Forum Polityka, aktualnościKraj

Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP: Pomoc dla "frankowiczów" to atak na banki

Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP: Pomoc dla "frankowiczów" to atak na banki

Wyświetlaj:
cogito53 / 31.182.89.* / 2015-09-09 18:10
Tylko dlatego, że zostali przez banki wpuszczeni w kanał i dostali produkt, który z kredytem ma bardzo niewiele wspólnego. Bankami powinien się zająć UOKiK i KNF, a może najlepiej od razu Prokuratura! To był ogromny przekręt!
takie tam / 193.25.0.* / 2015-09-09 18:10
franki dostawali Ci ktorzy mieli marną opcję na złotówki. Najlepiej spłacane ....... bo trudno pozwolic sobie na zaległość w jeden miesiąc bo pozniej skąd wziac na dwie, trzy raty naraz. Jesli masz rodzinę a kupiona nieruchomosc jest jedyna to stajesz na głowie zeby spłacac. Wszyscy wiedzą jaka jest polska mentalnosc i przywiązanie do domu/mieszkania stąd brak chceci i zgody na proponowaną wcvzesniej zmianę. Wiedzą ze jeszcze można docisnąc Kowalskiego i bedą dociskac...... Kur....wskie czasy ale chyba nic się z tym nie da zrobić ..... Wszycy którzy się sprzeciwiają pomocy muszą wiedziec ze wpłacane pieniądze wypływaja z kraju . Frankowcy nie kupia nowego samochodu, nie zdecydują się na remont itp - czyli nie zlecą wam pracy . To całkiem sporo rodzin w kraju. Druga sprawa to ludzie w wieku produkcyjnym i reprodukcyjnym, tyle tylko ze nie decydują się na dzieci bo nie bedą mogli sprzedac mieszkania i przeniesc się do wiekszego. Ale chyba to też nie jest problem bo mamy az nadto dzieci :)
tico800 / 46.171.110.* / 2015-09-09 18:33
Co za hu.ja wziołem 280000 spłacilllllllllllllllllllllle 350000 a mam do spłacenia jeszcze 320000.Mydli oczy żeby więcej zarobić
osa66 / 77.115.112.* / 2015-09-09 18:09
Odezwało się schamiałe bankierskie biedactwu, zysków nie mają, aż się popłakałem :(
też spłacam / 178.219.113.* / 2015-09-09 18:09
Szanowni Państwo!

W polskiej przestrzeni publicznej rozsianych zostało wiele kłamstw, które niszczą relacje między obywatelami Rzeczpospolitej, a ich własnym państwem oraz między działającymi na rynku polskim instytucjami finansowymi, a ich klientami, którymi jesteśmy wszyscy.

Szczególnie dotkliwe i niebezpieczne dla zdrowia polskiego życia gospodarczego oraz wolności i podmiotowości Polaków są – usilnie i niestety z dużą skutecznością wszczepiane opinii publicznej, mediom oraz stanowiącym prawo reprezentantom Narodu – nieprawdy o tak zwanych „kredytach walutowych”.

Prosimy o zapoznanie się z bardzo skrótowym opisem tylko 24 najbardziej szkodliwych kłamstw na ten temat, które codziennie usłyszeć możemy z wielu stron debaty publicznej. Przyjmowanie ich jako prawdy ma fatalne skutki dla polskiej gospodarki, siły i sprawiedliwości Rzeczpospolitej oraz podmiotowości i dobra Jej obywateli.

Jako Post Scriptum – dla przypomnienia i konstruktywnej równowagi – dodajemy „12 Prawd o państwie prawa, wolności i sprawiedliwości”.

Opracowanie (PDF) można poprać tutaj.

Stowarzyszenie STOP BANKOWEMU BEZPRAWIU


Kłamstwo nr 1 – że są to „kredyty”.

