Forum Polityka, aktualnościGospodarka

List Pietraszkiewicza do polityków: Nie mogliśmy, nie możemy i nie weźmiemy odpowiedzialności za wywołanie kryzysu finansowego w Polsce

List Pietraszkiewicza do polityków: Nie mogliśmy, nie możemy i nie weźmiemy odpowiedzialności za wywołanie kryzysu finansowego w Polsce

Wyświetlaj:
rb1010 / 194.181.131.* / 2015-08-18 09:59
Po co ustawa o przewalutowaniu, po co jakieś umorzenia. Wystarczy jeden zapis że zabezpieczeniem kredytu nie może być nic więcej niż kupowana nieruchomość i z chwilą jej zwrotu klient nie jest już z bankiem związany umową kredytową. Banki wzięły pieniądze za analizę zdolności kredytowej i prowizję za udzielenie kredytu,a teraz udają głupiego że to nie ich wina - nie trzeba było brać prowizji. Kto wziął pieniądze to wziął ryzyko na siebie. Że prawo nie działa wstecz? A podniesienie wieku emerytalnego do 67rok dotyczy wszystkich a nie tylko noworodki czy niepracujących. Po drugie ustawa o ochronie praw lokatorów, tak by bank mógł przekształcić mieszkanie które wraca do puli banku bo klient nie chce go dalej spłacać automatycznie zmieniało się w czynszowe, a wpłacone do tej pory pieniądze w ramach rat tworzyły nadpłatę czynszu :). Bank ustala stawkę czynszu ale jak się z klientem nie porozumie to musi mu znaleźć lokal zastępczy. Banki w trudnej sytuacji mogły by się porozumieć z BGK na sprzedaż jakieś puli mieszkań czynszowych (z lokatorami) oczywiście po stawkach daleko niższych niż tzw "rynkowe"
etg844 / 83.7.44.* / 2015-08-18 09:58
Te propozycje były kierowane do polityków rządzącej koalicji- powiedzmy to wyraźnie. Tylko oni byli władni coś zrobić
krk749 / 89.69.99.* / 2015-08-18 09:58
Franki były tylko w zapisach banków, więc rozliczenie kredytu na "zasadach kredytów złotówkowych" jest jak najbardziej uczciwe. To, że banki wyliczyły już sobie przychód to jest ich problem.
piotr728 / 77.255.3.* / 2015-08-18 09:57
a tak nawiasem dlaczgo taka litosc nan frankowiczami ja splacalem po dewaluacji porzuczke i nikt nam sie nikt nie kiwnołpalcem ... to jest jakis absurd .. popieram Pana Pietraszkiewicza..
etc. / 194.165.48.* / 2015-08-18 09:56
Banki, wielcy dobroczyńcy, dzięki kredytom hipotecznym UMOŻLIWIAJĄ POLAKOM BUDOWĘ DOMÓW!!! Ja nie mogę! W byle Afryce człowiek w tydzień postawi sobie lepiankę i już ma dach nad głową. W Polsce nawet na zakup działki, na której będzie można się wybudować trzeba całymi latami odkładać zaciskając pasa, całe życie spłaca potem człowiek te ultrapreferencyjne kredyty, a jeszcze na koniec życia uwalą cię odwróconą hipoteką, bo bez niej na pewno zmarłbyś z głodu w cierpieniach, tak że nawet dzieciom nie będziesz miał co zostawić. Weźcie sobie panowie na wstrzymanie, bo tego nie da się na trzeźwo słuchać. W końcu ktoś na prawdę nie wytrzyma i przypomni sobie, gdzie schował taczkę.
tetyk / 188.146.53.* / 2015-08-18 09:56
Już raz ścigano takich dwóch ,nazwali się art-bi i zrobili kasę na oscylatorach ,zgodnie z ówczesnym prawem bankowym ,nic nie produkując ,nie mając wo gule pieniędzy po paru latach stali się miliarderami .Groziło im aresztowanie i dostali wiadomość od Balcerokowicza iż muszą uciekać z forsą do swoich bo w Polsce grozi im aresztowanie.Za rządów tuska-pruska okazało się że to był interes i mogą już wracać do Polski i dalej robić interesy-geszefty.
I tak się dzieje od zawsze .Przeczytajcie te ich talmudyyyy ,tam jest opisane kto to są inni i jak trzeba z innymi postępować,takie mają prawa niebios i od zawsze je stosują.
Jak nie jesteś żydem ,to jesteś psem ,nikim i mają w piśmie nakazane okradać,oszukiwać,zabijać ...a może się mylę żydki ?
Wierny / 86.44.151.* / 2015-08-18 09:55
Związek Banków Polskich? To wielki związek, 2 banki do nich należą..., a raczej powinny! Polskie banki hahaha dobre
wacus / 84.160.124.* / 2015-08-18 09:55
wasz kryzys mi lata, Duda obiecal ze nie bede musial Frankowego kredytu splacac i tak bedzie !!!!!
Zbigniew 1410 / 78.11.124.* / 2015-08-18 09:54
Pan Pietraszkiewicz to Prezes Związku Banków w Polsce a nie polskich i reprezentuje interesy tych banków a nie obywateli, Bo dzięki Obywatelom którzy zaciągnęli kredyty na zakup lub budowę swojego własnego M mogła rozwijać się gospodarka i na tym bogacili się bankowcy. już wtedy pracownicy na stanowiskach kasowych itp. w bankach przestali zarabiać "godziwie". Pan Pietraszkiewicz działa na zlecenie i od zleceniodawców otrzymuje wynagrodzenie by tak na okrągło mówić. Ta propozycja rządu tez niewiele załatwia. daje kolejne dochody bankom .Te 10 % co mają wpłacić frankowicze to kolejny zysk dla banków. a koszty - stracą trochę na wirtualnym majątku.
mateo510 / 195.81.26.* / 2015-08-18 09:54
Wychodzi na to że to klienci banków wymyślili instrumenty pochodne do CHF, a następnie wymogli na bankach aby udzielały im na nie kredytów. Biedne banki nie chciały w tym uczestniczyć tłumacząc klientom że na tym stracą ale niestety zostały zmuszone.
Pietraszkiewicz to mógłby uczyć łgarstwa samego Ławrowa.
Zbigniew 1410 / 78.11.124.* / 2015-08-18 09:53
Pan Pietraszkiewicz to Prezes Związku Banków w Polsce a nie polskich i reprezentuje interesy tych banków a nie obywateli, Bo dzięki Obywatelom którzy zaciągnęli kredyty na zakup lub budowę swojego własnego M mogła rozwijać się gospodarka i na tym bogacili się bankowcy. już wtedy pracownicy na stanowiskach kasowych itp. w bankach przestali zarabiać "godziwie". Pan Pietraszkiewicz działa na zlecenie i od zleceniodawców otrzymuje wynagrodzenie by tak na okrągło mówić. Ta propozycja rządu tez niewiele załatwia. daje kolejne dochody bankom .Te 10 % co mają wpłacić frankowicze to kolejny zysk dla banków. a koszty - stracą trochę na wirtualnym majątku.
msms13 / 80.238.114.* / 2015-08-18 09:52

