Forum Forum inwestycyjnePierwsze kroki

książki o upadkach, stagnacjach konkretnych firm na GPW

książki o upadkach, stagnacjach konkretnych firm na GPW

packman / 2010-01-25 12:59
To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość w przypadku złego tematu czy działu

Rozwinięcie tematu: Poszukuję książek o upadkach firm na GPW, ich zastojach i ( chyba najbardziej ) o sytuacjach "otarcia się o dno", czyli wszystkie sytuacje w których jakieś firmy, spółki miały poważne problemy jednak nie zbankrutowały lub utrzymały się pomimo bessy ich gałęzi rynkowych.

Poszukałem trochę w necie. Może trochę za mało:) bo zaraz mnie ktoś odeśle na google, ale poważnie to co znajduję można ując w temat "jak wygrywać na rynku" a ja potrzebuję info jak to zrobili Ci którzy potrafili z niego nie wypaść.
Z góry dzięki za wszelką pomoc

GG: 7503925
Wyświetlaj:
amelian / 2010-01-25 21:56 / portfel / Tysiączniczka na forum
Witaj Packman :)
Trochę to niespójne co piszesz...jesli chcesz uczyć się dobrego zarzadzania poczytaj o dobrych spółkach, takich które mimo bessy utrzymywały się na rynku i utrzymują nadal.

Jesli byłbyś pacyfistą to czy poszedłbyś na demonstrację przeciwko wojnie czy pro pokojowi ?

Pozdrawiam
packman / 2010-01-26 18:53
Poszedłbym na demonstrację pokojową.
A co byś zrobił jeśli ktoś ma gdzieś Twoją demonstrację pokojową i zaczyna bombardowanie?? zmieniasz coś czy trwasz w kontynuacji pochodu??
(oczywiście tylko zgaduję że tez wybrałbyś tą opcję co ja jako pacyfista )
xxxxxl / 217.113.228.* / 2010-01-26 18:47
średni "czas życia" spółki dla giełdy hamerykańskiej to 7 lat

praktycznie nie ma dobrych spółek

najdłuzej działajaca firmą jest chyba kościół katolicki
ale nie jest notowany na giełdzie
nie wypłaca dywidendy
korzysta z przywilejów podatkowych itp dotacji
emituje miliony "śmieciowych obligacji" o nieznanej dacie wykupu
stąd ma diabelnie niski koszt kapitału
packman / 2010-01-26 19:13
zacytuję doc. E. Szpringera (wykłada na UJK w Kielcach): "rynek amerykański nijak ma się do realiów polskich" [wypowiedź z 2 dekady roku 2009]
I jeszcze dyrektora PUP-u (nazwiska nie będę zdradzał) : "nie widzę w tej chwili dobrej koniunktury na nic co można by założyć od zera" - dotyczyło założenia działalności przez osoby fizyczne bez większego finansowego wkładu początkowego ze swojej strony [wypowiedź listopada 2009]
Czy 2 powyższe wypowiedzi mają kogoś zniechęcić przed realizacja planów. Ludzie zarabiają na kryzysie tak samo jak na wojnie (przykładowo pioszę, nie popieram takiej działalności)

A może jednak ktoś zna jakieś książki nt. historii gigantów którzy dotykali dna?? Z góry dzieki
packman / 2010-01-26 18:40
Dzięki amelian za zainteresowanie.
Niespójne więc zawężę: Najważniejsze dla mnie to znalezienie publikacji o firmach które:
- pomimo bessy na ich gałęzi rynkowej potrafiły się utrzymać na rynku w ogóle (czyt. było źle ale dali sobie jakoś radę).

