Forum Polityka, aktualnościGospodarka

List Pietraszkiewicza do polityków: Nie mogliśmy, nie możemy i nie weźmiemy odpowiedzialności za wywołanie kryzysu finansowego w Polsce

List Pietraszkiewicza do polityków: Nie mogliśmy, nie możemy i nie weźmiemy odpowiedzialności za wywołanie kryzysu finansowego w Polsce

Wyświetlaj:
Maitre / 89.74.220.* / 2015-08-18 09:18
Nadchodzi kolejna, nieco inaczej pojmowana, dyktatura ciemniaków, z niejakim AD na czele
SADSA / 83.13.247.* / 2015-08-18 09:16
"- Przypomnę, że jeszcze w grudniu 2005 r. za pośrednictwem ZBP banki wnioskowały o zakazanie udzielania kredytów walutowych. Zdecydowano inaczej uznając wówczas, że byłoby to niezgodne z prawem i działałoby na szkodę klientów. I nikt już tego faktu nie zmieni - stwierdził."

JAKIE Q "ZDECYDOWANO"?!?!? KTO TAK ZDECYDOWAŁ!! NAZWISKA!!!! JEST W TYM KRAJU JAKAKOLWIEK ODPOWIEDZIALNOŚĆ, CZY TYLKO PENSJE DLA OSÓB Z DUŻĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ (ZA SWOJE WŁASNE EGO)?!?!
kazimierz2 / 78.131.198.* / 2015-08-18 09:14
Właściwie powinna powstać jeszcze jedna "bankowa" ustawa -ustalająca, że ceny wszelkich usług bankowych nie mogą być wyższe niż średnia w UE. Ciekawe, jak by takie zobowiązanie pan Pietraszkiewicz skomentował? Swoją drogą "przepchnięcie takiego pomysłu przez parlament mogłoby jeszcze PO zrobić -na pewno trochę by jej to podniosło "niziutki" słupek poparcia.
m-53 / 213.108.152.* / 2015-08-18 09:53

