Forum Polityka, aktualnościKraj

Ks. Jacek Stryczek: Jezus wcale nie kazał się dzielić. To mit. Nie ma nic niemoralnego w zarobkach prezesów

Ks. Jacek Stryczek: Jezus wcale nie kazał się dzielić. To mit. Nie ma nic niemoralnego w zarobkach prezesów

Wyświetlaj:
wwwwwwwww / 109.241.246.* / 2016-03-29 12:38
(Łk 6,24: Biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą)
ZAKON PINIONDZA / 194.165.48.* / 2016-03-29 12:28
sprawa jest prosta - NIECH KSIĄŻA IDĄ PO KASĘ DO BANKSTERÓW I BIZNESMENÓW, TO W TAKIM RAZIE JA Z MOIMI ZAROBKAMI JAK WIĘKSZOŚĆ LUDZI NIE POWINNIŚMY W ZASADZIE DAWAĆ KASY NA TACĘ. Niech szlachetną paczkę sobie biznesmeni montują.....Zresztą widać że ten artykuł to takie podlizywanko do kasiastych. "Duszpasterz ludzi biznesu" jak to brzmi, heh. Cwany księżulo i inne rydzyki wyciągajcie rękę po kasę do "ludzi biznesu"...... ale większość pieniędzy i tak naprawdę wyciągają od biedniejszej ale za to większej części społeczeństwa. .......i jeszcze ciekawostka, może nie wiecie - księża nie składają ślubu ubóstwa, zakonnicy tak ale czarnosukienkowi nie. DLATEGO TANIEJ JEST U ZAKONNIKÓW NP. FRANCISZKANÓW BO NIE SĄ ŁASI NA KASĘ (przynajmniej generalnie) i psują biznes czarnym, heh.
ja33 / 46.112.66.* / 2016-03-29 12:19
ksiadz mowi jakby byl r5zecznikiem prasowym JCH???a to dopiero tupet.Nawet za wiernych probuje odpowiadac...
Elka420 / 83.13.153.* / 2016-03-29 12:17
Szanowny ksiądz manipuluje faktami. Prezesi firm w Polsce , czy to banków czy innych firm , nie mają żadnych zasług w funkcjonowaniu tychże firm. Po pierwsze zyski wypracowują pracownicy, których okrada się z ich wynagrodzeń, po drugie banki żyją z obligacji skarbu państwa i lichwiarskich kredytów, czyli z nieuczciwie wypracowanych zysków. Tylko te dwa kluczowe elementy dają wiele do myślenia, bo za nimi idą dalsze korupcyjne działania, takie jak układy , gangi . Jeśli ksiądz uważa to za dobre , to to nie ma nic wspólnego z Jezusem Chrystusem i jego nauczaniem. Jeśli jest firma prywatna , na którą pracowały rzetelnie pokolenia i przynosi duże zyski, to zgoda , ale póki co to się rzadko zdarza. Żal ,że ksiądz zakłada buty Owsiaka, ?
Zofka / 79.191.79.* / 2016-03-29 12:07
Proszę o podpowiedź: w jaki sposób mam zmienić proboszcza? (nie podoba mi się że obnosi się złotym rolexem, jeździ luksusowym modelem Volvo)
Jeśli mi jako klientowi nie odpowiada, że prezes mojego banku zarabia za dużo, to zmieniam bank.
blantomat / 195.114.160.* / 2016-03-29 12:10
To nie dawaj na tacę i nie chodź do kościoła - proste.
Ania484 / 77.253.207.* / 2016-03-29 11:51
Ksiądz mówi o bardzo ważnej rzeczy, tzn. o odpowiedzialności za swoje życie. Zbyt często uważamy, że to inni powinni się o zadbać i mamy pretensje, że za mało dla nas robią, chociaż my sami robimy jeszcze mniej, a czasami wcale. Ale z drugiej strony tak wywindowane zarobki pracodawcy przy mizernych zarobkach pracowników jest nieetyczne. W końcu pracownicy pracują na wyniki przedsiębiorstwa i powinni mieć odpowiedni udział w zyskach. A pracodawca powinien wymagać rzetelnej pracy i móc zwolnić leniwego, czy nieudolnego pracownika.
loniek / 87.205.53.* / 2016-03-29 11:47
Proszę księdza! Proszę popracować w Polsce na jakimś niżej położonym stanowisku i odłożyć sobie jakieś pieniądze, a potem zmienić pracę - hehehehe ... proszę wykonać na własnej skórze ten eksperyment, a potem wyrażać opinie.
psychopatom mówię NIE / 91.142.203.* / 2016-03-29 11:47
no no :) - od wczoraj niewiele się zmieniło, poza tym, że ks. posłużył się tym wywiadem (jakiś czas temu udzielonym na YT, na podobny temat, te same frazesy) jako PR
brudne to i niegodne, ale co tam - ponawiam pytania z wczoraj:
1. co ks. wie na temat TTIP i CETA?
2. jak są skalkulowane zyski wielkich korporacji i gdzie się zaczyna ten łańcuszek?
a nowe pytanie, bo wczoraj mi umknęło:
3. co to za szlachetność, która do paczek wkłada produkty będące wynikiem wyzysku innych ludzi? to że nie naszych rodaków, nie szkodzi, pytanie zasadnicze jest inne:
skąd w ks. tyle buty, by z taką łatwością szafować Biblią, czyli pismem uważanym w chrześcijaństwie za Święte - czyli, jeśli dobrze rozumuję, co zostanie wiernemu objawione, jest łaską bożą, nie ludzką zasługą.
Ech... szkoda gadać.
L131 / 188.146.75.* / 2016-03-29 11:45
ten Ksiądz niestety to jakaś porażka jest , byłem u niego na naukach przedmałżeńskich i się zastanawiam czy ten pan w ogóle czytał biblię bo np ew św Mateusza 19 werset od 16 do 22 16 A oto zbliżył się do Niego pewien człowiek i zapytał: «Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?»

