zbig$$
/ 83.19.98.* / 2007-08-16 12:12
ja to widze tak - albo dzis jest ostatni dzien spadkow i robia panike, aby jeszcze sie obkupic, albo po prostu dzis na DJ bedzie slynny "trzeci dzien spadkow" jak np w 1987 ze polecialo w ciagu 1 sesji 22%, a po takim spadku (no nie musi byc taki, wystarczy ze bedzie w granicach - 3 -5 czy -8%) jutro bysmy zobaczyli kursy naprawde kosmiczne a raczej podziemne...innej mozliwosci nie widze. Oczywiscie mozliwa jest zlagodzona wersja, ze takich spadkow jak dzis bedzie seria, potem jakies odbicie, potem znowu... i swiatowe finanse sypia sie w pyl...a jak wy?