Wapniak
/ 2011-04-17 11:00
/
Tysiącznik na forum
Ciekawe. Co może taki "urzędnik" skoro cały system jest chory...
Wiadomo przecież, że dobry "urzędnik" to taki, który nic nie robi. Jak już tu pisałem; pomoże jednemu, zaszkodzi drugiemu. Potem wybory, zmiana warty i .... pracy!!! O ile ją dostanie. I tak od samej "góry", do samego "dołu".
Prawie każdy pracujący, jest swego rodzaju urzędnikiem. Przy ogólnym braku dyscypliny i odpowiedzialności, ten "kiepski interes" jakoś kwitnie... bo musi.