Forum Polityka, aktualnościKraj

Ks. Jacek Stryczek: Jezus wcale nie kazał się dzielić. To mit. Nie ma nic niemoralnego w zarobkach prezesów

Ks. Jacek Stryczek: Jezus wcale nie kazał się dzielić. To mit. Nie ma nic niemoralnego w zarobkach prezesów

Wyświetlaj:
Dandy / 87.206.97.* / 2016-03-28 09:29
Jakie życie jest proste dla osoby,ktora nie ma rodziny,nie musi zarabiac, a o codziennosc (pranie gaci,sprzatanie,zakupy i gotowanie) zadbaja zakonnice
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
bbfb / 82.46.130.* / 2016-03-28 09:31
- tam jest dokladnie o tym napisane: TRZEBA BRAC ODPOWIEDZIALNOSC ZA SWOJE ZYCIE A NIE SZUKAC WINNYCH WOKOL
Paweł74s / 5.172.235.* / 2016-03-28 09:29
Facet mówi w imieniu swoich szefów - biskupów i całej śmietanki klerowskiej - po co się dzielić , wystarczy łupić głupich wiernych.
ss-m / 91.188.112.* / 2016-03-28 09:29
nie wie co mówi, a już na pewno jego "nauka" nie płynie żadnej ewangelii, ale z własnego życia. Tu ma rację, chłop może włożyć spodnie, ale jak potrzebuje łatwy pieniądz i życie, może założyć sukienkę i wmawiać dzieciom, że co odstaje, to klucz do zachrystii
lolo4269 / 83.7.75.* / 2016-03-28 09:28
z czego żyjesz klecho,,,,,,mam ci przypomnieć ,,,,bezczelność i zachowanie tych byków w sukienkach przeszło oczekiwania samego zła ,,,,Klecho do roboty na 10 h dziennie a nie żebraczysz na to aby w luxusie żyć i stare kobiety straszyć piekłem .Te czarne oszusty tęsknią za inkwizycją,,,to by im pasowało,,to był raj
yo / 37.128.15.* / 2016-03-28 09:28
zawsze twierdzilem ze wiara katolicka nie ma nic wspolnego z lewactwem.
zxspectrum / 91.207.126.* / 2016-03-28 09:28
Myślałem że ks. Stryczek ma się troszczyć o dusze ludzi biznesu a nie o ich majątki.
zielonomitu / 185.56.211.* / 2016-03-28 09:28
Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa Bożego... Mt.19,24
ll / 37.47.109.* / 2016-03-28 09:34
Właściwa odpowiedz dla wszystkich pazernych tego świata!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
maran / 89.161.27.* / 2016-03-28 09:28
Księże czy czasem nie idzie ksiądz w kierunku sekty. Wstyd mi za większość teorii. prawda ze wlasciciel banku moze zarabiac ....ale między nami żyją ludzie chorzy, sąlbi, w depresji, we wszelakich trudnosciach i do nich nie pasuję ta linijka z centymetrami księdza - oni nie dają rady inaczej. wiedz nie mów czlowiecze pogubiony ze kazdy sam decyduje w jakiej sytuacji jest. Wystarczy ci peknie żyłka, staniesz się nieznośny i obyś nie dożył odrzucenia pogardy i czekania na pomoc miłosierną. czy napewno jesteś katoliiem?
wkurz ony / 37.47.37.* / 2016-03-28 09:27
Dlaczego w tal wielkie święta ludzi denerwujecie takimi tematami . Nawet tu parę groszy uciułacie na publikacji wpisów wkurz onych !
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Wojtek 78 / 109.233.89.* / 2016-03-28 09:27
Czytając ten artykuł w pierwszej chwili dałem się ponieść, byłem zniesmaczony tym, co rzekomo powiedział ksiądz. Potem przyszła refleksja -przecież on pomaga ludziom, Szlachetna Paczka. I przypomniałem sobie że trzeba uważać co się czyta i gdzie. To trochę tak jakbym chciał rozwijać swoją wiarę czytając NIE Urbana albo Wyborczą. Albo jakbym poszedł do przedszkola i pytał jak wymienić sprzęgło w Oplu.... Dla mnie to nie ma sensu.
