Lepper: Nie byłem szantażowany
Money.pl
/ 2006-12-21 11:25
Binek
/ 83.6.196.* / 2006-12-21 13:59
Piotr P. jest gdzieś - nie wiadomo prokuraturze gdzie. Tenże Piotr donosił do CBŚ a to biuro nic tyko milczało. Wszystko działo się w hotelu sejmowy gdzie gangsterzy mają swoją filię. Gangsterzy nagrywają wszystko co chcą kogo chcą i gdzie chcą.
Jest to - dla mnie zagorzałego przeciwnika samoobrony - w czystej postaci kaczka dziennikarska jak nieprzymierzając talibowie w Klewkach,
Kero niezwerbowany
/ 213.238.124.* / 2006-12-21 12:00
To znaczy jedynie tyle, że parlamentarzyści zeszli do poziomu szamba a to już jest naprawdę ryzykowne jeśli nie ma się asekuracji a Lepper mówi, że nie miał:-)
atlantic40
/ 83.7.201.* / 2006-12-21 11:25
Czy to znaczy że w hotelu poselskim był podsłuch i podgląd?/ Coś to wszystko za grubym szwindlem pachnie :) Przywiexli Panienke z kamerą?? czy operator stał obok?? A może był specjalny pokój z mozliwością nagrywania i tam sie zapraszało polityków??
tyuiop
/ 217.74.68.* / 2006-12-21 11:32
No ciekawe, ktory z nich byl prawdziwym facetem, a ktory tylko tak mowil, a w spodniach mial slimaka winniczka.