Realista
/ 83.27.145.* / 2016-03-18 07:16
Poświęcają czas i pieniądze, żeby kupić kawałek lasu, może zaczynają nawet jakieś inwestycje i już gdy chcą finalizować transakcję, to państwo, kolokwialnie mówiąc, sprząta im ten las sprzed nosa
Czyli rolnik od rolnika, kupuje kawałek lasu i zaczyna w tym lesie jakieś inwestycje? I pytanie za sto złotych. Który rolnik, kupuje gruntu rolne, lub leśne, w celu jakiegoś inwestowania. Jak znam rolników, to zakupują grunty w celu działalności rolniczej, a nie inwestycji. A pierwszą z takowych "inwestycji" , na działce leśnej, jest jej wyleszenie, a potem zmiana przeznaczenia na cele inne niż rolnicze, czy leśne. I komu zależy na tym, aby nadal istniała mozliwość budowania w lesie, odpowiedzcie sobie sami.