Kwiecień plecień, bo przeplata
Money.pl
/ 2006-04-26 08:03
abcadło
/ 83.29.249.* / 2006-04-27 00:15
dobranoc
Leya
/ 2006-04-27 00:02
/
Bywalec forum
gdzie Grajek? szukam i szukam a jego nie ma!
Leya, zaczynam być zazdrosny
strokuś
/ 2006-04-27 17:34
/
Uznany Bywalec forum i giełdy
"Była sobie raz królewna, pokochała Grajka..." ;-)
xyz
/ 83.24.28.* / 2006-04-27 00:06
forum www.gazeta.pl vel FULAR1 a u nas pod zmienionym nickiem ale jako jego kibic napewno sama go znajdziesz
nikolaus
/ 83.26.211.* / 2006-04-27 00:01
Hmm.. moim zdaniem jeszcze jakiś miesiac obecnosci hossy , a potem WIG20 na 2700 pkt , WIG na ok. 34000. Zobaczycie!!! Inwestorzy zagraniczni w okresie styczen-marzec wycofali z gpw okolo 3 mld , za to nasi krajowi gracze kupili za okolo 10 mld. Nie jest dobrze, zagranica odchodzi , a sami dlugo nie pociagniemy. Dobranoc
abcadło
/ 83.29.249.* / 2006-04-27 00:12
No no chciałbym mieć taką pewność jak kolega, gratulacje bo mnie tej pewności brak.
Leya
/ 2006-04-27 00:10
/
Bywalec forum
I to do tego kupują nasze fundusze emerytalne. Ciekawe jaka będzie z tego emerytura?
Dużo dziś moich postów, a więc ten na dobranoc będzie ostatni.
Stop loss może służyć nie tylko do zamknięcia otwartej pozycji w przypadku straty. Można stop loss ustawić nie mając pozycji na rynku. Np. na spadki przy kursie 3.230 (ze 30 punktów zostawić na dzienną zmienność). Teraz jest 3.265 na M6. Jeżeli będzie dalej rosło to stop się nie uaktywni. Natomiast jak wystąpi gwałtowny zjazd np. o 100 punktów do 3.165 (bo takie spadki bywały) to przez stop’a można wskoczyć do pędzącego w dół pociągu z automatu przy 3.265. Wskoczenie do pociągu na bieżąco jest raczej bardzo trudne i wymaga posiadania nocnika lub kompa w kiblu (czasem leci kurs tak szybko, że się nie zdąży złożyć zlecenia i już jest za późno).
Miałem na myśli wskoczenie do pociągu przy 3.230 a nie 3.265 :-)
Janusz nie wiem czy też sprawdzasz ale system Rejczaka dziś od 3180 otworzył krótką a mimo różnych opini często się sprawdza choć nie natychmiast
janusz
/ 2006-04-26 23:56
/
Bywalec forum
Jak na szpeca od kontraktów to nie zawsze ma rację ,ale z tym się zgadzam -rano obstawiam krótkie ,a pózniej się zobaczy .Oczywiście jeszcze sprawdzam jeszcze jakie prognozy są na w20.
Dla zainteresowanych podaję link dotyczący wartości depozytów zabezpieczających dla różnych instrumentów finansowych:
http://www.kdpw.pl/irip/pliki/komunika.xls
abcadło
/ 83.29.249.* / 2006-04-26 23:51
Witam, pozamykałem L-ki i poczekam, zmiana pozycji z krótkich na długie była trafna (dla mnie) NIe bawię się w proroctwa ale dalsza jazda w tym tempie w górę nie została
zaakceptowana przez mój (cholerny wewnętrzny hamulec) rozsądek. pozdrawiam !
Prawda jest taka, że rozsądek niestety często ogranicza zyski lub nawet wpędza w straty. Sam się o tym przekonałem.
abcadło
/ 83.29.249.* / 2006-04-27 00:08
Mnie jak dotąd tylko ograniczył zyski ale też uchronił od większych strat . W sumie nie narzekam i nie patrzę do tyłu bo to nic nie daje. Dla mnie znów wzrosło ryzyko i dlatego poczekam a zyski powinny trafić do liderów z wizją na 10 - 15 dni.
Tak nawiasem to oprócz WIG20 są też kontrakty terminowe na KGHM. Na tym to dopiero można było zarobić. Dziś był wzrost o 3.64%. Depozyt zabezpieczający wynosi 19%(jest wyższy niż dla WIG20 bo zmienność KGHM'u jest większa niż WIG20 stąd ryzyko większe musi być pokryte większym depozytem). Zatem zmiana kursu ma wpływ na naszą pozycję około 5x większą, czyli przy wzroście o 3.64% daje to wzrost o 18.2%.
