Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Kwaśniewski i Cox: Ukraina wciąż nie spełnia warunków UE

Kwaśniewski i Cox: Ukraina wciąż nie spełnia warunków UE

Wyświetlaj:
chichot dona / 77.113.91.* / 2013-10-15 22:26
Ukraina nie padła na kolana?
A to ci dopiero niespodzianka.
trochę ironicznie .. ale cóż, tak to wygląda.
Pozwolę sobie zapodać mój wcześniejszy komentarz, akurat w miarę pasuje do sytuacji.
"UE tylko od Ukrainy żąda , niewiele lub zgoła nic poza obiecankami nie dając w zamian.
Ba, nawet UE nie jest w stanie zająć wiążącego stanowiska w tak ważnej i próbnikowej sprawie jak bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy po stowarzyszeniu z UE. Rosja wszak zapowiada nieprzyjemne konsekwencje dla Ukrainy, skoro zapowiada to i zrealizuje. Ale UE nie chce nic brać na siebie tylko żąda od Ukrainy uległości i poddaństwa. Czy Ukrainie to się opłaci? Osobiście wątpię, UE po prostu potrzebuje Ukrainy jako kolejnego rynku do penetracji i korzystnego podporządkowania. Dawanie jakichś gwarancji Ukrainie nie wchodzi w grę. Ukraina ma pełnić rolę "wasala" a dopiero potem ewentualnie może coś jej skapnie. Przykład gazu - "Premier Ukrainy Mykoła Azarow zaapelował do Unii Europejskiej o wypracowanie jasnego stanowiska w sprawie jej udziału w modernizacji ukraińskich gazociągów oraz planów ich eksploatacji przez państwa unijne". A gaz to prawdziwy test dla Ukraińców test wiarygodności UE i jej zapewnień (możliwe , że pustosłowia). Od trzech lat Ukraina nie może doczekać się tzw. rewersu czyli połączenia gazowego z UE przez Słowację, utrudnienia po stronie UE. A nie może bo UE bardziej zależy na interesach rosyjskiego Gazpromu niż państwowym interesie Ukrainy przyszłego państwa stowarzyszonego a w perspektywie nawet członka.
Jest wiele podobnych i innych przykładów. Ze strony UE jest tylko pustosłowie i piękne miraże.
Moim zdaniem Ukraina powinna jeszcze raz przemyśleć obecna formułę stowarzyszenia jaka narzuciła UE , żądania UE i samą umowę stowarzyszeniową. Nie musi się spieszyć z podpisywaniem i braniem na siebie obowiązków bez adekwatnych korzyści.
Powinna dalej lawirować pomiędzy Rosją a UE z korzyścią dla siebie.
Twardsza postawa Ukrainy wyjdzie na dobre także UE."
lepiej nie / 94.254.193.* / 2013-10-15 22:35
Na lawirowaniu to by skończyli na Łubiance albo Sybirze....
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
chichot dona / 95.41.90.* / 2013-10-15 23:58
Ukraina? Na Łubiance, Sybirze?
Lawirowanie akurat jest najlepszym rozwiązaniem i w najlepszym interesie Ukrainy.
Wiem, że to słowo nieładnie brzmi ale w działaniu jest skuteczne.
Rosji za bardzo zależy na Ukrainie aby jej szkodzić no chyba , że musi kiedy Ukraina stowarzyszy się z UE.
Natomiast UE tak naprawdę ma Ukrainę w czterech literach (o czym świadczą, przebieg negocjacji stowarzyszeniowych oraz pretensje i żądania UE). Jedynie polskim fantastom zależy na obecności Ukrainy w UE ponieważ lubią widzieć się w roli dobrych wujków wprowadzających Ukraińców na europejskie "salony". UE o wiele bardziej liczy się z Rosją i jej (Rosji) potrzebami i interesami niż z Ukrainą. Takie są twarde fakty. A , że propaganda dla ubogich głosi inaczej, no cóż takie propagandy dla mas ups ubogich (duchem?) są zasady.
Parę przykładów zapodałem powyżej a jest ich wiele o wiele za dużo aby co rozsądniejsi z elyt na Ukrainie nie mieli złudzeń.
Tak naprawdę UE kusi ukraińskie elyty salonami europejskimi, czyli podniesieniem prestiżu, w zasadniczych sprawach Ukraina jest pozostawiona samej sobie, ze wszystkimi kosztami.
Realia są takie, że to Ukraina będzie dawcą netto a nie biorcą korzyści. Zanim gospodarka Ukrainy na tyle stanie się konkurencyjna i nowoczesna aby sprostać konkurencji gospodarek UE minie co najmniej dekada albo i więcej. Obecnie Ukraina eksportuje głownie do Rosji i z tego kierunku czerpie większość swoich wpływów. Po stowarzyszeniu z UE szybko może to się skończyć, Rosja znana jest z embarg pod byle pretekstem. A towary Ukraińskie nie znajdą zbytu na rynkach UE, ponieważ technologicznie są mniej konkurencyjne. natomiast rynek Ukraiński zalany zostanie produktami z krajów UE co przyczyni się do ożywienia gospodarczego starej UE.
A o to głównie starej UE chodzi.
Tak długo jak UE będzie potrzebować gazu i innych surowców z Rosji tak długo dla UE interesy Rosji będą miały prym nad interesami Ukrainy.
Choć pozornie w zgiełkowym wrzasku politycznych igrzysk dla gawiedzi wydawać może się inaczej.
Ale taka jest brutalna prawda.
Bodeke / 31.174.61.* / 2013-10-15 20:43
Jak nie spelnia warunkow to...,zostana przyjeci bezwarunkowo.
A co na to Sikorsky,--przeciez dawal gwarancje,a teraz ani me ani be.
m54 / 79.186.76.* / 2013-10-15 19:59
Na zdjeciu powyżej kwasek wydaje się ciut "obcy"
mrówka123 / 83.28.126.* / 2013-10-15 19:53
Ukraina nie spełnia warunków bo pozwala zamykać wysokich urzednikow za malwersacje? Przecież w "Europie" to nie do pomyślenia... trzeba by większa połowę zamknąć...

Najnowsze wpisy