Doznałem wypadku, poważnego złamanie ręki. Lokal, gdzie to nastąpiło był ubezpieczony w Ergo Hestii. Po zakończeniu leczenia nastąpiła likwidacja szkody, dostałem wypłatę kwoty, która mnie nie zadowoliła. Wraz z wypłatą odszkodowania nie otrzymałem żadnej decyzji. Po prostu przelali mi pieniądze na konto i chyba to w ich przekonaniu kończyło sprawę. Zadzwoniłem na infolinię - poprosiłem o decyzję, zebym miał się od czego odwołać - nie przysłali. Wysłałem list - nie zareagowali. Trzy razy dzwoniłem na infolinię - brak reakcji. Ostatnimrazem powiedzieli mi, ze w "mojej sprawie nie mogę złożyć reklamacji". Wysłałem kolejny list o przesłanie decyzji i udostępnienie akt sprawy - i nic.
W sumie wi,ęc SIEDEM RAZY uchylili się od przesłania mi deczyji !!
W końcu kosztem dużego wysiłku, opłaceniu prawnika - przygotowałęm i złozyłem pozew sądowy. Dopiero wtedy łaskawie otrzymałem decyzję - z której wynikało, że otrzymane dotąd odszkodowanie było za utratę zdrowia a nalezy mi się jeszcze z tytułu utraty dochodów i mam jeszcze przedstawić zaświadczenie ze skarbówki za poprzedni rok o dochodach. Okazało się, że to było jeszcze 12 tysięcy zł !!!. Ergo Hestia wiedziała mniej więcej jaka to będzie kwota bo przesłałem im podczas likwidacji kopie deklaracji
VAT z tytułu mojej działalności gospodarczej za poprzednie lata i z roku w któym nastąpił wypadek. Moim zdaniem ewidentnie chciano zaoszczędzić te 12 tys. i mieli nadzieję, że nie będę dochodził całej sprawy. Może to pracownicy chcieli dostać premię a może jest to działanie systemowe. Jak to jest możliwe, że nie reagują na pisma i telefoniczne monity. Moją sprawę załatwiała p. Szymańska, która jeszcze wciskałą mi, że przesłanie decyzji nie miało związku z moim pozwem. Żeby ukryć opóżnienie (prawie pół roku !) wysłała mi decyzję bez daty włąsnej pisma ! Niestety aby dostać te 12 tys. poniosłem koszty procesowe (pozew, wpis) w kwocie około 6 tys. zł - i ta bandycka firma po tym wszystkim rozpoczęłą windykację na mnie tej kwoty przez kancelarię prawną ! Wtedy się wściekłem, zacząłem pisać do tego uroczego prezesika Ergo Hestii co tak ładnie wygląda w mediach, narobiłęm rabanu, zagroziłęm mediami i zaproponowali mi ugodę z dopłatą xtra 6 tysięcy. Czyli dobrze wiedzieli co odstawili ze mną. W sumie to wymusili na mnie ugodę bo w inny sposób to musiałbym znowu pisać pozew (poprzedni po otrzymaniu deczyji wycofałem) - a tak myśleli, że będą mieli ze mną spokój. W ten sposób po rocznym użeraniu się z nimi miałem pełne odszkodowanie i zwrócili mi za koszty. Ale ile ja czasu i nerwów zmarnowałem na tą niemiecką firmę (należą teraz do MUNICH RE), która chyba stosuje u nas metody kolonialne jak z czasów gdy ubezpieczali Afrykanów w Tanganice czy Kamerunie przed 1914 r. !!!! Za to mi nie zapłącili.
Powiadomiłem więc Komisję Nadzoru Finansowego i UOKiK (nadzór ubezpieczeniowy i konsumencki). Trwa korespondencja, Ergo Hestia tłumaczy się śmiesznie i durnie że to były trudności techniczne, zaginął skan pisma itd. Ja ich punktuje a oni znowu swoje.
Zdaje sie, ze moja sprawa spowodowała że zaczęli nagrywać całość kontaktów na infolinii bo przedtem to były wybiórcze nagrania i mogli z tym robić co chcieli jak z moją sprawę zrobili. Te ich załosne krętactwa - najpierw dwóch dyrektorów napisało mi, że nie mają żadnych kontaktów moich z infolinią odnotowanych a jak im wysłałem billingi - to nagle większość się odnalazła !!!!!!!!!!! co za szwabska bezczelność !!!!! Piszą że rejestracja techniczna zawiodła - a ja przecież cztery razy rozmawiałem z konsultantami i nic z tego nie wynikało.
Najważniejsze szanowni czytelnicy - jeśli wy, czy ktoś z wam znanych osób dostał kasę z odszkodowania od Ergo Hestii bez decyzji to bardzo możliwe że nalezy się mu jeszcze kolejna kasa. Napewno może dotyczyć to takich spraw jak moja (wypadek, szkoda zdrowotna) ale kto wie czy nie wielu jeszcze innych. Jak nie reagują na żadania przesłania decyzji to trzeba złożyć pozew nawet na małą kwote - albo może narobić zadymy w tej ich eleganckiej centrali w Sopocie i prezesika złapać za dupę. Myśle, że tak zostało wiele osób wyru...anch . ZBIERZMY SIĘ RAZEM. Zamierzam złożyć niedługo powiadomienie do pionu przestępczości zorganizowanej w Trójmieście o przestępstwie ubezpieczeniowym. No i KNF oraz UOKiK czekają na więcej podobnych skarg to może odbiorą im licencję albo przypieprzą im tak że będą kwiczeć aż w Munchen !!! Piszcie na msc29@wp.pl, skaładajcie skargi do KNF i UOKiK - wysyłajcie mi skany korespondencji. Ja im nie popuszczę !!