Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Lech Wałęsa zrobił wielki błąd, mamy przechlapane

Lech Wałęsa zrobił wielki błąd, mamy przechlapane

Wyświetlaj:
hszonszcz / 95.49.16.* / 2012-08-14 00:44
Romney jeszcze nie jest rezydentem a Wałęsa już mu hołdy skladal.Ale on ma już takie amerykańskie skrzywienia i z tego się nie wyleczy.Ale niech lepiej lepiej klęczy przed USmanami niż przed moskalami,ale kiedy wreszcie Polska będzie Polską i nie będzie klęczeć przed nikim, no kiedy??????????????????????Oto jest pytanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
52% milczącej Większości / 178.42.93.* / 2012-08-14 00:22
1. Czy jest na sali ktoś, kto może spokojnie słuchać drdymałow pana profesora Pastusiaka?
Jest?! Brawo - to wezwij bracie/siostro pana Pastusiaka by ZATROSZCZYŁ SIĘ O SIŁĘ I WPŁYWY POLSKICH ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH. Bo to z ich bezsiły (oraz z tego,że PiS, jak rządził, wyciął jaja ustawie o radach pracowników) wynika to jaśniechamskie bezhołowie platformeskiej esbecji od sawickiej kręcenia lodów władajacej polską gospodarką urągające konstytucyjnemu zappisowi o społecznej gospodarce rynkowej (uważny czytelnik Money.pl już wie, albo domyśla się od dawna, że sformułowanie "platformerska esbecja od sawickiej kręcenia lodów" jest naukowym terminem socjlogcznym na określenie pewnego typu mentalności, którego rdzeń uosabia empirycznie właśnie Sawicka stanowiąc rzadki przykład gdy esencja rzeczywistości równa się formie jej przejawiania się. W normalnych bowiem warunkach by odkryć esencję potrzeba pewnej siły abstrakcyjnego myślenia a empiria potwierdza esencję jedynie "w tendencji". No ale w przypadku Sawickiej szczęśliwie się zdarzyło, że esencja ujawniła sie bezpośrednio poporze formę i dlatego łatwo trafić do przekonania masom. Masy to wiedzą, dlatego nie chodzą na wybory. No bo jaka korzyść z tego, że Władka Bartoszewicza i Jarka Pachowskiego zastąpi w Polkomtelu Adam Glapiński - żadna. Jądra ustawie o radach pracowników trzeba było zaś wyciąć by sitwa pisowska nie miała nad sobą bieżącej kontroli, gdy przejęła stołki prezesowskie nie mając pojecia o przedmiocie, którym zarządza - tak właśnie jak Glapiński Polkomtelem. Tyle tylko ,że miód teraz spija sitwa platformeska - innymi słowy - przez jednośc esencji i formy w osobie sawickiej reprezentowany przez nią model mentalności i niosąca go klasa zyskała nazwę "platformeska esbecja od sawickiej kręcenia lodów" ale do tej klasy należą oczywiście osoby niezależnie od tego czy są czy nie są w Platformie.

2. Wrócmy do Pastusiaka - plecie że będziemy mieli przechlapane w Białym Domu jak wygra Obama. Jak WYGRAŁ OBAMA to już mieliśmy przechlapane - przecież nie przez Obamę, tylko przez jego doradców, którzy doskonale wiedzeili co znaczy 17 września, o czym Obama nie miał pojęcia, tak samo jak NIE MAIŁ poj3cia co to znaczy :polskie obozy śmierci", tylko BEZMYŚLNIE POWTÓRZYŁ co mu napisali doradcy . Więc w Białym Domu możemy mieć tylko - albo "bez zmian" - jak wygra Obama, albo "do przodu" jak wygra Romney. Co z tego "do przodu' skorzystamy zależy od nas i od Pą Prezydą w tym sensie czy Go będzie stać na wykopanie takich myślicieli jak Kuźniar z grona swoich doradców.

3. A że kłuje w lewackie oczy profesora Pastusiaka kandydat na Prezydenta Wielkiego Kraju i Narodu (ulepionego z różnych "etnicity groups i jewish nation" -nomenklatura amerykańska) wykazujący inklinacje do noszenia mohera to problem oczu pana profesora.

4. konkluzja - Po raz pierwszy od niepamiętnych już czasów "Bolek" zrobił coś sensownego. A że nie spotkał się Romney z opozycją? - z jakąopozycją?, opozycją do czego ? do stołka w Polkomtelu? Do Rady Nadzorczej w KGHM?. Z facetem , którego nazwisko tu nigdy nie padnie?
bolohhhhhhhhhhhhho / 159.205.114.* / 2012-08-13 22:13
Pomimo oczywistych uchybień BOR przy organizacji wizyty śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia 2010 r. w Katyniu Marian Janicki nie musi się obawiać o stanowisko. Zdaniem opozycji wiedza generała jest niewygodna dla rządu PO.

Rażące uchybienia Biura Ochrony Rządu przy zabezpieczaniu wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010 r. nie robią wrażenia na ministrze spraw wewnętrznych. Dymisji szefa BOR gen. Mariana Janickiego nie będzie. Jacek Cichocki lakonicznie i zdawkowo odpowiedział na pismo prokuratury w sprawie rażących uchybień BOR podczas zabezpieczania wizyty prezydenta Kaczyńskiego w Smoleńsku. Z pisma ministra wynika, że resort… rozważy odpowiednie zmiany. O dymisji szefa BOR Mariana Janickiego nie było ani słowa. – Minister Jacek Cichocki jest jedyną osobą, która może podjąć odpowiednią i właściwą decyzję – ucina w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie” Konstanty Miodowicz, poseł PO, członek sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych.

