Kuchciński: W poniedziałek negocjacje koalicyjne
Money.pl
/ 2007-07-27 20:35
Radek_1
/ 82.150.18.* / 2007-07-28 19:01
No coz wytlukli nam Ruscy i Niemcy inteligencje ponad pol wieku temu i teraz przechodzimy z formacji chlopo-robotnika w chlopo-robotniko-polityka.
Poziom debaty publicznej gzdzie zamiast oni nami sie zajmowac to zajmujemy sie nimi :spekulujemy
jak potoczy sie kariera gwiazd parlamentu. Niektorzy z nich to jawni przestepcy z wyrokami karno-skarbowymi.Inni to zniewiesciali wysocy urzednicy ktorzy walcza o rodzine a sami wychowuja kota, stronia od ekonomii a finanse traktuja jako narzedzie utrzymania wladzy a nie sposob budowania dobrobytu obywateli.Zli przesiebiorcy palca im podatki a oni rozdaja je wybranym grupom zawodowym lamiac konstytucje.
Partia prawicowa ma socjalistyczne poglady na gospodarke.Populisci skacza po mialkich tematach i graja na emocjach prostego ludu jak chca. Wysoki Roman zauwazyl ze Gombrowicz to opisal 40 lat temu i z zadrosci usunal go z listy lektur.
"I z kogo sie smiejecie ? Z siebie sie smiejecie ...."
majorka9
/ 89.76.213.* / 2007-07-29 19:23
brawo, analityk polityk, wizjoner a jak cos sie zmieni to coooooooooooo?????
kpiarz
/ 83.7.164.* / 2007-07-29 21:40
majorka9 ale kto to zmieni, Kaczory?:)
Bez odbioru
/ 83.22.175.* / 2007-07-28 13:27
To nie żadne negocjacje tylko ściema dla publiczności. Już dzisiaj można z niemal stuprocentową pewnością podać wynik tych negocjacji : po prostu nic się nie zmieni co w języku obecnej polityki będzie brzmiało mniej więcej tak: strony ustaliły ,że obecna koalicja dobrze służy Polsce , ma doskonały program itp , itd. W dalszej zaś części tygodnia będziemy mieli do czynienia z kontynuacją przepychanek , obrzucania się błotem itp itd. Oczywiście w imię dobra Polski , obywateli itp itd.
JerzyN.
/ 87.206.176.* / 2007-07-28 12:02
...brat Jarek chorobliwie potrzebuje władzy. To, że Samoobrona i LPR boją się wyborów to pikuś przy żądzy władzy brata Jarosława. On nie ma ani żony ani dzieci, ale zaborczą miłościa kocha władzę i jest o nią śmiertelnie zazdrosny. Zrobi wszystko, aby nikt inny się do niej nie zbliżył. Nie mam racji? No to zobaczymy....
Zdzich
/ 2007-07-27 20:35
/
Bywalec forum
Na pewno So i LPR wyjdzie z koalicji ale poslowie SO i LPR nie wyjdą i koalcja będzie trwać jeszcze do końca swej kadencji. Niech ktoś zaprzeczy lub ma inne zdanie. Choć mądrzy dziennikarze wypowiadający się w TVN lub innych stacjach mówią o wcześniejszych wyborach ale w to nie wierzę. Ale jeśli stanie i będą wcześniejsze wybory pójdę do spowiedzi i będę głosił, że Pan Bóg nie rychliwi a jednak sporawiedliwy.
absurd
/ 85.255.181.* / 2007-07-27 22:05
pożyjemy zobaczymy .. wszystko zaley od tego jak skonczą sie niejawne negocjacje pomiędzy PO i PiS .. jak sie dogadaja to wybory beda a jak nie to wyborów nie bedzie . No chyba ze trafi w to wszystko .. inne jakies rozwiazanie .. ale jakie ? kto to wie?
Lorunia
/ 91.94.150.* / 2007-07-28 17:40
Za dużo jest do stracenia aby z lekkim sercem pozbawić się profitów i doprowadzić do wyborów . Pozbawić się dochodów ? to nie wchodzi w grę ! . Pogoń za lisem się już zaczęła notowania spadły do granicy progu wyborczego . . Przy poparciu kilkunastu procent można by było się pokusić o walkę w następnych wyborach , a przy 6% to ryzyko ogromne . . Sądzę , że powstanie nowe koło przy Czarneckim , a z SO zostanie tylko garstka zaufanych ludzi jędrusia
jarex
/ 83.18.229.* / 2007-07-28 19:59
Jeszcze nie widziałem żeby świnie same odeszły od koryta.Odchodzą jak dostaną kopa albo koryto jest puste.