crazy-frog
/ 194.9.246.* / 2011-11-03 09:46
Artykuł może i miejscami zabawny i błyskotliwy, ale po co tak się pastwić nad Grekami. Przez wiele lat nikomu nie przeszkadzało to że są wyluzowani i lubią się cieszyć życiem zamiast z******... - ich sprawa. Napewno przez to są szczęśliwsi, może nie są za bogaci jak to słusznie podkreśla w artykule autor, ale jednak szczęśliwi.
To że politycy uprawiaja grę, wiadomo nie od dziś, tak było jest i będzie. Skoro Grecy mają argumenty to ich używają, tutaj nie dostaje sie punktów za fair-play tylko za wyniki. Jak naród podchodzi pod budynki rządowe i wali seriami z koktaili mołotowa to się trzeba zacząć z nim liczyć i jak widać premier Grecji w końcu musi rzucić coś dla tłumu, bo inaczej go zjedzą. Oni są w takiej sytuacji że w tej chwili najbardziej zyskaliby na ogłoszeniu niewypłacalności. Prawdopodobnie konsekwencje byłyby dla nich najmniej dotkliwe, może właśnie taki plan ma premier.