haloperidol_3mg
/ 46.169.167.* / 2012-04-20 13:12
Trzeba być ignorantem, żeby tak twierdzić. Życie ratuje steryd w obrzęku mózgu lub antybiotyk w sepsie. No, ale jak się kto nie zna, to łyka łzawe kawałki jak młody kaczor gnojówkę.
Dziwi mnie, że tak poważny człowiek jak p. Łanda nie mrugnie powieką, gdy rejestrowane są leki generyczne a potem grzmi, że nie są one niby tak skuteczne jak oryginały. Producenci oryginałów lobbowali zbyt późno?
Nowe programy lekowe w onkologii to prawdziwa bomba zegarowa: pacjenci mają zagwarantowane podawanie substancji biologicznie aktywnych - bo przecież to nie są leki - niezwykle drogich, których skuteczność względem dotychczasowych terapii jest mocno wątpliwa. A NFZ, czyli podatnicy, ma obowiązek za to płacić. Oczywiście znów będzie larum, że ciężko chorzy muszą czekać, że zwłaszcza chory z przerzutami powinien mieć najlepsze (i najdroższe) leczenie, że jesteśmy tym biedakom to winni. Faktycznie, taki chory z rozsiewem i złym rokowaniem to smakowite mięso dla dziennikarskich hien i zwykłych ignorantów. A wszystko na zlecenie producentów...
Hien, ignorantów i producentów rzecz jasna nie interesuje profilaktyka i wczesne wykrywanie.