es36
/ 83.25.20.* / 2008-01-24 12:39
To nie zadyszka ale tragifarsa!!! Proceder tworzenia bubli prawnych trwa od od tzw. "wyzwolenia Polski" w1945r. i trwać będzie jeszcze długo.... Pamiętam wypowiedz, dzisiaj już nieżyjącego, który przez prawie 40 lat sprawował funkcję ekonomisty-księgowego w jednym zakładzie państwowym. Zakład ten w tym okresie, to jest od 1938 nie zmienił zasadniczo ani rodzaju działalności, ani jej wielkości, poza zwiększeniem mechanizacji. Otóż cytuję Jego wypowiedz w przedmiocie " ... od początku okresu mej pracy, wszystkie akty prawne dotyczące działalności mojego zakładu mieściły się w jednym niewielkim skoroszycie, tak przed drugą wojną światową, w czasie okupacji jak i zaraz po wojnie. Natomiast gdy odchodziłem na emeryturę miałem: pełne dwie duże przedwojenne szafy, na tych szafach i obok nich stosy aktów prawnych i świadomość że nie mam wszystkich. Przedwojenne Monitory, Dzienniki Ustaw itp. były żółte od starości, czasami z naklejonymi paskami z nowym brzmieniem,na paragrafach zmienionych, czasami skreślania itp zawsze opisane podstawą formalną takiej zmiany. Przy większej ilości zmian drukowano tekst jednolity.
Dzisiaj sami prawnicy wyposażeni w komputery błądzą w tej dżungli przepisów prawnych a kombinatorzy zbijają fortuny. Dzisiaj nic nie jest prawnie oczywiste, nawet konstytucja - wzorcowy bubel prawny łącznie TK. Tak zwane autorytety prawne, konstytucjonaliści mają zbyt często diametralnie przeciwstawne opinie, a decyzje nawet TK - obligatoryjne, podjęte decyzją większości, to równie śmieszne jak i tragiczne: 51% zgodne, a w 49 nie z Konstytucją!!! .Nic dodać nic ująć. Przestępca ma specjalne prawa, skazani są dokształcani jak unikać kary, przestępcy kupują sobie ochronę prawną, bo honor prawnik to kasa, itp, itd. SZKODA GADAĆ