Halka / 77.255.57.* / 2016-03-28 09:26
Kolejny dowód, że księża są oderwani od rzeczywistości. Mają swój wyimaginowany światek. Niby żyją wśród nas, a gadają jak jakieś ufoludki.
kokoroko909 / 5.172.247.* / 2016-03-28 09:26
Bogacić się mozna ,to nic zdrożnego ,ale nie kosztem innych bo to jest oszustwo i kradzież !!!! Wprowadzając kogoś w błąd , niedoinformowując , wykorzystywanie cudzej niemocy ,będącego w krytycznej sytuacji rodzinnej ,finansowej czy umysłowej to już jest zwykłe bandyctwo !!!! A dużo pracodawców a szczególnie przebogate banki to robią !!!!Czy szanowny ksiądz dobroczyńca /chyba żeby sobie zrobić punkty / tego nie rozumie !!!! Nie wiadomo czego to jest wynikiem ,głupoty ,wrednego charakteru czy wielkich profitów od biznesmenów !!!!!!! Wstyd dla Kościoła Katolickiego !!!!!
Jacek Soplica / 188.146.68.* / 2016-03-28 09:25
Myślę, że ks. Jacka trzeba skierować na douczanie. Przykład Szawła/Pawła też jest mu obcy ...
Berenika 774 / 5.172.247.* / 2016-03-28 09:40
Oprócz douczania zmienić mu, szanowny księże biskupie, środowisko w którym będzie nauczał . Najlepiej biedną parafię na wsi !!!Tam dostanie szkołę i tam go douczą !!!!! Przecież pracę trzeba zmieniać wg. niego !!!! Niech to glosi w miejscowościach Polski B i C ,jak tam go uświadomią to będzie prosił biskupa o zamknięty klasztor !!!! A jemu jak widać za dobrze się już powodzi. Niech inni biedni księża też coś skorzystają z duszpasterstwa biznesu !!!!!!
Tomek 33 lat / 188.137.84.* / 2016-03-28 09:25
Panie Jacku, nie zgodzę się z tym co Pan mówi w wywiadzie. Przedstawia Pan obraz wyidealizowany w tym naszym zepsutym świecie, zepsutym do szpiku kości przez pieniądz. Rozumiem, że szanuje i ceni Pan też tą grupę 1 % ludzkości, która posiada około połowy światowego majątku i ten dystans cały czas rośnie. Żyjemy w świecie rządzonym przez pieniądz i tylko on się liczy, to on jest wyznacznikiem sukcesu życiowego, przyszło to wszystko z zachodu wraz z kredytami itp. Co Pan powie 20 letniej młodzieży na wschodzie Polski, gdzie nie ma zakładów pracy, a Polski system kształcenia, choźby np. nauki języka obcego jest tak słaby, że absolwenci potrafią zamienić w obcym języku tylko słowa "kali jeść, kali pić" ? Winnych temu stanu rzeczy jest wielu, zaczynając od państwa, przez firmy po tak jak Pan piszę ludzi. Państwo ma tutaj ogromną rolę do spełnienia, to ono odpowiada za odpowiedni system nauki, to ono również narzuca podatki, gdzie przeciętny pracownik, do maja/czerwca pracuję tylko i wyłącznie na podatki, dopiero potem na siebie. Pan obwinia wszystkim pracownika, tego człowieka, który być może nie ma ochoty brać udziału w tym swoistym wyścigu szczurów, w pogoni za kasą, za lepszym samochodem, lepszym domem, opuszczając często nasz kraj. Czy zdaje sobie Pan sprawę, że wielu pracowników, chciało by spokojnie żyć i pracować w swoich często małych ojczyznach powiatowych, gdzie żyją ich rodzice, dziadkowie ? Oni nie są pazerni, nie chcą zarabiać milionów, im wystarczy tyle być godnie żyć, by odłożyć trochę grosza na czarną godzinę, na rower dla syna. Niestety tam pracy nie ma, a jak jest to na czarno za tysiąc złotych, gdzie tylko na chleb starcza. Co z nimi? co z tymi ludźmi, co im Pan powie, przekwalifikujcie się i migrujcie tam, gdzie jest praca ? Bo rozumiem, że to Pan miał na myśli. Proponuje, aby oderwał się Pan odrobinę od tego świata pracodawców, świata elit i pochylił się nad takimi pracownikami. Polska przestanie istnieć idąc Pana tokiem myślenia, wyludni się po prostu, w miejsce tych wyjeżdżających za godną pracą przyjadą obcokrajowcy. Wystarczyłoby by państwo, stworzyło odpowiednie ułatwienia dla firm w obszarach dotkniętych bezrobociem, w większości są to obszary słabo zurbanizowane, nie przygotowane pod inwestycje, mające słabe zaplecze logistyczne. Z jednej strony winę ponosi państwo, z drugiej zaś owy pracodawca, dla którego jedynym wyznacznikiem jest tylko i wyłącznie najwyższy zysk bo przecież liczy się tylko pieniądz nie człowiek.