Ostatnio była rekomendacja dla KGHM z ceną chyba 124 zł. Można sobie z tą wyceną polemizować, ale ma to do siebie, że mimo wszystko daje graczom pewne poczycie bezpieczeństaw, gdy kupują np. po 116 zł. W efekcie kurs faktycznie dochodzi do podanego w rekomendacji poziomu. Spodziewam się, że tak właśnie będzie.
no to będą bardzo ciekawe dwie sesje przed nami, ewidentnie dziś WIG20 "ktoś" wyciągnął przy pomocy dwóch banków.
Nie wiem co o tym powie STROKUŚ ale ja obawiam się niespodziewanego ruchu w dół a ponieważ raczej jutro większość się tego nie spodziewa mogą nas zaskoczyć bo tak na logikę bardziej obstawiłbym w piątek korektę.
P.S. dziś pięknie długa 3228 zamknięta 3217 i ponownie otwarta 3195 zamknięta 3255
janusz
/ 2006-04-26 23:20
/
Bywalec forum
Cześc Gabrik.
Gram krótko ,coś koło m -ca,obstawiając pierwszy kontrakt długi 2790 i zostawiając go do dziś ładnie bym się obłowił. Te kombinacje góra-dół więcej kosztują no i problem załapania się w " wykres " ,ale Ty dziś widzę ładnie pociągnołeś !!!
Dobrze to opisał poniżej Batman(o stopach ,ktoś z znajomych wspominał mi o tym ),myślę że takie maluchy jak my możemy tylko próbować załapać się do tych dużych i na ich grzbietach się powozić(oby nie było odwrotnie)
Pozdrawiam.
cześć janusz przecież razem zaczeliśmy ale był czas jak pamiętasz że po dobrych początkach umoczyłem i teraz przez jakiś czas nie grałem na kontraktach a dziś tak jakoś poszło :-)
warren buffet
/ 2006-04-26 23:01
/
10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
ty masz nerwy, chyba musze sie duzo uczyc jeszcze
jakiś czas temu na kontraktach przegrałem więcej niż wcześniej zarobiłem więc do euforii bardzo daleko to śliski temat zawsze trzeba pamiętać
Zgadza się. Kontrakty potrafią dać w kość. Bez bacznego obserwowania rynku wygranie na kontraktach to bardzo trudna sprawa. Popełniłem błąd otwierając pozycje przy braku możliwości śledzenia na bieżąco sesji. Słusznie Janusz zwrócił mi na to uwagę i miał racje. Straciłęm spore zyski z lutego-marca (w sumie byłem na plus około 200 pkt), a teraz per saldo strata. Dokładnie straty w punktach nie liczyłem, bo bym musiał uśredniać poprzez zmieniającą się ilość kontraktów, które miałem, natomiast wartościowo nie podam :-)
Janusz. Trend jest wzrostowy. Ale na rynku terminowym grają grube ryby. Wiedzą, że jest dużo osób, które grają na wzrosty ale te osoby boją się korekty i ustawiają stop loss. Gracze z dużym kapitałem doprowadzają do spadku w trakcie sesji. Wtedy realizują się stop loss (pojawiają się zlecenia sprzedaży z automatu) i kurs gwałtownie spada. Następnie duzi gracze znowu wkraczają do gry na wzrosty i konrtakty lecą do góry. Pozwala to w trakcie sesji zarobić dużo więcej niż wynosi zmiana od kursu otwarcia do kursu zamknięcia. Zaobserwowałem tą tendencję od kilku sesji. Dlatego też jest tak trudno grać ze stop lossem. Człowiek gra na wzrost wystawia stop w przypadku spadku. A tu celowo robią ten spadek, wyrzucają gracza z rynku ze stratę przez realizację stop loss'a i jadą dalej do góry już bez tych biedaków, którzy grali na wzrost (słusznie z resztą), ale w obawie o trend ustawili stop loss'a. Zmienność jest bardzo duża w trakcie sesji, co bardzo utrudnia zabezpieczanie się stop loss'em.
janusz
/ 2006-04-26 23:37
/
Bywalec forum
Tak masz rację ,mówił mi o tym znajomy i radził :nie masz czasu zamykaj nawet po 20 pkt. i daj sobie spokój.Stopy " zjedzone" zostaną przy chwilowym zachwianiu się kursu ,a potem powrót n a "swoje "
Mimo optymistycznego nastawienia (do dzisiaj)myślę o małej korekcie,nie podoba mi się ten optymizm - idąc dalej za dużo byków ,a ktoś musi za to płacić.
Masz może dane dotyczace zleceń(o ile takie są dostępne)?
jędrzej
/ 2006-04-26 22:55
/
portfel
/
Uznany Leszcz giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
To może się nie zabezpieczać?
