Forum Polityka, aktualnościKraj

"Krzyż pozostanie w Sejmie". Palikot naskarży do Strasburga?

"Krzyż pozostanie w Sejmie". Palikot naskarży do Strasburga?

Wyświetlaj:
Triz / 2011-10-28 15:14 / Bywalec forum
Palikot jest żałosny. Szkoda, że mówi się tylko o takich głupotach.
Wapniak / 2011-10-19 11:01 / Tysiącznik na forum
..."Sejm jest miejscem, w którym toczą się spory, ale lepiej, by one się toczyły na uchwały i na argumenty niż na drabiny i ściąganie z drabin - mówi Hofman."... oraz na zawieszanie z drabin w nocy!!!
Swoją drogą ciekawe jak orzeknie T.K. lub ewentualnie Strasburg...
Jeszcze jedno: Wydaje mi się, że Forum to nie miejsce dla bogatej polemiki tylko dwóch osób... Można ją uprawiać za pomocą innych środków. Czyż nie? Może chodzi o rekord notowanych wypowiedzi?
adiafora / 109.243.69.* / 2011-10-18 23:25
Janusz Palikot - historia prawdziwa.
Meandry powstania i działalności Ruchu Wspierania Palikota.

Palikot będąc członkiem PO zdobył „rozgłos” w jej szeregach, dzięki temu, że sprawdzał się w „roli klauna nadwornego” (mając talent do rozbawiania słuchaczy). Zarazem „Sztukmistrz z Lublina” postać o „wielu twarzach” wg niektórych ludzi z którymi się zetkną posiada również umiejętność bycia bardzo obskurnym i odpychającym w obyciu, potrafi być chamski i „brutalny”(ostry) w swoich wypowiedziach i posunięciach, (wyzywanie politycznych konkurentów od prostytutek czy alkoholików, sugerowaniem im homoseksualizmu i przekraczaniem kolejnych granic podłości). O usposobieniu szołmena, prowokatora łaknący rozgłosu, bycia w świetle jupiterów. Wzbudzający kontrowersje wokół swojej osoby - zachowaniem obscenicznym, „krzykliwym” ( happeningi typu popijanie małpek pod osiedlowym sklepem). Określany mianem „zombi” przekraczał wszelkie możliwe granice kompromitacji, której osobie publicznej nie można przekroczyć. Byli koledzy partyjni nie doceniali jego potencjału politycznego a raczej umiejętności skupiania na sobie uwagi masmedi. Otoczenie partyjne w końcowym okresie jego przygody z PO widziało w nim tylko wichrzyciela, niegroźnego „oszołoma” nie mogącego zagrozić w jakim kolwiek stopniu obecnemu systemowi polityczno-medialnemu( czy się pomylili?).
W początkowej stadium kiełkowania w jego barwnym umyśle koncepcji zbudowania ugrupowania politycznego, w jego ówczesnych wypowiedziach, wdarł się dylemat czy zostać w PO rozpychając się i czekając na odejście Donalda Tuska oraz szukać wśród działaczy Platformy oparcia w dążeniu do z-marginalizowania politycznego PiS, który uważał (uważa) za zagrożenia dla Polski, czy budować własną formacje. Jego ambicje polityczne tłumaczył również potrzebą zmian na skostniałej scenie politycznej. Przekonywał o potrzebie zaistnienia jego formacji politycznej w sejmie dosyć nieudolnie lansując tezę, iż istnieje w przypadku zdominowania sceny politycznej w Polsce przez dwie partie (PO i PSl) - zagrożenie dla rozwoju polskiej demokracji (co jest niedorzeczne ponieważ na świecie w dojrzałych i zdrowych demokracjach istnieją nawet systemy zaledwie dwupartyjne, np. USA ).