To NIE SĄ kredyty. Obowiązująca w Rzeczpospolitej ustawa prawo bankowe (art. 69 pkt. 1) stanowi całkowicie jednoznacznie, że umowa kredytowa należy do kategorii umów nazwanych: „przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu”.

W świetle tego absolutnie podstawowego dla działalności kredytowej prawa, na kredytobiorcy ciąży obowiązek oddania bankowi wyłącznie kwoty odpowiadającej „wykorzystanemu kredytowi” wraz z odsetkami i prowizją. Sytuacja, w której kwota należna jest niemożliwa do określenia jest sprzeczna z istotą kredytu, a spłacany „kredyt” jest praktycznie niemożliwy do spłacenia, bo ciągle rośnie i dziś u wielu „kredytobiorców” naliczony dług stanowi dwukrotność, a czasem nawet trzykrotność pożyczonej kwoty znana jest z działalności przestępczej, a nie nadzorowanej przez państwo praktyki instytucji finansowych.

Kłamstwo nr 2 – że są to „kredyty walutowe”

Są to instrumenty finansowe, które nie mają nic wspólnego z kredytami walutowymi, bo banki przekazały klientom złote polskie. Dla celów tych „kredytów” nie kupowały, ani nie sprzedawały franków, pozorując te zakupy jedynie kilkugodzinnymi ruchami księgowymi, by sprostać formalnym wymogom. Naliczanie klientom marży od różnicy kursu kupna i kursu sprzedaży (tzw. spreadu) jest zatem wyłudzeniem. Gdyby banki rzeczywiście kupowały franki, przy tak ogromnej akcji kredytowej – popyt na nie, a więc także ich kurs – wzrósłby błyskawicznie, takie są mechanizmy rynku. Przez wiele miesięcy zmasowanej akcji kredytowej kurs franka jednak tkwił bardzo nisko, popytu na franki nie było, nikt ich nie kupował, ani klientom nie przekazywał.

Sporządzony z roku 2009 raport Narodowego Banku Szwajcarii stwierdza (m.in. na podstawie danych z Narodowego Banku Polskiego), że „w akcji kredytowej w Polsce franków nie było”.

Kłamstwo nr 3 – że można je „przewalutować”

Nie może być mowy o żadnym „przewalutowaniu” na złotówki, bo klienci otrzymali od banków polską walutę – mówią o tym zapisy w umowach wskazujące sposób uruchomienia kredytu w złotych większość umów jest także spisana w złotych polskich. Zamiast tego stosować więc należy pojęcie „odwalutowania”, czyli ustawowego przecięcia bezprawnego powiązania złotowych kredytów z kursami walut obcych.

Kłamstwo nr 4 – że to kredyty „waloryzowane”.

Zgodnie z polskim i europejskim prawem, waloryzacja to uzgodnione przez strony umowy odniesienie jej do czynnika pozaumownego po to, by zabezpieczyć istotę owej umowy, zabezpieczyć istotę świadczenia, na które się obie strony umówiły. Sytuacja, w której „waloryzacja” całkowicie zmienia sens umowy, dewastuje istotę świadczenia i jest źródłem bezpodstawnego wzbogacenia jednej ze stron kosztem strony drugiej – nie jest waloryzacją, ale dokładnym jej zaprzeczeniem.

Bankierzy użyli pojęcia waloryzacji, by potanić „kredyty walutowe” i radykalnie zwiększyć ich sprzedaż, nie bacząc na fakt, że w ofercie fałszują prawnie zdefiniowaną instytucję waloryzacji.

Kłamstwo nr 5 – że są to „kredyty hipoteczne”.

