Jestem byla pielegniarka i kazdemu odradzam prace w tym zawodzie.W Polsce pielegniarka jest nikim,nie szanuja jej lekarze ani chorzy.Pielegniarce nie wolno udzielic zadnej informacji dotyczacej chorego,nie ma nawet prawa powiedziec jaki lek mu podaje i jak on dziala.Pielegniarki z wyzszym wyksztalceniem z tytulem magistra nie maja prawa do pracy na etacie asystenta na jakim zatrudnia sie osoby z wyzszym wyksztalceniem,przysluguje im tylko etat starszej pielegniarki,taki jaki po 5 latach pracy ma kazda pielegniarka.W tym zawodzie awansuje najczesciej typ "poganiaczki"osoby prymitywnej ,trzymajacej podwladnych "za twarz" jest jest to wygodne dla lekarzy.Mobing w tym srodowisku to zjawisko powszechne.I jeszcze zarobki lekarz 40 tys. miesiecznie,pielegniarka 1500 zl.
Nawet w bardzo bogatych krajach zachodu nie ma dyzurow lekarskich na oddzialach na ktorych w nocy nic sie nie dzieje np.reumatologia, jest tylko jeden anestezjolog na szpital,czy kilka oddzialow.Polska jest na tyle bogatym krajem,aby placic lekarzom za spanie w szpitalu.
To tylko kilka problemow ktore dotycza tego gnijacego bagna jakim jest polska sluzba zdrowia