Już zdecydowanie lepiej brzmi inna teza, która szczególnie po wyborach zaczęła być lansowana przez „mesjasza lewicy” – o próbie budowy ugrupowania na wzór współczesnej zachodniej socjaldemokracji. To mnie osobiście bardziej „przekonuje”, biorąc pod uwagę fakt iż z-marginalizowana, obsadzona byłymi PZPR-owskimi aparatczykami SLD do pełnienia roli lewicy w Polsce zupełnie się nie nadaje.
Palikot na potrzeby kampanii wyborczej ukuł jeszcze jedną zręczną teorie – cyt: „Nasz system partyjny tak naprawdę służy samym partiom i ich liderom, a nie wyborcom”. Oczywiście „można się z tym zgodzić” tylko pojawia się pytanie czy w przypadku kiedy „mesjasz lewicy” zacznie dzierżyć ster władzy w Polsce, czy cos się zmieni w tej materii? - wątpię!
Zręcznie wymachiwał hasłami reform strukturalnych, naprawy finansów państwa, ułatwień dla rozwoju „ducha przedsiębiorczości” wśród obywateli, uproszeniu prawa, usprawnień w funkcjonowaniu struktur państwa na styku państwo-obywatel (komisją przyjazne państwo kierował Palikot, przygotowało kilkadziesiąt fundamentalnych zmian prawa ale niestety żadne z nich nie zostało nawet poddane pod głosowanie, „zombi” odpowiedzialnością za fiasko tego projektu obarcza głównych liderów koalicji PO-PSL). - „Wzniosłe” cele, którym należy się pełna aprobata, tylko jak to się ma do cynizmu bohatera tego artykułu, który wg wielu uznanych i cenionych postaci publicznych przekłada ponad wszystko karierę polityczną i realizacje prywatnych celów.
W jego wywodach przedwyborczych znalazły się bardzo trafne racje jak chociażby: - - państwo jest od planowania(np. dalekosiężne wizje, szeroko zakrojone projekty trafiające przez naukę do biznesu); potrzeba drastycznych reform bez których polska nigdy nie będzie w stanie konkurować na europejskim czy globalnym rynku; etos solidarnościowy, rozumienie polityki jako służby społeczeństwu itp..
Ale co to ma do uprawiania warcholstwa świeżo po wyborach. Jątrzenie i inicjowanie „afer medialnych” (zapowiedz zdjęcia krzyża w sejmie). Już teraz zapomina założyciel ruchu o wzniosłych celach jakie deklarował przed wyborami, zapomina o priorytetach społecznych, od początku skupia się na małoistotnych i marginalnych aspektach kulturowych i obyczajowych, wprowadzając chaos i atmosferę kontrowersji. Pierwsze jego reakcje po wyborach będą decydujące o jego wizerunku, o jego odbiorze przez opinie publiczną. Zamiast pokazać górnolotne cele, zamiast „pokazać się od dobrej strony”, zamiast pokazać społeczeństwu, że zależy mu na dobru kraju, na rozwoju gospodarczym, zamia
Stanisław Brzeziński / 81.107.89.* / 2011-10-17 21:45
(...) w mojej opinii krzyż ten nie symbolizuje, jak niektórzy zakładają katolickich korzeni naszego narodu, czy wręcz całej Europy, nie symbolizuje również przynależności większości Polaków do kościoła rzymskokatolickiego ani jego wartości. Jak dla mnie ten krzyż jest niczym więcej niż symbolem dyskryminacji mniejszości wyznaniowych, czy też kulturowych przez polityków, chcących się przypodobać wyborcom.
Trudno bowiem uwierzyć w fakt, iż żadnemu z setek zasiadających w Sejmie posłów krzyż nie wydawał się nigdy rażącym naruszeniem Konstytucji, zasad praworządności, czy choćby podstawowych zasad świeckości państwa.
Jak zatem jest to możliwe, iż żaden z nich nigdy nie zgłosił sprzeciwu wobec owego krzyża? (...)

