kto wygrał? ale zobaczcie jakie nazwiska nie weszły do sejmu i senatu będzie ciekawie ale czy lepiej? chyba nie, ci przyszli posłowie nie mają pojęcia o sprawowaniu władzy ustawodawczej w większości to aktorzy, reżyser, transwestyta, gej,itp. rzeczywista władza skupia się niebezpiecznie w rękach wąskiej grupy ludzi finansowanej czy raczej samofinansującej się z budżetu

Realne poparcie dla projektu nowoczesnego państwa, państwa świeckiego, przyjaznego, obywatelskiego, to jest ponad 25 proc. - uważa Palikot.

Gdyby realne poparcie Palikota wynosiło 25%, to tyle ludzi by na niego zagłosowało.

Do wyborów poszło 50% obywateli, bo reszta nie popiera żadnej partii. Z tych, którzy poszli, Palikota poparło 10%. Więc realne poparcie dla niego wynosi 5% całego społeczeństwa. Tak samo jak realne poparcie dla PO to niecałe 20%, dla PiS-u 15% itd.

Palikot od samego początku zaczyna grę sondażami i procentami, zupełnie tak jak Platforma. PR, PR, wszędzie PR i nic więcej. I tak przez 4 lata aż do kolejnych wyborów. Ciemny lud to kupi.