A jednak nie wytrzymałaś. Miałaś podobno już mi nie odpowiadać i ignorować. Ech... Nie musisz mi wyjawiać tej straszliwej tajemnicy, które
akcje kupiłaś. Chodzi o to, czy ty w ogóle coś kupujesz. Chyba nie jesteś aż tak zarozumiała, że myślisz iż to Twoje wskazówki będą dla mnie tak cenne, że z nich skorzystam. Dziękuję z góry, bo jak wcześniej wspomniałem, doskonale sobie radzę polegając na wyłącznie swoich przewidywaniach. A teraz dam Ci mały przykład: ORZEŁ zawsze mówi, że coś kupił, a później sprzedał. Natomiast Ty wyłacznie teoretyzujesz. Teraz nie kupię, bo WIG za dużo rośnie, a teraz też nie kupię, bo indeksy spadają. Co to kogo obchodzi. Czytam te forum od 3 lat. Nigdy ni pisałem tu wcześniej, bo dobrze się czytało 5-ciu czy 6-ciu gości, którzy potrafili w sposób mądry i rozsądny podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Ty tego niestety nie potrafisz.