Czytaj więcej na:
http://rozwazaniaopolsce.wordpress.com/2011/10/17/sejm-wszystkich-polakow-usunac-krzyz/
djey / 212.129.73.* / 2011-10-17 16:13
ludzie w pl pracy nie maja a ci de..ile nad krzyzem debatuja
tragedia
magick / 94.75.127.* / 2011-10-17 10:53
Albo Konstytucja albo podpisuję się pod słowami kolegi z dołu !!!
eme / 213.238.81.* / 2011-10-17 08:08
Zamiast krzyża powiesi swiński ryj
x69 / 80.188.127.* / 2011-10-28 12:03
Bylby jaja jakby Nergal sie dostal do Sejmu i w nocy powiesil odwrocony krzyz albo pentagram. Ciekaw jestem co wtedy powiedzileiby Ci co tak teraz bronia krzyza. Bylby krzyk o obraze uczuc religijnych.
A patrzac na popularnosc Nergala notabene wypromowanego przez hierarchow Kosciola Kat. moze sie tak zdarzyc :) I co wtedy ?
Rhotax Dei Cide / 46.34.231.* / 2011-10-17 10:28
Ja bym jako poseł zawiesił obok -gówienko z plastiku, kondona, TU-154, Kaczkę do Krzyza przykleił,i puszkę po Lechu.
Oraz wystąpił o wypowiedzenie wojny Vatykanowi i wysłanie tam Gromu.
Ryszardm / 87.206.25.* / 2011-10-17 05:52
To proszę jeszcze przenieść religie ze szkół do kościoła, tam gdzie jej miejsce bo nie jest to żadna nauka a same dogmaty!!!
Elendir / 2011-10-17 10:18 / Łowca czarownic
A myślisz że w matematyce jest inaczej? Czy zatem matematyka nie jest nauką?
x69 / 80.188.127.* / 2011-10-28 12:08
Ojjjjjj mylisz sie. Tym sie wlasnie wiara rozni od nauki. Nauka ma to do siebie ze jest poparta dowodami a wiara polega na tym ze nie widzialem a wierze ze tak jest. Taka mala subtelna roznica. Nikt nie widzial ze czklowiek zmartwychwstaje a jednak wierzy ze tak jest. A co do wyprowadzenia religiii ze szkol to jako katolik jestem jak najbardziej za.
Wtedy religia odzyskalaby nalezna jej range. Bo chodzilby tam wtedy ten kto by chcial a nie z musu bo to jest kolejna lekcja. Problem w tym ze wiaze sie z tym niestety kaska. Wtedy ksieza jako nie pedagodzy nie mogliby pobierac kaski z budzetu panstwa. I dlatego tak zajadle o to walcza. Znow sprawdza sie stare powiedzenie. Kiedy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kaske
Elendir / 2011-10-28 15:14 / Łowca czarownic

Ojjjjjj mylisz sie. Tym sie wlasnie wiara rozni od nauki. Nauka ma to do siebie ze
jest poparta dowodami a wiara polega na tym ze nie widzialem a wierze ze tak jest.
Taka mala subtelna roznica. Nikt nie widzial ze czklowiek zmartwychwstaje a jednak
wierzy ze tak jest.

A umiesz udowodnić chociażby że 2 + 2 = 4 bez żadnych aksjomatów? A może widziałeś co dzieje się w czarnej dziurze, lub chociażby "niewidzialną rękę rynku"? Jak którąkolwiek z tych rzeczy chciałbyś udowodnić?

Nie sądzę by pozycja nauczyciela w szkole była na tyle lukreatywna by warto było o nią tak walczyć.

Natomiast rozumiem że Kościół chce szerzyć wiarę. Niewątpliwie więcej dzieci wysłucha co Kościół ma do powiedzenie jeżeli będą mogli słuchać w szkole. Rozumiem również, że katecheci też chcą jakieś wynagrodzenie za prowadzone lekcje.

