darson
/ .* / 2005-03-23 14:37
Jak zwykle nieuważnie pan czyta. (Proszę tego nie traktować jako złośliwości)1.To nie jest ustawa w ostatecznym kształcie.2. Konkrety są w ustawie. Ja ustaw nie piszę, a gdybym nawet pisał to nie jest to forum do publikowania tekstów ustaw.3. Ani ustawa Balickiego, ani ustawa PiS nic w służbie zdrowia nie zmieni bo głównym problemem są źródła finansowania. Tymi są jak wiadomo głównie składki zdrowotne odpisywane od naszych poborów. Nie zwiększy pan składek, nie będzie więcej pieniędzy.4. Kolejnym ważnym niewyjaśnionym problemem jest sposób rozdziału tych pieniędzy. Komu, ile, za co? Zna pan szczegóły rozdysponowania pieniędzy przez resort zdrowia? (mowa o tych % zapisanych w ustawie budżetowej) Ja np. nie wiem ile pieniędzy idzie na leczenie chorych na raka, a ile idzie na nowe bryki dla urzędasów w ministerstwie czy NFZ. Jaka część pieniędzy służy leczeniu i hospitalizacji chorych, a jaką pochłaniają tzw. koszty działalności. Nie ma dopływu pieniędzy do sytemu opieki zdrowotnej to długi i tak za jakiś czas będą znowu. Sugerowanie, że długi szpitali wynikaja tylko ze złego zarządzania jest poważnym nadużyciem. A o to był oparty projekt rządowy. Bzdura i fikcja. Pacjenci zapisywani z terminami 9 miesięcy wprzód, tylko dlatego, że NFZ finansuje przyjęcie np. 10 pacjentów na dyżur. Chociaż lekarz mógłby przyjąć ich 20. Ale dlaczego lekarz ma przyjmować pacjentów, za których NFZ nie płaci. Robia to często szpitale i stąd m.in. ma Pan ich zadłużenie. Minister Balicki tego też nie przedstawił. Więc nie wiem w czym ustawa Balickiego jest lepsza lub gorsza od ustawy PiSu. Jako, że przeszła w głosowaniu ustawa PiS to należy stwierdzić tylko jedno. Ten sejm powinien zakończyć swoje działanie, a Polacy jak najszybciej wybrać nowy parlament i rząd.Był juz kiedyś taki minister, który twierdził, że w sklepach będą chrupiące bułeczki jeśli tylko podniesie sie ceny pieczywa. Ceny pieczywa podniesiono a bułki były dalej małozjadliwe tj. takie jak przed podwyższką.Minister odszedł a w kilka lat po nim przodujący ustrój i bułki mamy normalne tj. smaczne i chrupiące.Służba zdrowia nie jest trupem i nie może być trupem z prostego powodu. Można sobie wyobrazić funkcjonujące państwo bez Ministerstwa Zdrowia., ale nie można sobie wyobrazić państwa bez szpitali, przychodni, pogotowia, lekarzy i pielęgniarek tzn. takiego, w którym nie ma kto leczyć i brak podstawowej opieki medycznej.Teraz stać mnie na to by leczyć sie za własne pieniądze, ale zdaję sobie z tego sprawę, że w dzisiejszej Polsce jest zbyt wielu ludzi, których nie stać na płacenie. Na pełna odpłatność za wiekszość usług medycznych nie stać 95% mieszkańców tego kraju. To nie USA gdzie wielu ludzi stać na prywatne ubezpieczenia medyczne, z których mogą sfinansować swoją operację czy inne przewlekłe leczenie. Często taka opracja pochłania oszczędności i dorobek całego ich życia.Jedyne czego mogę Panu życzyć to tego aby sie Pan cieszył dobrym zdrowiem albo dobrze zarabiał.Najlepiej jedno i drugie.