17 Odpowiedział mu: «Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania».

18 Zapytał Go: «Które?» Jezus odpowiedział: «Oto te:

Nie zabijaj [Vt-2,93],

nie cudzołóż [Vt-2,90],

nie kradnij [Vt-2,98],

nie zeznawaj fałszywie [Vt-2,97],

19 czcij ojca i matkę [Vt-2,89] oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego!»

20 Odrzekł Mu młodzieniec: «Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?»

21 Jezus mu odpowiedział: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!»

22 Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. wers 21 jest chyba jasny i klarowny zwłaszcza w kontekscie całej tej historii, I nie chodzi o to że nie można mieć pieniedzy jeśli się jest Katolikiem , bo to nie jest tak, ale stwierdzenie że nie ma w Bibli żadnego cytatu nawołującego do ubóstwa i rozdawania majątku i że Pan Jezus nic takiego nie mówił jest po prostu kłamstwem i można się zastanawiać w jakim celu zostało użyte ??
PetrusSky / 91.189.31.* / 2016-03-29 11:22
A w wywiadzie na temat męskości Pan Jacek mówił: "Mamy nowy rodzaj mężczyzny, który codziennie pyta, gdzie będzie mu lepiej. W domu przestaje być wygodnie, bo kobieta nie zaspokaja jego potrzeb, więc szuka nowego miejsca. Ale w taki sposób nie można żyć." No tak jak wreszcie jest? Mamy się nie bać zmiany i dążyć do nowych konfiguracji, gdy nam coś nie pasuje czy nie? W ogóle zabawne są takie wypowiedzi ex cathedra, jeśli nie dotknęło się substancji problemów, o których się tak brawurowo wypowiada. Pan Jacek chyba się w tym specjalizuje: życie rodzinne, relacje z kobietami, mobilność zawodowa itp. A podobno człowiek najlepiej uczy się przez doświadczenie :)
Quo vadis / 129.178.88.* / 2016-03-29 12:43

Mamy się nie bać zmiany i dążyć do nowych konfiguracji, gdy nam coś nie pasuje czy nie?