Nie twierdzę, że system dobrze działa - wręcz przeciwnie - ma istotne wady. Ale wydaje mi się że Twoja wypowiedź jest co najmniej przesadzona. Mam nadzieję że, jako katolik, będziesz w stanie to zrozumieć.
chichot dona / 46.112.13.* / 2011-10-17 00:25
Czyżby autor tytułu aż tak niskie miał mniemanie o Palikocie a raczej jego patriotyźmie?
Jak poleci do Strasburga to upodobni się do onych którzy za I Rzeczpospolitej "latali" na dwory w Wiedniu, Berlinie czy Moskwie.
njliber / 83.6.116.* / 2011-10-17 00:16
Nawiedzeni "prawdziwi polacy" (z małej) mają w d... konstytucję.
dr.rex / 89.230.39.* / 2011-10-16 22:33
...I nie będziesz miał innych bogów przede mną, bo nie lubię konkurencji. Jeśli podniesiesz rękę na krzyż moi ludzie urwą ci ją, skażę ciebie i twoją rodzinę na męki piekielne, jeśli będziesz stawiał mi opór, i pamiętaj, że cię kocham.
njliber / 83.6.116.* / 2011-10-17 00:14
Hehe, zmiłuj się nad nami Panie, nie dręcz nas już więcej...
sklave / 83.2.33.* / 2011-10-16 22:19
Nawet najtwardszy SBek miał respekt przed krzyżem.
Wiedzcie o tym że SBecy szukali debili którzy by chcieli zdejmować krzyże w zakładach, szkołach etc bo sami ich nie zdejmowali.
Za SBecji krzyże wisiały i choć komuchów mocno paliły nikt ich nie zdejmował.
Chciałbym to zobaczyć jak Palikot będzie krzyż zdejmował.
Mnie krzyż nie przeszkadza choć w kościele bywam tylko na ślubach i pogrzebach.
Temat zbyt szeroki. Nie paplajcie i nie cwaniakujcie.
Czarnych odsunąć od spraw państwowych. Mają przecież swoje państwo.
http://sklave.manifo.com/
jw5 / 193.142.210.* / 2011-10-16 21:39
Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
marynarz098 / 2011-10-16 22:16 / Tysiącznik na forum
Sadze po ,,wpisie ,, zes prawdziwy Polak-Katolik.
Rhotax Dei Cide / 31.3.36.* / 2011-10-16 21:34
Krzyż to symbol 70mln zabitych indian w Ameryce Płd. przez chrześcijan , to symbol 100.000 niewinnych spalonych na stosach na rozkaz inkwizycji,
to tez symbol tysiecy dzieci gwałconych przez pedofili z pod tego znaku.
Dlatego tez powinien być zakazany tak jak swastyka .
Wiara , Głupota i Nienawiść to trzy filary Katolizmu.
Mam nadzieję że poseł Biedroń pogłaszcze po brzuszku Jezuska na co Kaczorek i Gowinek zakrzykną : Sodomito ręce precz od krzyza!!!
chichot dona / 46.112.13.* / 2011-10-16 23:39
Interesujące a ile ludzi w XX wieku zabiły ideologie ateistyczne?
Np. III Rzesza(Niemcy) , CCCP (ZSRR), CHRL (Chiny), Kampucza(Kambodża) cosik wydaje mi się że bedzie tego dziesiatki a moze nawet i setki milionów.
Raczej licytację a ofiary wygrają ateiści.
Ideologie ateistyczne niekoniecznie zabijają w imię miłości, choć i takie inklinacje maja, ale w imię sprawiedliwości oraz równości dziejowej na pewno.
Czyli chcą zrobić człowiekowatym dobrze, a najbardziej dobrze jest wtedy i najbardziej równo tym którzy już nie żyją.
Rhotax Dei Cide / 91.191.101.* / 2011-10-17 13:37
to nie były ideologie ateistyczne!!!
Wejdz na Racjonalistę.Pl i poczytaj czym jest Ateizm--Baranie
