚLNOŚĆ,GŁUPOTĘ I CWANIACTWO
500zloty / 91.53.6.* / 2015-09-09 18:28
Przepraszam, ale troche sie przeliczyles.
Majac 5 osob na utrzymaniu i 10000zl, twoja rata mogla by wynosic max 2000-2500zl.
Spekulacja czasami konczy sie zle
sdgdf / 94.254.198.* / 2015-09-09 18:38
biorac kredyt miałem 1 dziecko a mogly mi się urodzić bliźniaki?
antykredytowiec / 89.78.173.* / 2015-09-09 18:28
Człowieku......biorąc kredyt walutowy wiedziałeś z czym się to wiąże. Umowa kredytowa to Twoje oświadczenie woli. Wiedziałeś, że rata może wzrosnąć. Każdy biorąc kredyt o tym wie. Żaden bank nie zapewni Ci stałej raty kredytu!!!!!!! Żaden kredyt walutowy czy w złotówkach nie będzie stały, to oczywiste. Tylko niestety ludzie biorąc kredyty nie mają o tym zielonego pojęcia, nie poświęcą kilku chwil, aby poczytać co to są stopy procentowe, WIBOR, co się dzieje na rynku .....a potem płacz i zgrzytanie zębów. Tak na marginesie ludzie żyją za 2 tysiące złotych, nawet za mniej. A mając 10 tyś. dochodu, oszczędzając przez kilka lat kupiłbyś mieszkanie za gotówkę.Tylko, że ludzie lubią żyć ponad stan......
Pozdrawiam.
sdfsd / 94.254.198.* / 2015-09-09 18:42
widać ze wielu odpowiadających nie blyszczy inteligencją to tylko kwoty a mechanizm jest bandycki i można go zastosować do zarobkó 1tys/mc jaki 50tys/mc. tu chodzi o mechanizm a nie kwoty
rosół / 87.205.255.* / 2015-09-09 18:24
dołóż z tych co zaoszczędziłeś !!!!!!!
rosół / 87.205.255.* / 2015-09-09 18:21
A co z tymi co wzieli w złotówkach na bandyckich warunkach ??????????????????
karl I / 85.198.202.* / 2015-09-09 18:20
Ma rację. Do mojego kredytu w złotówkach nikt się też nie dokładał, a było nam bardzo ciężko go spłacić!!! A we frankach brali kombinatorzy, którzy nam się w twarz śmiali.
kk56676 / 188.146.95.* / 2015-09-09 18:35
bank nie dał nam kredytu we frankach, bo jego zdaniem nie mieliśmy zdolności kredytowej, dał nam za to w złotówkach chociaż rata była prawie 1000,00 większa, ale znajomi wzięli podobny kredyt we frankach i do tej pory mają mniejsze raty(choć już niewiele) od naszych
Osxukany / 77.102.126.* / 2015-09-09 18:24
Ile kosztuje taki komentarz?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
POLAK,./ / 164.126.13.* / 2015-09-09 18:19
BANKSTERZY NIE WIDZIELI FRANKA NA OCZY LICHWA SWIATOWA OKRADAJACA POLKOW
też spłacam / 178.219.113.* / 2015-09-09 18:19
Kłamstwo nr 5 – że są to „kredyty hipoteczne”.

W kredycie hipotecznym – jak mówi jego nazwa – zabezpieczeniem przekazanej kredytobiorcy kwoty jest wpis na hipotekę finansowanej nieruchomości. Spekulacyjne instrumenty, które sprzedano Polakom jako „kredyty hipoteczne” nie ograniczają się do wartości nieruchomości – kredytobiorca ręczy całym swoim majątkiem obecnym i przyszłym, a także swej rodziny i spadkobierców. Nie jest to więc kredyt hipoteczny, ale niewolnictwo narastające, bardziej dotkliwe od pańszczyzny. Wpisy na hipotekę wynoszą 200% wartości kredytu (co dowodzi wiedzy bankierów, że nastąpi podwojenie zobowiązania klienta).

Krajowa Rada Sądownictwa: „niektóre z umów nie stanowiły umowy kredytu hipotecznego, a były umowami innego rodzaju np. umowami dotyczącymi instrumentów finansowych,”

Kłamstwo nr 6 – że nie ma wyroków kwestionujących legalność „kredytów walutowych”

Kłamstwo to z wielką dozą bezczelności powtarzane przez prezesów Związku Banków Polskich. Tymczasem wyroków sądowych stwierdzających sprzeczność z polskim prawem owych „kredytów” jest już wiele, m.in. przeciwko mBankowi, Getin-Noble, BPH i Millenium. W grudniu 2011 sąd II instancji „w imieniu Rzeczpospolitej” orzekł, że zapisy stosowane w umowach przez bank Millenium są „nielegalne” i „zakazuje bankowi Millenium stosowania ich w obrotach z klientami”. Wyrok jest prawomocny od kilku lat. Owe klauzule nie są dla klientów wiążące. Mimo to, bank Milllenium stosuje je nadal. Inne banki także.

