Don Kenobi
/ 83.5.220.* / 2009-05-02 12:09
Wczorajsze dane pokazały wzrost bezrobocia w Japonii, o 25% rdr, do 3,35 mln osób - najwyższego poziomu od 4 lat i spadek cen, czyli powrót deflacji. Średnie miesięczne wydatki gospodarstw domowych spadły -0,4%, a średnie miesięczne dochody aż o -2%. Bazowa inflacja konsumencka spadła o 0,1% rdr, pierwszy raz od końca 2007 r., a ogólna -0,3% rdr. i ponownie pojawiły się obawy,że ponownie gospodarka wpaść może w spiralę deflacyjną. Słaby popyt zagraniczny oznacza ryzyko dalszych spadków w gospodarce. Bank Japonii zwiększył prognozę spadku cen w bieżącym roku fiskalnym do -1,5% (dla inflacji bazowej), z -1,1% prognozowanych w styczniu, obniżył też prognozy wzrostu,a raczej zwiększył "kurczenia się" gospodarki do -3,1% (z -2,0% prognozowanych w styczniu), tak więc wyraźnie widać, że nie będzie żadnej poprawy, tylko pogorszenie.