obserwator
/ 83.20.174.* / 2006-08-27 07:59
problem ludzi władzy jest warty odnotowania, szczególnie teraz jak ich drogi sa rozbiezne. Ludowi wsi najblizsi winni być Pan Pawlak, Pan Lepper Pan Mojzesowicz. Co widzimy, kazdy z nich ciągnie w swoja stronę , zamiast razem wypracowywać wspólne działania, to każdy lansuje swoje własne. Pamiętam , że Pan Mojzesowicz był blisko Leppera ale ich drogi sie rozeszły, to Pan Mojzesowicz zostawil Leppera, czy animozje osobiste przezwyciężą Panowie politycy aby ludowi wsi żylo się bezpiecznie i dostatnio. Nie chcę krzywdzic Pana Mojzesowicza, ale widzę w jego ostatnich wypowiedziach płaczliwy ton, dzisiaj przy tak licznej opozycji PO, PSL, SLD, szef komisji sejmowej to musi byc chłop twardy i skuteczny, bo inaczej sie rozkleii a to nie sprzyja finansom bo wilki z zachodu będą tylko czychały na błedy chłopów polskich i samorzadowych inicjatyw.