amdrzeje
/ 91.212.242.* / 2016-05-11 09:56
Mam 26 lat, skończone 2 kierunki studiów, pracuje od 3 lat w jednym "korpo", zarabiam 1500zł - 1600zł brak możliwości podwyżki (awans bez podwyżki). Szukam pracy cały czas, niestety wszyscy wszędzie płacą najniższą, a najgorsze jest to, że lepsza praca tylko po znajomościach (wszystkie urzędy i ogólnie budżetówka - potwierdzone info w 100%). Jak się można domyślić za miesiąc wyjeżdzam do Holandii bo już dłużej tak nie moge, tym bardziej, że chcę założyć rodzine i niestety z marnymi "groszami" będzie mnie stać tylko na wynajęcie kawalerki i opłacenie rachunków.. a gdzie godne życie? Wiecie co jest najgorsze, że na zachodzie najniższa krajowa to 4x więcej niż zarabiam tutaj. Nie chcę tam jechać, zawsze byłem Patriotą i nie wyobrażałem sobie wyjazdu za granicę... niestety, jestem załamany co się wyrabia ze zwykłym obywatelem, najlepiej nałożyć podatki na wszystko by zostało tylko na chleb... tak więc żegnam rządzących środkowym palcem, dziękuje za zmarnowanie mi życia, ale kto wie może jeszcze podziękuje bo tam będzie lepiej?