W tym przypadku każdy pracodawca powinien złożyć formalną skargę, skargę na bezpodstawne przyzwolenie i pobieranie podwójnych składek. To czysta fikcja ( 18,71 %), która jedynie sztucznie podwyższa uposażenie pracownika i daje możliwość windowania składek tzw. pracodawcy - pochodne 20,51 %. W końcu te pieniądze nie służą sile roboczej --tej która jest obciążona długami publicznymi ( rządowych, odszkodowań skarbowych, zus-owskich, wymiaru sprawiedliwości itp.lub utrzymaniem posadek administracyjnych NFZ) lecz graniczącym z cudem niedopatrzeń prawniczych, albo ich nie posiadamy. Myślę, że w interesie każdego pracodawcy ta sprawa powinna być poruszona. Rozwiązanie drugie - dla przeżycia dodatkowego doświadczenia gospodarczego/zawodowego - nik nie odprowadza składek ZUS - zobaczymy, co też się stanie ?