vl
/ 217.99.180.* / 2015-07-10 17:42
Upokarzające i profanujące urząd premiera Polski jest to, co wyprawia cyniczna pani Kopacz, która będąc nieudolną lekarką gdzieś na prowincji, a później równie nieudolną i szkodliwą minister zdrowia, potem marszałkiem sejmu wpatrzoną i czekającą na każde skinienie Tuska, raptem uwierzyła, że zostanie, nie mając żadnych kompetencji, premierem dużego kraju, niczym Margaret Tchatcher. Musi być strasznie próżną i zarozumiałą. Jej bełkot jest pozbawiony jakiegokolwiek sensu. Jedyne, co potrafi, to opluwać i oczerniać PIS, razem z brzęczącą Muchą. To jej jeżdżenie pociągami jest wręcz żałosne, żaden premier w UE nie zniżyłby się do czegoś takiego, ale tam ludzie mają jakiś honor.