Co Pan powie z kolei pracowników, którzy zostali w Polsce, w Polsce B, bo wyżej pisałem o Polsce C. W Polsce B, jest praca, na poziomie średniej krajowej, to tutaj trwa swoisty wyścig szczurów, gdzie pracowników stać na kredyty spłacane, aż do śmierci. Gdzie pracownicy stają się nie tyle pracownikami, co niewolnikami, strach patrzy im w oczy każdego 10 tego jak przychodzi przelew. Po opłaceniu rachunków i kredytów za dom za mieszkanie, by sprostać wymaganiom dzisiejszego świata, tak część mieszka u rodziców, część kupuje za kredyt mieszkanie lub dom by móc żyć na własną rękę, niestety często te zarobki nie pozwalają by godnie żyć by założyć pełną rodzinę, by posiadać potomstwo, bo przecież oboje rodziców zachrzania by spłacić kredyt i mieć na wypad do kina, gdzie tu mowa by mieć dzieci bądź odłożyć na emeryturę ? Owszem część pracowników tej grupy jest do szpiku kości już zarażona tym wyścigiem szczurów, by mieć lepsze od sąsiada auto, dom i mają takie przytłoczenie kredytami na własne życzenie, ale część po prostu musiało pójść tą drogą, taki start w dorosłe życie, z kredytem na plecach, bo taki jest wzorzec z zachodu sprowadzony. Szkoda tylko w tym wszystkim, tylko tego, że Polska to kraj taniej siły roboczej i tylko tym konkurujemy, na rynku, odbija się to właśnie na pracownikach, na obywatelach, rezygnacja z posiadania dzieci, próbując przeżyć, albo wyjazd z tego kraju i to widać przecież w Polsce, to się dzieje. W Polsce B, nie ma miejsca na Boga, słabiuśko też go widać wśród przedstawicieli kościoła, on również jest zarażony chorobą pieniądza, w Polsce C jest jeszcze zauważalny. O Polsce A nic nie napiszę bo do niej nie należę, wydaje mi się raczej że to Pan o niej wie najwięcej, bo wśród niej Pan się obraca, choć powątpiewam by tam było miejsce dla Boga.
Na marginesie dodam, że nie podoba mi się to co się dzieje w Polsce, na świecie, do Polski przyszło sporo złego z zachodu, cały ten styl życia proeuropejski, tak przyszły kredyty, wyzysk, wyścig szczurów, by mieć, gdzie rządzi pieniądz. Polska, przez ostatnie 15 lat stała się dla Europy, rynkiem zbytu oraz źródłem taniej siły roboczej, tak to widzę. Zaszczepioną tą pogoń za pieniądzem oferując różnorakie dobra, mamiąc kredytami, nie dając za pracę odpowiednich wynagrodzeń. W ten sposób pracownik z Polski stał się niewolnikiem pracy, gdzie nie ma miejsca, ani czasu, by założyć rodzinę, nie ma czasu by żyć, ma tylko czas by pracować i tylko to się ma liczyć nic więcej. Pracodawcy mają często w nosie, by po
Kryka / 87.116.215.* / 2016-03-28 09:25
Odbiło facetowi. Jezus nie miał nawet domu,a ten chwali milionerów,którzy mają m.i.samoloty. sam pewnie też go ma,bo się należy. Dlaczego?

Najnowsze wpisy