ceny wszelkich usług bankowych nie mogą być wyższe niż średnia


Jeżeli tak postawisz zagadnienie i rozwiążesz matematycznie to uzyskasz tylko jeden wynik - może być tylko jedna cena. A więc nie może być również niższa od średniej.
1111bbbbb / 83.6.250.* / 2015-08-18 09:10
Pietraszkiewicz świnio złodziejska powinieneś siedzieć.
Węgrzy przewalutowali kredyty i maja się dobrze. To tylko w Polsce podejrzane instytucje zakładają banki a potem straszą upadkiem
RX / 83.10.130.* / 2015-08-18 09:08
To wszystko było z góry wiadomo, banki są żydowskie, czy to w Polsce czy w Szwajcarii, ogołocili Polskę i Polaków z kasy, a teraz biorą się za Grecję.
jaro168 / 164.126.39.* / 2015-08-18 09:05
Popieram wypowiedź ABZ. Złodzieje bankowi martwią się, że będą musieli oddać to co ukradli w wyniku oszustwa. Kpina.
adama781 / 195.212.29.* / 2015-08-18 09:04
Dajcie spokój jkaie koszty. Po prostu mniej zarobicie. Banki nie kupowały zadnej waluty. To są kredyty denominowane !!!. Czy ktos dostał przelw w CHF na konto czy jednak w PLN?
ABZ / 77.255.40.* / 2015-08-18 09:00
Jak długo jeszcze ta bezczelna hołota bankowa będzie jeszcze ujadać? ZBP ta organizacja przestępcza o charakterze mafijnym którą powinno zwalczać się wszelkimi dostępnymi środkami. Pitraszkiewiczem powinien zająć się właściwy sąd.
Qwerm123 / 31.216.236.* / 2015-08-18 08:45
Wyglada na to ze krzysiu zostal wezwany na dywanik do przelozonych (nalezy powiedziec spoleczenstwu, ze pensja krzysia placona jest ze skladek bankow) I przekazano mu. Krzysiu, pensyjka wplywala w okresie prosperity? To teraz sie wykaz. I krzysiu jak widzicie plaga na kolanach piszac takie bzdury. Panie krzysiu a gdzie byles jak wdrazano rekomendacje T. Plakales talk samo ze ograniczy to akcje kredytowa, I siedziales cicho jak banki udzielaly kredytow bez oceny zdolnosci kredytowej rozdajac karty na prawo I lewo. w efekcie czego banki odpisaly w 2009-10 gigantyczne kwoty kredytow konsumenckich. Pytam gdzie responsible lending Panie Prezesie. Kto kogo wpuscil w dlugi jak nie banki. Wasza chciwosc niezna granic, dlatego mamy dzis taki problem
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
3miasto23 / 185.89.64.* / 2015-08-18 08:40
Oprocentowanie lokat 2% , oprocentowanie kredytów 25% (napisy na plakatach 5% ale to osobny temat)
Pan Petru powiedział niedawno, że bank to instytucja zaufania publicznego- zgroza. Tak było parę lat temu, ale już wyrównaliśmy do reszty. Podobne opinie mają osoby które pracują na kierowniczych stanowiskach (kierownik oddziału) . Takimi artykułami nie da się już tuszować tego co widzi coraz więcej osób. Możecie tylko grać na zwłokę przed katastrofą, no ale chciwość przesłania racjonalne myślenie.
chichot DNA / 93.105.130.* / 2015-08-18 08:37
Akurat bankowcy trochę racji mają. Uprzedzali klientów o ryzyku kursowym. To, że agenci rozliczani z obrotu naciągali klientów, naganiali klientów i zachęcali do frankowych kredytów, mniej mnie dziwi.
Bardziej dziwi mnie lament frankowiczów którzy z pełną świadomością brali kredyty denominowane we frankach. Talie liski chytruski, na kredyty złotówkowe nie stać było ( choć wiekszość frankowiczów nawet na kredyt złotówkowy było stać tylko chytruski zchytrzyli się na dogodniejszy wówczas kredyt frankowy , mimo ryzyka kursowego) ale na frankowe tak.
O ryzyku kursowym pełno było wszędzie, zwłaszcza w prasie, necie, nawet ogólnodostępnych manipulatorach medialnych. Ba frankowicze na forach netowych wyśmiewali naiwniaków biorących kredyty w zlotówkach. A teraz lament?
No cóż taka natura ludzka i z jednej strony i z drugiej strony lady. Z jednej agent chciał zarobić i z drugiej strony klient zyskać, a ryzyko kursowe(?) było mgliste , mniejsze od chcicy kredytu.
A pan prezes też niech nie jęczy, bowiem skoro taki był mądry wtedy jak sam twierdzi i uprzedzał, nawet prosił o ograniczenie tej akcji kredytowania we frankach to dlaczego banki tego nie ograniczyły wtedy? Tylko żerowały na ludzkiej pazerności i lisiej chytrości? Fakt, frankowicze - liski chytruski - w swojej chytrosci przedstawiali życzeniowy obraz świata i nie dopuszczali do świadomości ryzyka kursowego, dlatego teraz trochę mniej jęczenia proszę, mniej jęczenia.
Jestem zdania, że pomoc frankowiczom powinna być ale tylko tym którzy naprawdę są biedni inni w swoim cwaniactwie doskonale dają sobie radę.
Beata 123 / 83.22.247.* / 2015-08-18 09:01

dziwi mnie lament frankowiczów którzy z pełną świadomością brali kredyty denominowane we frankach. Talie liski chytruski, na kredyty złotówkowe nie stać było ( choć wiekszość frankowiczów nawet na kredyt złotówkowy było stać tylko chytruski zchytrzyli się na dogodniejszy wówczas kredyt frankowy , mimo ryzyka kursowego) ale na frankowe tak.

