Ruppert567
/ 176.10.104.* / 2015-08-18 11:08
Pan Pietraszkiewicz usilnie stara się być przekonujący. Niestety, Polacy późno bo późno, ale zorientowali się wreszcie, że bankom nie wolno ufać. Zwłaszcza bankom obcym, które w Polsce mają tylko swe ekspozytury przy dojnej krowie, za jaką uważąją wywłaszczone polskie społeczeństwo! Przecież mimo stabilnej gospodarki, mimo stosunkowo słabych skutków kryzysu - oferuje się nam wciąż grubo gorsze warunki, niż klientom w Europie Zach.! Płacimy wyższe opłaty i marże, dostajemy niższe odsetki (albo wcale ich nie dostajemy), za to podatek od "dochodów kapitałowych" liczy się nam nawet od kwoty 1 grosza(!) odsetek - wynosi on wtedy równo 1 grosz! A bankom wciąż rosną zyski! Czy to jest sytuacja normalna?!
Z drugiej strony kryzys "frankowiczów" jest wydumany dla celów politycznych. Frankowicze nie chcą pamiętać o wieloletnich korzyściach w postaci niskiego oprocentowania, jakie odnosili dzięki wzięciu kredytu denominowanego we frankach. Ryzyko kursowe było im znane, ale uznali je za akceptowalne. Chcącemu nie dzieje się krzywda! Ale pamiętajmy też, że nikt dotąd nie podał przekonujących wyjaśnień, dlaczego centralny bank szwajcarski wywinął taki numer z kursem franka, który teraz odbija się czkawką i miliardowymi stratami w samej Szwajcarii. Tego nie wiemy, ale możemy w ciemno przyjąć jedno - ktoś na tym doskonale zarobił!