DARMOZJAD w sukience

Kościół zawsze popierał bogatych,służył im do zniewalaa biednych.Dlatego Marks krytykował kościół.Kazdy kto chce dobra narodu powinien trzymać się z dala od tej czarnej mafii.

Zadał bym temu baranowi jedno pytanie : Czy pracownicy tego banku który płaci prezesowi 36tyś dziennie , też zarabiają więcej niż inni ze względu na chyba ponad przeciętne osiągnięcia banku ? Bo chyba na sukces pan prezes nie pracuje sam . Dlaczego tylko jeden pracownik zbiera profity za cały zespół ? Nie miałem pojęcia że twórca Szlachetnej paczki to taki tępy wór ...

Jeżeli nie kazał się dzielić to również nie muszą robić szlachetnej paczki? i już stajesz się bezużyteczny, chyba księżulku masz zryty mózg przez demona, który zalazł ci za skórę w tym towarzystwie... a do tego myślisz że to twoje rozumowanie.
Do tego niegodzenie się z wynagrodzeniem prezesów odbierasz jako zawiść a nie - zdrowy rozsądek? radzę miesiąc całkowitego odosobnienia w klitce klasztoru zamkniętego... może powróci ci rozum.

jak ktoś ma być dobry to jest dobry i żadna sekta mu jest do tego nie potrzebna ani żaden chrystus.

Widać ks. Stryczek zaprzecza sam sobie. Jeśli uważa że każdy powinien samodzielnie pracować na swoją przyszłość to po jaką cholerę potrzebna jest ? Niech każdy żyje z tego co ma.
Z resztą chyba przespał niektóre zajęcia z teologii jeśli zapomniał tego ponizej:

"Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego. Gdy uczniowie to usłyszeli, przerazili się bardzo i pytali: Któż więc może się zbawić? Jezus spojrzał na nich i rzekł: U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe" (Mt 19, 24n por. Mk 10, 24n, Łk 18, 24n).
Zdanie to zostało wypowiedziane przez Jezusa po rozmowie z bogatym młodzieńcem, który pytał, co ma czynić, aby osiągnąć życie wieczne. Na odpowiedź Chrystusa, aby sprzedał wszystko co ma, rozdał ubogim i poszedł na Nim (zdobywając w ten sposób skarb w niebie) – młodzieniec odszedł zasmucony, gdyż miał wiele posiadłości. Słowa Jezusa są ciągle aktualną przestrogą dla wszystkich uzależnionych od swoich dóbr.

Zapraszam ks. Jacka do lektury.

Cytuje fragment wypowiedzi księdza "Co innego jednak, jeśli ktoś chce przestać pracować i żyć z pieniędzy publicznych" Jeżeli ksiądz wygaduje takie rzeczy to znaczy ,że nie ma pojęcia o tym , że ludzie płaca wile lat składki na swoją emeryturę a nawet 1/2 wpłaconej kwoty nie odzyskują w formie emerytury. Skąd więc to bajanie o publicznych pieniądzach. Niech lepiej ksiądz spojrzy na tych którzy pieniądze odkładane na emerytury ukradli (OFE) albo dla zysku zatrudniają na umowy śmieciowe nie płacąc składek za pracowników. Czy to jest zgodne z tym co mówił Chrystus. Czy lichwa to (bo tak można nazwać to co robią u nas zagraniczne banki) też jest z tym zgodna ? A swoją droga to ksiądz nie zna Pisma Świętego Chrystus nawoływał by się nie tylko dzielić ale i oddać wszystko ubogim i iść za nim.

Ale "kto z kim przestaje takim się staje" jak mówi przysłowie. Kolejny ksiądz biznesmen!!!

IDĄC tokiem rozumowania tego całego STRYCZKA nasuwa sie WNIOSEK, że sam JEZUS to MIT !!! Po co więc KOŚCIÓŁ po co ta cała FIKCJA skoro JEZUS nie kazał się dzielić ! Wg STRYCZKA nie należy również tworzyć żadnych ośrodków pomocy bo przecież JEZUSK nie KAZAŁ się dzielić ! Niech ta mniej zaradna część społczeństwa ZDYCHA bo przecież JEZUS mówi, że nie należy się dzielić ! Nie należy tworzyć wspólnot ani być solidarnym z innymi ! KAŻDY niech żyje dla siebie i olewa drugiego ! Toż to heretyk nie ksiądz !