za nadgodziny chyba...

Pan mnie nie zrozumiał. Ja generalnie jestem za sprywatyzowaniem służby zdrowia w dużej części. Uważam jednak że płacenie takich pieniedzy w państwowej służbie zdrowia gdzie:
1. Nie ma gwarancji otrzymania pomocy
2. Nie ma praktycznie żadnej możliwości dochodzenia swoich praw w przypadku błędu lekarza
3. Wysokość uposażenia personelu nie przekłada się na jakość usługi.
jest absurdem. To doprowadzi jedynie do tego że lekarze będą woleli pracować poza nominalnymi godzinami pracy bo wtedy więcej im się będzie płaciło. To nie jest dbanie o dobro pacjentów o czym tak głośno krzyczy OZZL tylko o dobro lekarzy. Nie ma to nic wspólnego z poprawą sytuacji w służbie zdrowia, dlatego traktuje to jak szantaż.

Nie, absurdem jest płacenie na etacie 11-12 PLN a w nadgodzinach 120PLN. Poza tym 120PLN za godzinę to przy pełnym etacie ponad 20000PLN. Jeżeli Pan uważa że takie żądania są uzasadnione to dołączam się do lekarzy. Też chcę tyle zarabiać na godzinę. Mogę nawet popracować na dwa etaty. I jeszcze jedno pytanie skoro np prawnicy zarabiają średnio 35PLN to z czego wynika różnica 85PLN. O tyle więcej chcą zarabiać lekarze.

a ja chce zarabiać 1000 na godzinę tylko, że nikt mi tyle nie chce zapłacić:)

chcecie, a będzie wam dane ! - tak rzecze MIłościwie nam panujący Wódz Kochający.