3 rzesza to Katolizm czyli Nazizm- Hitler był katolikiem a jego szwadrony błogosławił Papiez tak samo jak Mussoliniego.
Stalin był uczniem seminarium dla POPÓW!!
to był Prawosławny Chrzescijanin!!!!
A Mao Ze-Dong wierzył nie w Jezusa a w Swoje Chińskie Animistyczne religie-czyli wierzący debil
O Kambodży nic nie wiem .
Poucz się troche a potem zabieraj głos.
Endrju12 / 2011-10-17 14:41 / Bywalec forum
Stwierdzenie że Nazizm był katolicki, mija się z prawdą!! Hitler gardził kościołem katolickim. A cały Nazizm opierał się na starogermańskiej religii. Skąd Wy w ogóle bierzecie takie informacje?!
x69 / 80.188.127.* / 2011-10-28 12:23
Naprawde ?
A ktoredy wydostali sie zbrodniarze do Chile i innych krajow Ameryki Pd. Nie przypadkiem przez Watykan? Nie przypadkiem z pewnoscia
Czy przypadkiem papiezem nie byl wtedy Eugenio Pecelli znanu jako Pius XII popierajacy po cichu Hitlera ?
Katolicy a wiedza opiera sie tylko na tym co powie guru z Torunia. A ciemne strony udajecie ze ich nei ma i nie bylo. Krzyzacy to pewnie tez byla organizacja oparta na religii starogermanskiej
Rhotax Dei Cide / 91.191.105.* / 2011-10-17 20:23
nie WY --bo jestem sam--naucz sie czytac ze zrozumieniem
po nastepne a z tad że po kazdym zamachu mówił o tym że mu Opacznosc Boża uratowała zycie/lub sama Opatrznosc
a biskupi organizowali w katedrach msze dziekczynne za uratowanie jego zycia ich obrońcy/wiary
a kto miał na pasach GOT MIT UNS? Satanici? Baranie
wez sie poucz o swej wierz to ja Ateisata mam ci tłumaczyć
rexus / 89.230.39.* / 2011-10-16 22:27
Brawo. Krzyż to symbol uległości wobec głupoty, dlatego ciągle jest taki ważny w tym kraju.
x69 / 80.188.127.* / 2011-10-28 12:30
NIe zgodze sie z toba. Religia a kosciol to niestety 2 rozne rzeczy i jedno z drugim nie idzie w parze. Gdyby Palikot powiedzial ze wejdzie do domu i mi sciagnie krzyz wkurzylbym sie, jakby chcial je scioagac ze swiatyn wkurzylbym sie ale to ze chce go zdjac w sejmie to jestem jak najbardziej za. Religia jest sprawa prywatna kazdego czlowieka a katolicyzowanie w tym kraju przypomina wprowadzenie szariatu w Afganistanie tyle ze poki co u nas to sie stalo bezkrwawo
sklave / 83.2.33.* / 2011-10-16 22:25

Krzyż to symbol 70mln zabitych indian w Ameryce Płd. przez chrześcijan ,

a także wolności i niezależności w czasie panowania komuchów w Polsce. Czasami bywał jedyna i ostatnia ostoją , nadzieją, podtrzymywał na duchu naród .......
http://sklave.manifo.com/
praktyczny / 79.188.13.* / 2011-10-16 21:32
Sposób, w jaki ten krzyż został powieszony w sali sejmowej, a więc potajemnie, nocą, przez jakiegoś posła, czyli osobę świecką, uwłacza powadze wiary, którą krzyż symbolizuje.
njliber / 83.6.116.* / 2011-10-17 00:17
To nawiedzonym nie przeszkadza, to ludzie bez godności, byle sobie krzyż powiesić, byle sobie gdzieś postawić, ot tak upośledzeni zaznaczają swój teren, jak podsikujący pies.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy