Rozszerzając moje propozycje z http://politycznogospodarczy.blog.onet.pl/Kto-zastapi-poleglych-kandydat,2,ID404906254,n , pokazane też na money mamy następujących kandydatów:
Jarosław Kaczyński
Michał Kleiber
Kazimierza Michała Ujazdowskiego
Zyta Gilowska
Zbigniew Ziobro
Witold Waszczykowski
Czy presja pod jaką stanął teraz Jarosław Kaczyński, presja zastąpienia brata prof. Lecha Kaczyńskiego w wyscigu do prezydentury pozwoli na realną ocenę szans i wybranie kandydata, który wygra z marszałkiem Komorowskim.
Wg mnie jedyna szansą na wygranie z marszałkiem Komorowskim jest przedstawienia zdecydowanie lepszego kandydata, samo patriotyczne uniesienie nie wystarczy. Kandydat powinien być lepszy w następujących punktach:
1. Wykształcenie. Najlepiej profesorskie, w każdym razie nie mniejsze niż magisterskie Komorowskiego: (prof. Zyta Gilowska, dr Witold Waszczykowski, dr Jarosław Kaczyński, dr Kazimierz Michał Ujazdowski)
2. Znajomość języków. ( Komorowski nie zna ? Jarosław tez nie inni raczej tak Waszczykowski angielski płynnie )
3. Prezencja. ( Najlepszą ma Waszczykowski, Ziobro też niezłą)
4. Dorobek. ( Kaczyński - były premier, Gilowska - minister, wicepremier, Ujazdowski minister, wicemarszałek, Ziobro minister)
5. Patriotyzm. (Tutaj ciężko oceniać, Komorowski może się bronić rodziną, Waszczykowski - człowiek Lecha Kaczyńskiego, Jarosław - bezapelacyjnie najwyżej)
6. Popularność. ( Tutaj Komorowski ma przewagę, Kaczyński, mimo, że jest powszechnie znany ma duży elektorat negatywny, Waszczykowski nieznany szerzej, Ujazdowski słabo).
7. Elektorat pozapartyjny. Ze względu na to, że Komorowskiemu wystarczy do zwycięstwa partyjny elektorat PO inny kandydat musi wyjść poza swoich delegujących - tutaj Jarosławowi Kaczyńskiemu byłoby trudno, Gilowska i Ziobro lepiej, Ujazdowski, jako "Porozumienie patriotyczne" też , a Waszczykowski, w zasadzie bez elektoratu negatywnego)
8. Charyzma. (Komorowski raczej ma słabą, Ujazdowski chyba też nie za bardzo, Waszczykowski ?)
9. Media. (Przychylność mediów może być decydująca, duże ich poparcie dla PO powinno nie być negatywne dla innych - Jarosław Kaczyński ma tu "przyprawioną gębę", Ziobro też, Gilowska mniej, reszta mniej znana, nie wytworzono jeszcze fałszywych stereotypów i pejoratywnych skrótów myślowych.
Decyzja Jarosława Kaczyńskiego trudna (opuściło nas wiele znakomitości) - nie ma juz z nami takich liderów jak Władysław Stasiak, który jako prawa ręka Lecha Kaczyńskiego zastąpiły go z sukcesem, czy nawet Grażyna Gęsicka - do rany przyłóż, czy wcześniej zmarły Zbigniew Religa.
Propozycja Napieralskiego o wspólnym kandydacie zapewne chodzi o prof. Michała Kleibera też jest godna rozważenia, nawet jeśli SDL już zatwierdziło Napieralskiego jest jeszcze czas na odpowiedź. Byłby to wspólny kandydat opozycji , bo PO i PSL swoich już nie zmienią.