Kłamstwo nr 7 – że kredyty zostały udzielone zgodnie z prawem.

Umowy te w okresie ich zawierania nie miały żadnego umocowania w przepisach prawa. Dopiero w roku 2011 dokonano kontrowersyjnej próby zalegalizowania owych finansowych produktów. Nie ulega natomiast żadnej wątpliwości ich bezprawność w latach 2005-2011.

Kłamstwo nr 8 – że klienci byli poinformowani o ryzyku, „widziały gały, co brały”.

Klienci sądzili, albo mieli pełne prawo sądzić, że prawo bankowe obowiązuje, a oni zawierają umowę kredytową według tego obowiązującego prawa, tzn. zobowiązani są do zwrotu pożyczonego kapitału, odsetek i uzgodnionej marży. Nie wiedzieli, że jednocześnie podejmują arcy-ryzykowną grę na wzrost kursu franka, ryzykując wielokrotność pożyczonej kwoty. Bo tzw. „kredyty waloryzowane do walut” są instrumentami finansowymi (opcjami spekulacyjnymi) wymagającymi stosowania procedur rygorystycznych MIFID ostrzegających klienta o bardzo wysokim stopniu ryzyka, jest ono wszak kilkukrotnie większe niż podczas zabezpieczonej ostrzegającymi procedurami gry na giełdzie.

Wmawia się ma, że wolny rynek to wolność dla oszustów i złodziei. Nie, warunkiem koniecznym prawdziwego wolnego rynku jest obowiązywanie prawa, a kapitalizm wykształcił mechanizmy regulujące finansowe relacje między podmiotami działającymi na rynku finansowym. Jednym z nich jest zasada rzetelnej informacji o oferowanym produkcie. Giełdowy inwestor ma prawo wiedzieć czy kupuje nisko oprocentowane, ale pewne obligacje państwowe, nisko oprocentowane, czy też chce zaryzykować bardzo wiele – wtedy kupuje „junk bonds”, akcje śmieciowe, na których można zarobić fortunę, albo też wszystko stracić. Ale musi być rzetelnie poinformowany, nie wolno sprzedać mu „junk bonds” w opakowaniu obligacji skarbu państwa.

Kłamstwo nr 9 – że bankierzy nie wiedzieli jakie będą konsekwencje

Bankierzy doskonale wiedzieli, że wiąże się to z ogromnym ryzykiem dla klientów, do czego zresztą Związek Banków Polskich się przyznaje. Mimo tego, banki przeprowadziły zmasowaną akcję sprzedaży owych ukrytych pod nazwą „kredytów” opcji spekulacyjnych usilnie namawiając klientów. Sprzedawcy namawiali na nie klientów, którzy – jak im mówili – nie mają zdolności kredytowej w złotych. Zatem był to masowy proceder fałszowania zdolności kredytowej klientów przez banki, które udały, że nie widzą, iż zaledwie 20% zmiana kursu franka powoduje utratę owej zdolności kredytowej u klientów.

Banki zabezpieczyły siebie (m.in. instrumentami SWAP, CIRS), zaś klientów – nie zabezpieczyły wcale. W wyniku zawarcia umów zaistniała rażąca nierówność stron umowy. Bank zawsze zyskuje, klient zawsze traci, popadając w dług stale rosnący. W swym żargonie bankowcy sale sprzedaży tych produktów nazywali „ubojniami” . Zatem – wiedziały gały na co namawiały.
x500 / 109.243.239.* / 2015-09-09 18:19
nie atakowac sektor bankowy a wprowadzic porzadek. jesli sa niedozwolone klauzule w umowach to trzeba dobrac sie do bankow ktore takie zastosowaly wobec swoich klientow lamiac przy tym prawo.
Prawo jest dla wszystkich nawet dla najbogatszych instytucji - bankow.
1tarka / 89.228.169.* / 2015-09-09 18:19
Co to za idiota!!! Nie chodzi o pomoc komukolwiek z kredytobiorców !!! Chodzi o odebranie złodziejowi pieniędzy. Gdybym to ja tak podstępnie kogos okradła, nie wyszłabym z p******. Dlaczego bankom wolno okradać legalnie??????
cage5 / 213.227.75.* / 2015-09-09 18:18
Tych złodzieji pospolitych

Najnowsze wpisy