KatarzynaMagdalena
/ 193.34.222.* / 2016-03-28 10:50
Jezus nazywa pieniądze mamoną, a Papież Franciszek łajnem. Problem nie jest w tym ile kto zarabia tylko w tym, że bogactwo zmienia człowieka, który może nie potrzebować Boga, nie być czułym na potrzeby cierpiących jak ewangeliczny bogacz, który nie widział Łazarza - Jezus wyraźnie powiedział, że prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogaty do Królestwa Niebieskiego, niestety mamona zmienia człowieka, oślepia go, a dzielić się nie trzeba tylko Sąd będzie z tego co zrobiliśmy dla głodnych, spragnionych, chorych, uwięzionych.....