alco81
/ 83.5.57.* / 2007-12-08 15:17
Witam (i pozdrawiam, bo to moj pierwszy kontakt z tym forum)
wlasnie skonczyla mi sie (tzn. kartki) ksiazeczka mieszkaniowa z wkladem okolo 2.000
zlotych, zalozona w maju 1989 roku (rok przed granica "premii gwarancyjnej") i stoje przed
wyborem - zlozyc wniosek o nowa lub zlikwidowac?
prosze o porade, co mi sie bardziej oplaci? (po zlikwidowaniu zamierzam "agresywnie"
zainwestowac te pieniadze)
pozdrawiam,
alco81