Sam sobie zaprzeczyles w tym zdaniu bo albo bylo stac tych frankowiczow na kredyty w PLN albo nie.
Ja zgodnie z opinia banku nie mialam zdolnosci na kredyt w PLN a mialam ja tylko na kredyt w CHF, mimo, ze roznica kursowa jak to wtedy doradzca twierdzil moze wyniesc maksymalnie 20%.
Na takie ryzyko bylam przygotowana i wcale nie jecze, ze bralam kredyt na przelomie lipiec/sierpien w 2008r kiedy CHF byl po 2 PLN a splacac zawsze musialam po duzo wyzszym kursie.
Nie jecze te o pomoc a domagam sie aby Banki przestrzegaly prawa, skoro umowy maja klauzule abuzywne to wiekszosc tych kredytow to kredyty w PLN oprocentowane stawka Libor.
Skoro wszyscy maja przestrzegac prawa to jakim cudem sa instytucje ponad prawem.
Skoro banki jecza tak to one teraz jecza, ze umowy byly podpisywane swiadomie to dlaczego jak libor jest ujemny i umowy zawieraja zapis libor plus marza to banki nie chca stosowac tego zapisy a olewaja go?
Przeciez banki maja byc instytucja zaufania publiczenego mam domniemywac, ze tylko wtedy sa instytucja zaufania publicznego i nie lamia prawa jak ono ich nie dotyczy?
Banki nie udzielaly kredytow frankowych, w euro czy w usd, banki udzielaly kredytow w pln oprocentowanych na stawce euribor albo libor za takie oprocentowanie kasowaly klienta na sztucznym przewalutowaniu od reki okolo 8% jak nie wiecej bo uzaleznione to bylo od spreadu wartosci udzielonego kredytu, plus prowizja i inne oplaty.
Banki dodatkowo inkasowaly oplaty za niski wklad tak zwane ubezpieczenie niskiego wkladu i to tez niezle sumki.
Teraz jak ludzie sa bardziej swiadomi i zaczynaja walczyc o przestrzeganie prawa to nagle banki, sie obudzily i jecza, ze upadna bo poniosa straty?
JAKIE STRATY nieosiagniety zysk to nie strata a wiecznie doic klientow sie nie da, wiekszosc jest swiadoma i nie ma juz ochoty byc dojona przez banki.
Chcesz byc dojony przez banki to wierz dalej w ich brednie jakie wciskaja ja nie mam ochoty juz aby mnie banki doily.
KKhartoum / 160.83.30.* / 2015-08-18 10:07

Skoro banki jecza tak to one teraz jecza, ze umowy byly podpisywane swiadomie to dlaczego jak libor jest ujemny i umowy zawieraja zapis libor plus marza to banki nie chca stosowac tego zapisy a olewaja go?

Który bank tak robi, bo z tego, co pamiętam, wszystkie banki zobowiązały się do uwzględniania ujemnego Liboru, nawet jeśli w umowach były inne zapisy i pomimo tego, co jest napisane w ustawie prawo bankowe:
Art. 69. 1. Przez umowę kredytu bank (...), a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami (...)."