Politycy opozycji nie mają jednak złudzeń. Janicki jest nie do ruszenia, ponieważ dysponuje wiedzą niewygodną dla obecnej władzy. – Mam wrażenie, że politycy obecnie rządzącej ekipy boją się pana Janickiego. Być może jest tak, że wiedza, jaką ma szef BOR, dotyczy zaniechań i odpowiedzialności pana ministra Cichockiego przy przygotowaniach do wizyty prezydenta w Smoleńsku – mówi „Codziennej” Antoni Macierewicz, poseł PiS, przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej.

– Pismo szefa MSW pokazuje wyraźnie, że szef BOR jest bardzo mocny. Praktycznie niezatapialny. Jego dymisja możliwa będzie dopiero po zmianie rządu – mówi „Codziennej” poseł Marek Opioła (PiS) z sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Jego zdaniem siła Janickiego wynika z wiedzy, którą generał posiada. – BOR jest służbą newralgiczną, dbającą o bezpieczeństwo najważniejszych ludzi w państwie. Podejrzewam, że funkcjonariusze mają wiedzę na temat tego, co wydarzyło się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. Wiedza ta jest niewygodna dla rządzących. Gen. Marian Janicki gwarantuje, że nie zostanie ujawniona. Dlatego generał nie będzie zdymisjonowany, nawet przy tak krytycznej opinii śledczych – tłumaczy Opioła.

Pismo prokuratury do szefa MSW jest dla kierownictwa BOR miażdżące. Według śledczych zabezpieczenie wizyt polskich przywódców w latach 2007–2010 malało w zastraszającym tempie. Z dokumentów prokuratury wynika, że szef Biura Ochrony Rządu w kwietniu 2010 r. „nie posiadał podstawowej wiedzy na temat zabezpieczenia wizyty Prezydenta i Premiera w kwietniu 2010 r. w Smoleńsku i w Katyniu”. Jak wynika z ustaleń śledztwa, podczas wizyty Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku w 2007 r. pas startowy na polecenie BOR został wydłużony. Funkcjonariusze BOR znajdowali się też na lotnisku. 10 kwietnia 2010 r. tych zabezpieczeń nie było. A samolot z prezydentem i polską delegacją się rozbił.

– Obowiązkiem pana Janickiego było zapewnienie szczególnej ochrony polskiej delegacji. Zwłaszcza po informacjach o możliwym ataku na jeden z samolotów Unii Europejskiej, czy z uwagi na napiętą sytuację terrorystyczną w Rosji w dniach poprzedzających wizytę smoleńską. 10 kwietnia 2010 r. popełniono nie tyle wszystkie możliwe błędy, co zaniechania. W tej sytuacji minister Cichocki powinien natychmiast zdymisjonować pana Janickiego. Jak widać, boi się to zrobić – dodaje Macierewicz.
heniek14 / 95.88.176.* / 2012-08-13 22:11
Lech Wałęsa nie robi błędów.PO nim niczego mądrego nigdy nie można się sPOdziewać.On PO prostu taki jest.Kto się wróbelkiem urodził,kanarkiem nie zdechnie.Polacy znają dobrze inteligencję tego pana.Dlatego POparło go w wyborach aż 1 procent wyborców.
mieczman / 2012-08-13 21:14 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
To są jeszcze jakieś głupki co wierzą Wałęsie??? Tylko chyba w USraelu! i to jest prawda, ten naród nie nadaje się nawet na nawóz pod kuku-rydze? W Polsce taki spot to wyrok!, tam są nasi i chyba trochę mądrzejsi od głupków usraelickich i ickich!
m-53 / 95.49.173.* / 2012-08-13 20:21
Romney w swoim spocie wyborczym powinien jeszcze umieścić słynną wypowiedź o pałowaniu związkowców.
piotr126 / 81.219.200.* / 2012-08-13 15:32
rządzącym w polsce marionetkom doradzają dyplomatołki i takie są efekty a obamę to obraził głąb opowiadając o niewierności żony czy też zabijanie ludzi nazwał dalekim polowaniem jak się takich ludzi posyła do usa to musi być efekt oziębienia stosunków, państwowa komisja wyborcza wybrała polakom takiego prezydenta który niszczy dobre stosunki z krajami zaprzyjaźnionymi są to działania V kolumny bo o idiotyzm chyba nie można podejrzewać a co do wałęsy to on ma wystawioną opinię przez społeczeństwo i większego przeciwnika związków zawodowych na świecie niema, który ruch związkowy haniebnie wykorzystał dla własnego celu
Adrian12a / 77.252.246.* / 2012-08-13 15:11
A czy nie było podobnie przed wyborami we Francji? Wtedy inny znany dyletant postanowił demonstracyjnie zignorować F.Hollande'a podczas jego wizyty w Polsce. I wyszło ...
acomitam / 91.238.233.* / 2012-08-13 15:08
A jakie niby korzyści odnosimy z prezydentury Obamy? Co niby miałoby się pogorszyć w stosunkach Polski i USA? Przecież obecna amerykańska administracja ma nas głęboko w nosie.
pomo dore / 2012-08-13 07:47 / Tysiącznik na forum
na Bolka Moskwa ma haki i Bolek zrobi wszystko co towarzysze z FSB mu każą. A towarzysze z FSB nie chcą zebyśmy mieli dobre stosunki z USA więc Bolek co i rusz wali takie smrody wprost w twarz Ameryki.

Najnowsze wpisy