W powyższym wywiadzie ksiądz wypowiada się na temat pracy, a nie małżeństwa. Ludzie raczej ślubu ze swoją firmą nie biorą. Natomiast jeśli coś się komuś przyrzekło, to powinno się słowa dotrzymywać. Obecnie młodzi ludzie zmieniają partnerów jak rękawiczki. Jeśli pojawiają się problemy w małżeństwie, zaczynają szukać nowego partnera, bo tak łatwiej, a nie próbują je rozwiązać.
A co do pracy, to mimo, że narzekają na nią, są nie zadowoleni ze swoich zarobków, to tkwią w niej, niż ruszyć cztery litery i ją zmienić, bo tak łatwiej.
A co do doświadczenia, zgadzam się, że najlepiej doświadczyć samemu, wtedy pełniej doświadczamy. Czy jednak musimy oparzyć się, żeby zrozumieć, że coś parzy? Czy musimy zachorować na raka, aby dowiedzieć, się że ta choroba wyniszcza organizm?
Ksiądz jest tym człowiekiem, który z racji wykonywanego zawodu - tudzież powołania, rozmawia z różnymi ludźmi i w ten sposób uzyskuje informacje, zbiera doświadczenie. A jeśli umie słuchać i wyciągać wnioski, to według mnie ma wiedzę na temat rodziny, relacji damsko-męskich i to mimo tego, że jest księdzem.
PetrusSky / 91.189.31.* / 2016-03-29 15:16
"Ksiądz jest tym człowiekiem, który z racji wykonywanego zawodu - tudzież powołania, rozmawia z różnymi ludźmi i w ten sposób uzyskuje informacje, zbiera doświadczenie."

Rozmawiając z ludźmi uzyskuje informacje, ale nie zbiera doświadczenia. Jeśli potem tworzy, na podstawie zebranych informacji, dość kategoryczne opinie, pretendujące niemal do praw powszechnie obowiązujących, to jest śmiesznie. Czy wiedza, że nowotwory wyniszczają organizm popycha Cię w kierunku epatowania wnioskami, jak chorzy powinni radzić sobie z chorobą?

Oczywiście, że praca zawodowa i małżeństwo to inne materie, ale prowokacyjnie nawiązałem do tamtego wywiadu, aby pokazać, że sprawy rzadko kiedy bywają tak jednowymiarowe, jak przedstawia je Jacek Stryczek. Zresztą dla mnie umowa o pracę i małżeństwo są formami kontraktu, który obydwie strony mogą rozwiązać; no ale dla mnie małżeństwo nie jest sakramentem.
xbhgw / 188.98.89.* / 2016-03-29 11:21
Ks. Jacek Stryczek: Jezus wcale nie kazał się dzielić. To mit. Nie ma nic niemoralnego w zarobkach prezesów ........Dla was moralne i naturalne jest pedalstwo i wy śmiecie się nazywać księżmi żałosne z moralnością i wypaczonym ego żyjecie zadufani w sobie i żerujecie na innych.Jesteście siedliskiem pychy,niemoralności rozpusty to jest dla was wyznacznikiem nie krzewienie religii
Dinaa / 31.1.22.* / 2016-03-29 11:20
Rozumiem oburzenie na ks. Stryczka, ale zupełnie nie rozumiem odgrażania się niektórych, że w takim razie nie dadzą na Szlachetną Paczkę. Czyli że co - nie zgadzają się z jego poglądami i dlatego zrobią tak, jak on mówi? Uważają, że przecież trzeba się dzielić i dlatego się nie podzielą? Czemu biedni mają być ukarani za poglądy księdza? A ci, którzy już nie dadzą na tacę (zakładając, że w ogóle do tej pory chodzili do kościoła i dawali) - chcą ukarać wszystkich księży za głupią wypowiedź jednego z nich? Gdzie tu sens? Gdzie logika?
agg / 95.40.11.* / 2016-03-29 11:18
Bardzo dobrze mówi! Do roboty się brać i tyle, a nie liczyć na pieniądze innych. Zlikwidować ubezpieczenia społeczne i system emerytalny - bardziej zaradni sobie poradzą, ci leniwi niech klepią biedę. Odwieczne prawa natury- przetrwa ten, kto najsilniejszy.
Lux lucet in tenebris / 89.73.244.* / 2016-03-29 11:25
Właśnie prezentujesz mentalność człowieka pierwotnego - zabić co słabsze. Myślałem, że cywilizacja i chrześcijaństwo dalej zaszło. Niestety ty tkwisz mentalnie w bardzo zacofanym czasie. Ale rób swoje, wszystko do ciebie wróci.
fernardynka / 79.190.1.* / 2016-03-29 11:16
To czemu ksiądz prosi wszystkich o wpłacanie m.in. na szlachetna paczkę etc. Wszak "Jezus nie mówił o dzieleniu się.." A jak widać ksiądz żyje z tego co dadzą inni. Ja już na pewno nigdy nie dam na nic co będzie firmowane nazwiskiem księdza.
kkkkkkkkkkkkkk / 83.17.113.* / 2016-03-29 11:15
nie rozumiem to po co ta szlachetna paczka

Najnowsze wpisy