Dyrektywa jest o tyle durna, że wprowadza mechanizm który ogranicza rodzime podmioty do świadczeń usług swoim obywatelom - raz poprzez zabranie kasy od płatnika na rzecz tych którzy wyjadą, dwa ogranicza konkurencję - rodzime podmioty nie mogą w ramach tej dyrektywy leczyć poza kontraktem z NFZ :Polaków - zagraniczne tak, promuje turystykę zdrowotną pomimo tego że w kraju są możliwości zapewnienia opieki poza kontraktem z NFZ, ale skorzystać z tego mogą tylko obcokrajowcy. Gdzie tutaj równe traktowanie podmiotów - Unia wprowadza znowu coś co nie przystaje do funcjonujących mechanizmów, a później zgarnia kasę za nie wdrożenie dyrektywy.

"Podkreśla, że dyrektywa jest bardzo trudna, bo są tam liczne problemy, które mogą spotkać płatnika publicznego." - a nie chodzi o to, ze ludzie moga nie chciec czekac w kolejkach tylko mogli by chciec wyjechac i leczyc sie za granica? No tak.. NFZ moglby nie miec wtedy oszczednosci jak w tym roku.. czyims kosztem, nie? ;)