Kysel
/ 31.1.142.* / 2016-02-25 15:23
Nikt nie z rozsądny mówi by cały kraj miał pomagać frankowiczom. To banki mają zrezygnować z części zysku. Większość banków zawierała umowy na tzw pożyczki frankowe nie informując o jakimkolwiek ryzyku. Wręcz przeciwnie zapewniała o stabilności tej waluty i że nie ma żadnego ryzyka. Skoro tak, to banki powinny ponieść część obciążeń z tym związanych. Załóżmy, że przychodzisz do dilera samochodów, który zapewnia cie, że kupujesz samochód bez wad: mało pali, ma abs, asr itp. czyli z górnej półki i naraz okazuje, że samochód żre jak smok, wspomagania nie ma, a abs to atrapa. Chcesz go reklamować a tu ci mówią, że wiedziały gały co brały, poza tym diler nie ponosi odpowiedzialności, bo bo on tylko jest pośrednikiem, w winny jest producent (franków). I też byś uważał, że wszystko jest ok???