ha ha ha ha! Komuchy... Czyli tak: chcę sprzedać las. Znajduję nabywcę. Zgłaszamy do nadleśniczego. Ten zgłasza chęć pierwokupu, ale kwestionuje cenę. Kieruje sprawę do sądu.

I już po 5? 7? 10? latach uda nam się (może) sprzedać swoją własność. A wszystko w majestacie pisowskiego rozumienia prawa. Dobre, naprawdę dobre. Mam jeszcze kilka pomysłów dla naszych "władców marionetek": prawo pierwszej nocy (nawet nazwa fajna już jest: ius primae noctis), dziesięcina, pańszczyzna, sądownictwo patrymonialne. Enjoy! :))))

Geszefciarze chcieli by aby lasy,ziemia,woda i powietrze należało do prywatnych właścicieli aby mogli handlować nie swoim .
Prosta zasada dla wszystkich :
1 .ziemia nie jest czyjąś własnością i należy do Narodu a obywatel tylko tego narodu może tylko dzierżawić ziemię na cele mieszkalne czy rolnicze za darmo, a na cele działalności gospodarczej (poza rolnictwem) ,płaci podatki od gruntu .
2.lasy są własnością Narodu i nie można nimi handlować,jest to dobro Narodowe.
3.woda zarówno ta na ziemi jak i ta w ziemi jest własnością Narodu i nie wolno wodą handlować,woda pitna może być sprzedawana ale nie w celach komercyjnych tzw.spółki wodne mogą sprzedawać wodę pitną ,ale koszt wody to eksploatacja,konserwacja urządzeń,modernizacja i zakupy sprzętu oraz uzdatnienie ,żadnych zysków ,żadnych akcji czy diwident ,na wodzie nie może nikt prywatny zarabiać,woda to własność Narodu.
3.powietrze jest dla wszystkich za darmo i nikt nie może kupczyć powietrzem czy tak zwanymi prawami do emisji spalin,skandalem jest aby obcy kraj dyktował innemu ile ma zapłacić za emisje spalin na swoim terenie...komu ma te kary zapłacić???
Narody wreszcie się budzą i świadomość Narodowa zwycięży wcześniej niż geszefciarze myśleli...

BDB tak trzymać.

pisowcy winni wreszcie nauczyć się i przyjąć do wiadomości,że wbrew własnemu mniemaniu nie mają monopolu na rację i najlepsze rozwiązania.Faktycznie,nawet w PRL nie ingerowano tak daleko w prawo
własności,chyba że chodziło o budowę czy rozbudowę zakładów przemysłowych lub osiedli mieszkalnych.A areał lasow państwowych można bez przeszkód zwiększać poprzez nowe nasadzenia i racjonalną gospodarkę drzewostanem i surowcami wtórnymi.

Tylko zachodowi się to nie podoba bo nie mogą kupić naszej ziemi:) Teraz niemiec nie kupi tylko polski rząd:) nie lubię PiSu ale jako rolnik popieram to w sto procentach.

Polskie Lasy Państwowe to ewenement[pozytywny} na skalę światową.Doceniony nawet przez ONZ.I kogoś to bardzo boli!

Wywalili wszystkich z Agencji i teraz dopłaty do gruntów rolnicy dostaną z pół rocznym opóźnieniem takiego syfu narobili a w papierach które przychodzą do rolników informuja że opóźnienie wynika z rzekomo prowadzonych kontroli co jest bzdurą.

Polska ziemia powinna pozostawać w polskich rękach bo alternatywą jest wykup przez bogatszych obcokrajowców. Potem już tylko formalna zmiana granic.

a to nie narusza prawa UE dot. własności i swobodnego nią dysponowania?