Panie Leper !!!!! Udaj się do psychiatry, powinienes człowiegu być zamknięty w gumowej sali i bez klamek zawinięty w kaftan bezpieczeństwa by sobie nic nie zrobić, zeby powinienes mieć zęby powyrywane by sobie jezyka nie odgryżdz

Jaki ciekawy folklor mamy w Polsce.

Ale chciałbym żeby jakieś śledztwo zaczęło dotyczyć tamtego okresu. Niech Kaczyńscy wytoczą proces o pomówienie. Ale tego nie zrobią bo wiedzą co wtedy robili. I jeszcze przez przypadek za dużo mogłoby wypłynąć na światło dzienne. I bynajmniej nie mam tu na myśli tego co Lepper mówi. Niestety Lepper ma za małą wiarygodność by zmusić Kaczyńskich do obrony swojego imienia.

Leper gada co mu ślina na język przyniesie. Ciekawe gdzie są ci Takibowie z Klewek. A może On pamięta to co było przed jeo niekompetencji:go urodzeniam i też teraz , jak już raz mówił , będzie powtarzał?
Oto przykład jego mokompatencji:
Pamięć Leppera sięga czasów sprzed urodzenia


Lili Galili z izraelskiego dziennika "Haarec" przeprowadziła wywiad z liderem Samoobrony Andrzejem Lepperem.
Fragmenty tego wywiadu publikuje dzisiejsza "Gazeta Wyborcza".

Na pytanie, czy jest antysemitą Lepper gwałtownie zaprzeczył i opowiedział dziennikarce następującą historię: "Podczas II wojny światowej Żyd, który ocalał od spalenia przez Niemców, ukrył się w piecu chlebowym niedaleko domu moich rodziców w miasteczku nad jednym z jezior na północy. Moja matka codziennie nosiła mu jedzenie, a w końcu zaniosła mu ubrania ojca, który był wtedy w wojsku. I Żyd zdołał uciec. Miałem wtedy cztery lata i to pamiętam...".
Dziennik "Haarec" przypomina, że w rzeczywistości Lepper urodził się 13 czerwca 1954 r.
Lili Galili przeprowadzała wywiad z Andrzejem Lepperem po polsku.

uczciwy polityk a zrobili z niego złodzieja. Był najlepszym ministrem rolnictwa w III RP i dobrali mu się do skóry. szkoda

Uwazaj jedrus coby ci gumowcow nie ukradli, bo jak bydzies nieboroku do krowow chodzic i na dziolchy ???

Taka mnie myśl naszła nieuczesana:
Pytanie dlaczego inne partie nie wyciągnęły tego Jarosławowi K.? Ma taką teorię - każdej w tym czasie można było to zarzucić. A Lepper się odważył, bo ma niewiele do stracenia, poza tym jego grzeszki są w miarę jawne. Wszyscy na nie z lubością polowali.
Można byłoby nawet poczynić ranking - kto kradł sprawniej?
Moi znajomi twierdzą, że PC było w tym bardziej bezczelne od SLD. Późniejsi Prawi I Sprawiedliwi argumentowali to tak :
"... komuniści chapali 40 lat, my rządzimy od paru miesięcy, więc "marże" musimy mieć wyższe...".
Ich pomysłem była technologia brania "na Farmusa" (nie brał polityk, lecz jego asystent. Potem polityk jak, Szeremietiew, rżnął idiotę). Czy Zalewski nie był Farmusem Jarosława K.?

Jakie to miłe patrzeć, jak się członkowie Najlepszej Możliwej Koalicji gryzą. Oby się na śmierc pozagryzali!

Lepper wygląda jakby miał przystawiony do pleców sztylet

Premier Lepper coś kiepsko wygląda...Zapadnięte oczy, mina nietęga.. Oby to się nie skończyło szpitalem... W sumie lepszy szpital niż więzienie.

parę lat temu,kiedy Lepper raczkował na arenie politycznej, odczułam jego politykę na własnej skórze. Studiowałam. Jechałam na egzamin na uczelnię (80 km). Szacunkowo w połowie drogi, ludzie Leppera urządzili sobie mały protest, wysypując przy okazji płody rolne na szosę. Oczywiście wywołało to moją frustrację, ponieważ jestem osobą punktualną. To wydarzenie zapoczątkowało we mnie przekonanie, że Lepper to burak, choć na szosę wysypał ziemniaki.