Można. Wystarczy otworzyć pozycję (np. długą na wzrosty) i nie ustawiać stop loss. Trzeba mieć wtedy mocne nerwy jak grając na wzrosty zaczyna spadać, gdyż nie wiadomo czy to tylko chwilowo, czy też początek znaczącej korekty.
jędrzej
/ 2006-04-26 23:03
/
portfel
/
Uznany Leszcz giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
A dużo można stracić?
Znaczy wszystko, czy tylko tyle co spada (czyli np. 2%) - wiesz nic nie wiem o tych futures
Na kontraktach wpłacając 5% depozytu gra się kwotą 20 razy większą. Taka jest dźwignia finansowa. To znaczy jak kurs idzie do góry 2% to się zarabia 20x tyle czyli 40%. Można też tyle stracić. Jeżeli kontrakty poszłyby w niekorzystnym kierunku o 5% to można stracić 100% kapitału, czyli czyszczone jest konto do zera. Jak się nie ma dodatkowch środków to nie ma czym odrobić tej straty i wtedy jest koniec przygody z rynkiem terminowym.
warren buffet
/ 2006-04-26 23:31
/
10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
masz zupełna racje. albo dzwignia finansowa, albo maczuga finansowa. kij na 2 konce
5% to depozyt minimalny wymagany przez KDPW. Natomiast biura maklerskie depozyty mają wyższe. W moim biurze jest to 7% i taki faktycznie depozyt trzeba wnieść.
bardzo dużo ,prócz tej strony batmana poczytaj tematy na www.gpw.com.pl
jak macie możliwość to zagrajcie bardziej DT wiadomo że grubasy zawsze nas na kontraktach wycyckają.
Przy obecnych poziomach ja np. osobiście już tak "ślepo" w kierunek tylko północny nie wierzę
warren buffet
/ 2006-04-26 23:02
/
10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
nocnik + coca cola na biurku.
Można drugiego kompa w kiblu postawić :-)
ja mam kibelek turystyczny + jasio ze spritem ;-)
jędrzej
/ 2006-04-26 23:50
/
portfel
/
Uznany Leszcz giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
To widzę, że jesteście z Klubu Samobójców :)
dobre uśmiałem się przed snem ;-)
zenfo
/ 83.25.222.* / 2006-04-26 22:45
Jak myślicie co będzie jutro z Elektrimem?
Na prośbę Jędrzeja podaję stronę poświęconą kontraktom terminowym
http://www.futures.pl/
jędrzej
/ 2006-04-26 22:46
/
portfel
/
Uznany Leszcz giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
dzięki
ja
/ 83.28.26.* / 2006-04-26 22:25
Kolejne dobre dane w USA
Sprzedaż nowych domów w marcu +13,8 procent - oczekiwano zwyżki o 2 procent.
Tanczacy z wilkami
/ 83.28.26.* / 2006-04-26 22:06
Zarząd Fabryki Kotłów RAFAKO S.A. w Raciborzu informuje, że w okresie ostatnich 12 miesięcy spółka zawarła 2 umowy z firmą KARRENA Sp. z o.o. na łączną kwotę 32,61 mln zł.
Umowę o znaczącej wartości wynoszącej 22,45 mln zł. spółka otrzymała w dniu 26-04-2006r. W ramach umowy KARRENA Sp. z o. zaprojektuje i wykona, w terminie do maja 2007 roku, dwa kominy żelbetowe dla bloków 1-4 w Elektrowni Pątnów I.
Maksymalna wysokość kar z wszystkich tytułów jest ograniczona do 30% wartości przedmiotowej umowy, przy czym ich zapłata w maksymalnej kwocie określonej w umowie, nie wyłącza uprawnienia do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych przekraczających wysokość tych kar.
Inne warunki umowy nie odbiegają od powszechnie obowiązujących w tego typu umowach.
Tanczacy z wilkami
/ 83.28.26.* / 2006-04-26 21:57
Zarząd Fabryki Kotłów RAFAKO S.A. w Raciborzu informuje, że w dniu 26 kwietnia 2006 roku spółka podpisała z firmą Hitachi Power Europe GmbH umowę o wartości około 12 mln EUR.
Przedmiotem umowy jest produkcja części ciśnieniowej do instalacji kotła nadkrytycznego dla bloku 670 MW w Elektrowni Boxberg w Niemczech.
Umowa zawiera opcje dotyczące m.in. dostawy części nieciśnieniowych oraz inżynieringu, które zwiększą jej wartość.
Wejście umowy w życie jest uwarunkowane od wejścia w życie opcji kontraktu głównego na dostawę kotła pomiędzy Hitachi Power Europe a Vattenfallem Europe planowane na 31.12.2006.
Umowa będzie realizowana od stycznia 2007 do lutego 2009.
Maksymalna wysokość kar z wszystkich tytułów jest ograniczona do wysokości 15% wartości umowy.
Jako kryterium uznania umowy za znaczącą, przyjęto wartość kapitałów własnych RAFAKO S.A.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.