W kredycie hipotecznym – jak mówi jego nazwa – zabezpieczeniem przekazanej kredytobiorcy kwoty jest wpis na hipotekę finansowanej nieruchomości. Spekulacyjne instrumenty, które sprzedano Polako
kdmasaj / 109.78.144.* / 2015-09-09 18:09
Dlatego, że to co robią banki z kredytami we frankach to zwykły szwindel i powinni zostać ukarani, a także oddać to co ukradli.
GDANSK / 164.126.13.* / 2015-09-09 18:09
PRZYWODCA MAFI BANKSTEROW DOPADNIE WAS SPRAWIEDLIWOSC BIG DALEJ MILLENIUM OKRADLI ZNISZCZYLI BANK GDANSKI ZA PIENIADZE BANKU GDANSKIEGO
MNJHPP / 217.233.227.* / 2015-09-09 18:09
najlepiej!!!!!!!!!1
chyba jest niepowazny !!!!!jak bylo mozna wziasc kiedys kredyt we frankach bo byl najtanszy ods zlotowki to teraz wymysla!!!!!!!!!!!gdzie byl jak zloty byl wysoko?!i teraz ci co maja kredyty we frankach poplyna bo jasnie panstwo co oplywa w kasie ma taki kaprys!1
a dlaczego nie zrobia normalnej konkretnej najnizszej krajowej jak sie nalezy min 3 tys zl zeby bylo stac normalnego kowalskiego na normalne zycie w takim panstwie jakim jest polska?!!!!!!!!
zenujace na uchodzcow sa pieniadze z obcych kraji a dla polaka jak zwykle nie ma nic!!!!1WSTYD!!!!!!!!!!!!!
frankowicz / 91.235.253.* / 2015-09-09 18:08
Ma rację. Nie pomagajcie. Za jakiś czas będzie odpowiedź ze Strasburga. Zobaczymy jak banki będą śpiewać za instrumenty finansowe.
dodi378 / 194.28.13.* / 2015-09-09 18:08
Ty j....ny pajacu jak mi wasz doradca proponował kredyt to stwierdził że nie mam zdolności w złotówkach więc dali mi we frankach więc nie p...rdol farmazonów jemiole
PL2015 / 37.248.255.* / 2015-09-09 18:08
Ty dziadu kalwaryjski jeden! Kłamczuchu!
wkurzony na maxa / 5.60.93.* / 2015-09-09 18:08
Wkurzenie sięga zenitu, a później już nie będzie zabawy delikatnie pisząc. Bo wiadomo na forum nie można zbytnio używać przekleństw. Ludzie są coraz bardziej wku.... nadchodzi czas, a pogonimy tych leszczy. Takich jak ty petraszkiewicz łysy dziadzie p******** w stołek.
spłacający kredyt / 94.254.133.* / 2015-09-09 18:06
Spłacam 11 lat kredyt w frankach ( zostało jeszcze 9 lat) i na dzień dzisiejszy mam nawet więcej zadłużenia niż jak brałem kredyt w przeliczeniu na złotówki.

Biedne Banki zarabiają tylko 100 % lub więcej.

Jak to nazwać LICHWA ZŁODZIEJSTWO i to przez Bank.

PODOBNO LICHWA JEST W POLSCE KARALNA- JAK WIDAĆ NIE DLA WSZYSTKICH.
eric1970 / 83.19.187.* / 2015-09-09 18:05
Najbogatsza grupa!?Mam ratę 715 Chf co m-c,dochód na rodzinę 3 osobową po 2100 zł brutto, przez 3 lata musiałem płacić za przedszkole syna łącznie 30 tys zł bo u mnie na wsi nie ma a w oddalonym o 20 km od miejsca zamieszkania gdzie mamy pracę mieście(Szczecin)nie przyjeli dziecka bo jesteśmy z innej gminy.I jak tu żyć???Dzieki PO,TUSK,KOpacz zielona wyspa i inne bełkoty...aż chce się wyć!!!
JURAND ZE SPYCHOWA / 91.222.127.* / 2015-09-09 18:05
PIETRASZKIEWICZ KŁAMCZUCH!!!!!!
BezrobotnyStyropian / 109.243.249.* / 2015-09-09 18:04
Proszę o umorzenie kredytów w PKO BP ... tak czekam bezrobotny od 1989 roku.

Najnowsze wpisy