O podatkach wypowiada się Modzelewski, który była autorem fatalnej ustawy o
VAT. Każdy kto miał przyjemność zetknąć się z tą ustawą i jej konsekwencjami, wie ile złego narobiła. Ta cała paranoja związana z nieufnością wobec podatnika, karanie nawet za literówki w nazwie firmy, obowiązek podpisywania faktur przez odbiorcę i wystawiającego, idiotyzm rachunków uproszczonych, masakra ze stosowaniem PKWiU, kretyńskie rozwiązania dotyczące odliczeń przy sprzedaży towarów o obniżonej stawce
VAT itd., itp. Oby tylko Modzelewski nie uczestniczył w naprawie systemu podatkowego, bo go na 100% spieprzy i skazi swoja paranoidalną nienawiścią do podatnika.