Rozumiem że studiowanie "dobrych rozwiązań" jest podstawą. Ale co jeśli:
a) pomimo dobrej koniunktury wchodzi większy inwestor - niezainteresowany fuzją z Tobą- i
zaczynasz padać.
b) kończy się koniunktura.
c) ktoś wymyśla lepsze rozwiązania dla danej usługi i całe Twoje zaplecze produkcyjne czy
usługowe z dnia na dzień staje się przestarzałe
Przyklady:
Ad 1 takich sytuacji jest wiele więc szkoda mówić
Ad 2 nie wiem czy dobry przykład bo nie do końca znam historię firmy Nokia, ale bodajże ta
właśnie firma gdy średnio sobię radziła to zmieniono produkcję z gumowych kaloszy na
elektonikę GSM (bo pierwotnie nokia gumiaczki produkowała na deszcz i do pracy w
polu :) ). Dziś to kolos na skalę światową. Ale kiedyś mogła paść, a dzisiaj jej
budynki stały by odłogiem jak nasze stocznie.
Ad 3. Na przykład rzucę tu Telekomunikacje Polską S.A. . Gdy technologia GSM wyszła z
mroku wojskowych technologii i zaczęła agresywnie wdzierać się w cywilny rynek to
osobiście przepowiadałem niezły krach TPsy. Było jasne że ceny usług GSM spadną
do poziomu deklasującego "telefony nakabel". A ytrzymanie sieci kablowych w całej
Polsce kosztuje i to pewnie niebagatelne pieniążki. Potem TP SA zaczęła wręcz
"zlewać" użytkowników indywidualnych(na przykład cała neostrada i jej szybkie łącze
to pic na wodę. Usługa 512Mb/s w okresie promocyjnym chodziło super(2 miesiące
wakacji za 1zł/miesiąć), a po podpisaniu umowy nagle transfer spadał - były o tym
całe posty na forach i pojawiała się czasem dyskusja w prasie) A klienci kupowali
komóreczki jak leci i powoli odchodzili z TPsa . A jednak TPsa nie jest taka
głupia. Uderzyli bardzo mocno w dostarczanie internetu, szczególnie do małych
miast i wsi. Mają na to monopol!! Kumpel wykupił szerokie łącze z TPSA i
opanował swoją wieś rozdzielając internet technologią bezprzewodową (tzw.
radiówka) i z tego żyje, a nawet bezustannie rozwija firmę . Prawie każda
"radiówka" w miastach do 15000 tys mieszkańców jest z tepsy (tyle że między
tpsa a klientem detalicznym jest pośrednik). A gdyby tak tepsa wciąż walczyła
zażarcie tylko o klientów indywid. z telefonem na kabelek już dawno jej dni
byłyby policzone. Oczywiście trzeba by wziąść inne czynniki pod uwage ale i
tak sie tu rozpisałem więc nie będę zanudzał.

Tak czy siak, podsumuję bo mam świadomość tego że nie zawszę potrafię trafnie przekazać swoje myśli:
Moim zdaniem nauczyć się dobrze zarządzać to nie jest wcale AŻ TAK TRUDNO. Pod górke robi się gdy mamy problem którego w "akademickich podręcznikach" nie opisano ; problem nietypowy . Bo takie sytuację są niebezpieczne dla właściciela firmy (do reszty zawsze znajdą się fachowcy). I wtedy dopiero trzeba mieć łeb na karku żeby wyjść z tego cało. To chce poznawać, to mnie interesuje. To jak ktoś już sobie radził gdy nie było schematów, to jakie wtedy myślenie przyniosło efekty. Bo rozwijać się mając pędzący rynek to nie sztuka, sztuka to przetrwać zapaść.

PIGUŁA: potrzebne książki o firmach które nie padały pomimo bessy w ich sektorach rynkowych. nie ważne co zrobiły ważne że wyszły obronną ręką. Jest w ogóle taka literatura??
amelian / 2010-01-26 19:58 / portfel / Tysiączniczka na forum
Co do książek to warto poszukać w empiku np. strategie różnych firm..
Proponuję strategię Forda i Hondy na początek :))) i książkę z tematu psychologii "Obudź w sobie olbrzyma" autor Anthony Robbins niejednokrotnie przytacza takie przykłady i spsób w jaki radzili sobie wielcy menedżerowie :)
Napewno znajdziesz coś o polskich firmach lecz nie powiem tu nowości, że musisz szukać.Niejednokrotnie bankructwa zaczynają się w złym zarządzaniu finansami.Aha bardzo ciekawy przykład nietrafionej strategii Frugo w momencie reaktywacji produktu ( niestety widziałam to jako keys,więc nie wiem jak to znaleźć )
A Nokia produkowała i telewizory ;)
Daj znać jak poszukiwania idą.
Powodzenia :)
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy