Płaci ci ktoś za takie komentarze? Jeśli nie, to doczytaj, że w ogromnej większości nie było kredytów walutowych, tylko zlotowkowe indeksowanie do franka. Dopiero w 2011 po wprowadzeniu ustawy banki zgodziły się na spłatę w walucie. Do tej pory grabily kokosy na spredzie. I ten argument, ze smieli się z innych. Na pewno, szczególnie gdy nie mieli żadnego wyboru, bo podobno nie mieli zdolności na złotówki. Banki zachodnie wykorzystaly kraje, w ktorych jest słaby system nadzoru finansowego i miały pieniądze na
akcje kredytowe we własnych krajach. U siebie nie mieli szans na taki rozbój. Banki sprzedają kłamstwa, opłacają troli bankowych, aby ludzie uwierzyli, że są w tej sprawie niewinni. Po latach wiemy, ze to co wydarzyło się u nas było już przerabiane w krajach zachodnich w latach 60-tych i 80-tych i zostalo prawnie zakazane. Czy bankowcy nie wiedzieli o tym, bo ja szczerze wątpię. W wielu krajach za manipulacje i oszustwa byly skazane osoby. U nas bankierzy to owieczki i tylko klienci naiwni i pazerni. Banki zaciekle walcza, aby nie zmniejszył się strumień pieniędzy za granicę, który wyludzili na dziesiątki lat. Gra toczy się o wielkie pieniądze i nie ma miejsca na sentymenty.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/