Przypomnę, że jeszcze w grudniu 2005 r. za pośrednictwem ZBP banki wnioskowały o zakazanie udzielania kredytów walutowych. Zdecydowano inaczej uznając wówczas, że byłoby to niezgodne z prawem i działałoby na szkodę klientów.

Co za godne pochwały poszanowanie prawa. Podobno mamy najlepsze prawo bankowe w Europie. Ciekawe, kto to prawo ustanowił i pod czyje dyktando???
T805 / 79.188.169.* / 2015-08-18 09:51
Polecam zapoznać się z poniższym tekstem. Podaję link, żeby wskazać na wiarygodność :

" Komunikaty prasowe

01.07.2006 | Komunikaty prasowe | Sejm | źródło: BP PiS
Komunikat KP PiS dotyczący zalecenia Komisji Nadzoru Bankowego
Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość z niepokojem przyjmuje zalecenia Komisji Nadzoru Bankowego tzw. „Rekomendację S” wprowadzające ograniczenia w dostępności do kredytów walutowych, których głównym skutkiem będzie zmniejszenie możliwości nabywania przez obywateli (szczególnie przez młode osoby) własnych mieszkań.
Klub Parlamentarny PiS podchodzi krytycznie do tego zalecenia z co najmniej kilku powodów:
1. Rozwiązanie problemu deficytu mieszkaniowego w Polsce ma dla nas priorytetowe znaczenie, a walutowe kredyty mieszkaniowe były niewątpliwe czynnikiem sprzyjającym nabywaniu mieszkań po znacznie niższych kosztach Rekomendacja S przyjęta przez Komisję Nadzoru Bankowego będzie sprzyjała utrwaleniu ograniczenia dostępności do kredytów.
2. Zalecenie Komisji Nadzoru Bankowego nie znajduje żadnego potwierdzenia ani uzasadnienia w wynikach finansowych banków. Kondycja finansowa sektora bankowego w Polsce jest znakomita. Z powszechnie dostępnych materiałów jasno i wyraźnie wynika, że gwałtowny wzrost liczby udzielanych kredytów mieszkaniowych nie zaszkodził płynności finansowej banków. Nie podzielamy argumentacji Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej rzekomego zagrożenia dla sytemu bankowego. W 2005 roku banki zarobiły aż 9,2 mld zł. Zysk wzrósł w ubiegłym roku o 28,9 proc. w porównaniu z 2004 rokiem. Banki komercyjne zarobiły 8,695 mld zł, a spółdzielcze - 509 mln zł. Na rekordowo dobre wyniki wpływ miał wzrost dochodów z kredytów konsumenckich oraz mieszkaniowych, a także z opłat i prowizji. Udział kredytów zagrożonych obniżył się na koniec 2005 roku do 11 proc. z 14,9 proc. na koniec 2004 roku. Wyniki 2006 roku nie powinny być gorsze, możliwe jest utrzymanie obecnej dynamiki wzrostu zyskowności netto, a wynik może przekroczyć 10 mld zł. Dlatego też nie podzielamy przedstawionej przez Komisję Nadzoru Bankowego argumentacji dotyczącej troski o trwałość i bezpieczeństwo finansowe kredytobiorców i banków.
Stanowisku Komisji Nadzoru Bankowego przeczą również dane Związku Banków Polskich. Opierając się na tych danych troska Komisji Nadzoru Bankowego wydaje się być nieuzasadniona. W pierwszym kwartale 2006 Polacy zaciągnęli 53 tyś kredytów hipotecznych o łącznej wartości ponad 7, 1 mld i w żaden negatywny sposób nie wpłynęło to na płynność finansową banków. Co więcej szeroka dostępność do kredytów walutowych przyczynia się do stałego wzrostu konkurencji pomiędzy bankami i spadku oprocentowania kredytów.
3. Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość podziela opinie wielu ekspertów ekonomicznych, mówiące o negatywnych skutkach „Rekomendacji S”. Specjaliści z Centrum im. Adama Smitha, podkreślają niebezpieczeństwo związane z ograniczeniem konkurencyjności na rynku bankowym Zalecenie KNB skutkować może stworzeniem podwójnych standardów na rynku usług bankowych, gdyż rozwiązanie to jest korzystne przede wszystkim dla dużych banków, a ewidentnie niekorzystne dla małych i średnich banków oraz tych z krótkim stażem na polskim rynku.
Niekorzystnym skutkiem „Rekomendacji S” może być sytuacja, w której znaczna część średnio zarabiających Polaków nie będzie w stanie uzyskać dostępu do kredytu z powodu gwałtownego wzrostu jego kosztów. Wprowadzanie sztucznych ograniczeń tamujących naturalny rozwój rynku kredytów nie służy polskiej gospodarce, a już na pewno nie służy obywatelom. Po wejściu w życie tych zmian nastąpi dalsza monopolizacja rynku usług bankowych, a konsekwencje odbiją się na kieszeni klienta. Zalecenie Komisji Nadzoru Bankowego doprowadzić może także do niemożności udzielania kredytów walutowych przez mniejsze banki, które, ażeby utrzymać się na rynku będą zmuszone do podwyższenia oprocentowania kredytów we frankach , co może oznaczać dla nich utratę większości klientów, a w skrajnych przypadkach bankructwa.
4. Podstawowe uzasadnienie Komisji Nadzoru Bankowego „Rekomendacji S” powołujące się na ogromne ryzyko związane przede wszystkim z nagłymi spadkami wartości walut, możliwością znacznego podniesienia stóp procentowych przez zagraniczne banki centralne, a także na możliwy znaczny spadek wartości złotówki, nie znajduje potwierdzenia w danych makroekonomicznych. Oczywiście nie możemy nie dostrzegać tego ryzyka, ale jeśli weźmiemy pod uwagę ciągły wzrost gospodarczy naszego kraju, niską inflację i umacniającą się złotówkę, to obawy Komisji Nadzoru Bankowego nie znajdują potwierdzenia w faktach.
5. Komisja Nadzoru Bankowego poprzez swoje niejasne i nie znajdujące poparcia w faktach działania udowadnia, że realizuje jedynie interes korporacyjny banków. Stawia ona interes największych sieci bankowych ponad interesem zwykłych obywateli i interesem publicznym. Trudno dostrzec w polityce Komisji Nadzoru Bankowego uwzględnianie postul
Żóbr / 83.15.153.* / 2015-08-18 09:47
"Jak dodał od początku transformacji w Polsce sektor bankowy konsekwentnie wspiera polskie rodziny w realizacji poprawy ich warunków mieszkaniowych". Nie tylko! Także ich codziennych wydatków. Kredytami i pożyczkami na codzienne wydatki również "wspierają" polskie rodziny... Jednym słowem banki w Polsce - jak nigdzie indziej - zarabiają niemałe pieniądze na polskiej biedzie! Czy przypadkiem fatalny poziom polskich wynagrodzeń za pracę nie jest skutkiem bankowego lobbingu?
lucki / 83.10.211.* / 2015-08-18 09:43
Panie Prezesie, ale Pan bełkot spłodził! kredyty we frankach wzieło 2-3% Polaków więc nie poprawiło to sytuacji mieszkaniowej, naprawde "we frankach" nie brał prawie nikt, bo na cholere mu były franki w Polsce, wine ponoszą i banki i klienci... a napewno nie reszta Polaków, którzy powinni (mają prawo!) mieć to w nosie!

Najnowsze wpisy