MN1
/ 80.51.231.* / 2006-11-20 10:44
"Jest przedstawicielem „łódzkiej szkoły” ekonomii". I porobiło się. Nasz kapitalizm jest młodziutki, a już doczekał się różnych szkół ekonomii. Kiedyś były dwie ekonomie, teraz będą dwie szkoły ekonomii. Za Zawiszą: jedna będzie solidarna, a druga, prawdopodobnie, liberalna, cokolwiek by te przyniotniki u niego znaczyły.
Przypominam tylko, że solidaryzm społeczny, bliski nauce społecznej Kościoła katolickiego, nie jest socjalizmem i jest wykładany na KULu, ale Pan Zawisza pewnie był akurat chory na tych zajęciach.
Pan Zawisza skończył, przypuszczałbym, edukację na "Państwie" Platona, któremu to totalitarny socjalizm prowadzony przez nawiedzonych geniuszy był bliski.