Wiedżmin
/ 5.172.186.* / 2016-03-18 16:54
Bajka
Dawno dawno temu, mój ojciec był właścicielem kawałka ziemi rolnej, która graniczyła z brzegiem jeziora. Wyszła ustawa, że pas o szerokości ok. 50m, przylegający do wody, powinien być państwowy, więc wykonano pomiary, wydzielono obszar ( ok. 50x200=10 000m2) , wyceniono i zapłacono. Ojciec pojechał z tą wypłata i kupił za te pieniądze na bazarze tzw. wówczas "ruski biały kożuch" dla swojego zięcia, i jeszcze starczyło na bilet , żeby wrócić pociągiem.
Koniec bajki. ( ale co to był za kożuch...)