-DJ
/ 159.205.63.* / 2015-09-09 17:44
Ja znam kilka osob co wzielo kredyt frankowiczowy na apartamenty po 100 m kw.Oboje pracuja , a nawet jeden z nich zarabia najmniej 7 tys, netto na reke. Oboje maja po 12 tys. netto. Bardzo woielu senatorow i poslow tez wzielo kredyty dla swoich dzieci i wnukow, ktorzy zreszta niezle zarabiaja jako ich dzieci i wnuki maja dobre zawody i stanowiska. Sami poslowie maja 15 rys. plus tyle samo na biura do ktorych prawie w wogle nie chodza. Biura w 190% sa nieczynne, a pieniadze sa zabierane na prywatne wydatki, Polslowie i senatorowie mowia, ze nie boja sie niczego, bo nie ma zadnej kontroli poslow i senatorow. Rozliczaja co chca .Bank powinien zrobic tabele wysokosci placy podstawowej frankowicza np. 4 tys. zl. netto na 1 osobe minus kredyt mczny i wydatki zw.z oplacaniem mieszkania.
Ci co maja zrobli razem czy osobno pow.4 tys.zl. netto w tym kredyt moga miec obnizona splate. Wiem, ze 80% ludzi ma wyzsze zarobki jak podalam!!! Zawsze beda mowy trawy najlepiej podac zarobki osob ktore wziely kredyty we frankach w tabelkach! To wyjasni caly chaos!!! Kredyty w zlotowkach sa gorsze w zarobkach i ludzi ci mniej zarabiaja i ciezej im splacic te kredyty!