A może prawnicy /skoro nikt nie może zdobyć się na wykazanie,że konkordat wprowadzono gwałcąc prawo/ wykażą,że Kościół zobowiązany jest do przestrzegania prawa polskiego i współpracy na rzecz dobra społeczeństwa.Czy zasłanianie się prawem tajemnicy spowiedzi nie jest łamaniem tego prawa?Czy pedofilia,nie jest pogwałceniem tych zobowiązań?Wniosek jest jeden.Prawo kanoniczne chroni pedofilię.Skoro państwo jest aż tak słabe,że toleruje na wszystkich płaszczyznach łamanie praw konkordatu przez Kościół,to może trzeba zatrudnić kancelarie prawne,by uzdrowić chore zapisy.Nikt mnie nie pytał czy zgadzam się na finansowanie z moich podatków działalności Kościoła w edukacji szkolnej.Rząd już pokazał,jak skutecznie zdusić demokrację w Polsce.Ale wobec Kościoła jest malutki.Tylko,że Kościół to ludzie,a nie kościoły,rezydencje i samowola kościoła wtrącania się we wszystkie dziedziny naszego życia.

dzień bez pedofilii dniem straconym