Kwestią problematyczną jest to, czy odsetki zgodnie z treścią tej ustawy mogą być ujemne, choc w sumie to już jest sprawa dla prawników. Hmm... jednak to nie ja nie wiem, co banki mają w księgach. Przykład BZWBK, kredyty denominowane do franka; 3.7 mld CHF, finansowanie: transakcje typu swap (płacę odsetki frankowe, otrzymuję w złotych), 2.8 mld CHF, transakcje typu repo/kredyty (pożyczam CHF pod zastaw papierów wartościowych): 0.9 mld CHF, tzn. BZWBK otrzymuje odsetki od 3.7 mld franków i płaci również od 3.7 mld franków, więc jak nie ma CHF jak ma? Ma należność w CHF i zobowiązanie w CHF na tą samą kwotę. Ja rozumiem, że w postrzeganiu przeciętnego Kowalskiego, dopóki bank nie będzie miał franków w gotówce, to znaczy, że ich nie ma i zarabia krocie na tym, że ich nie ma, ale surprise surprise... złotych bank też nie trzyma w gotówce w skarbcu, tylko ma należności (kredyty) i zobowiązania (depozyty, krótkoterminowe pożyczki).
chichot DNA / 93.105.130.* / 2015-08-18 09:18
No cóż, to w nawiasie dopisałem już po napisaniu całego tekstu, ponieważ przyjrzałem się danym.
Większość frankowiczów było stać na kredyty złotówkowe, tych których nie było stać na kredyty złotówkowe byli/są w mniejszości do tych którzy kredyty denominowane we frankach dostali choć mogli z powodzeniem dostać kredyt w złotówkach.
Ci których było stać na kredyty w złotówkach ale decydowali się na kredyty we frankach kierowali się tym, że akurat wtedy kredyt denominowany we frankach był po prostu korzystniejszy.
Wprawdzie niemal każdy z nich miał wiedzę o ryzyku kursowym ale chcica teraźniejszości była większa.
Tyle i tylko tyle.
To prawda , że niektórzy brali kredyty we frankach ponieważ nie kwalifikowali się do kredytów w złotówkach, ale oni też mieli wiedzę o ryzyku kursowym tym bardziej powinni brać to pod rozwagę przy takiej decyzji kredytowej na lata. A , że ulegali sugestiom agentów(?), ulegali bo chcieli, po prostu chcieli , wierzyli, że takie walutowe eldorado trwać będzie wiecznie. Oczywiście zakładam, że ze zrozumieniem czytali warunki umów, jeżeli polegali tylko na chcicy i słowach zainteresowanego agenta .. no cóż ... (?)
wef / 5.172.247.* / 2015-08-18 22:52
Widzę, że nie rozumiesz tematu.Powiedz szczerze, gdy kupujesz coś w sklepie to szukasz droższych rzecz czy tańszych. Klienci wzięli te kredyty, które wiązały się z niższymi ratami.
KKhartoum / 160.83.30.* / 2015-08-18 10:33
A ponadto po 2006 roku, każdy musiał podpisać się pod tym, co wynika z rekomendacji S, czyli, że rozumie ryzyko kursowe, które podejmuje. Choć osobiście, nie uznawałbym, że wszyscy wiedzieli o tym, jak groźne to jest ryzyko, a niektórzy nie wiedzieli o jego istnieniu w ogóle i rzeczywiście zaufali "doradcy" w banku, który tak jak np. w Getin Banku jest opłacany: podstawa+ prowizja (gdzie podstawa jest podobno bardzo niska) i mamy tu konflikt interesów, bo "doradca" też musi z czego żyć i zapewne dostał większą prowizję za każdy sprzedany duży kredyt. No to wpychali ile wlezie i komu wlezie. Powszechnością jest ponadto, nie czytanie umów i dawanie się zmanipulować, że jak się nie podpisze umowy już teraz, to super korzystna oferta przepadnie...
chichot DNA / 93.105.130.* / 2015-08-18 08:55
Widzę, że liski chytruski minusują :) a może to bankierzy niezadowoleni z mojego komentarza?
E..eeee tam ... zdecydowanie ... liski chytruski.
K@ptus / 150.254.5.* / 2015-08-18 08:36

Jego zdaniem ustawa o pomocy frankowiczom jest nieodpowiedzialna. - Zdestabilizują system finansowy i wygeneruje wielomiliardowe straty - twierdzi.

Mam od 15 lat kredyt w Eur,o bo bank w którym brałem kredyt nie dawał we Frankach, i nie oczekuję żadnej pomocy, Kiedy Euro skoczyło do prawie 5zł, bank proponował mi przewalutowanie, ale nie zdecydowałem się bo przeliczyłem, że będę płacił więcej niż przy wysokim kursie, więc nie przewalutowałem, teraz nie żałuję, choć w tamtym okresie było ciężko ze spłatą.
Co do tej ustawy moim zdaniem Banki dostaną normalne zyski z dnia zaciągnięcia kredytu przez zwykłych obywateli. Czyli, to na co się zgadzały w momencie podpisania umowy kredytowej, Wówczas miały pewne 100% zysku po spłacie całego kredytu, nawet gdyby kurs się utrzymał do końca spłaty. Nie wykluczone, że obecnie walczą o kolejne setki procent do zysku i nie stracą, ale mogą dodatkowo zarobić mniej (zamiast np. 300% tylko 150%.), a przecież dla Banku liczą się tylko pieniądze, nie ma sentymentów, bo to biznes.
Qwe1234321 / 94.254.198.* / 2015-08-18 08:24
ZBP jest utrzymywany ze skladek bankow. Czy jeszcze jakies pytania?
Robotnicy do fabryk bankierzy do kopalń i kamieniołomów / 88.199.162.* / 2015-08-18 08:14

Napuszczaniem społeczeństwa na banki nazywa ostatnie działania polityków prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.

Nieprawda to działalność samych banków - kłamstwa i krętactwa przy zawieraniu umów które nie stanowią całej treści bo ta jest w regulaminie o którym opowiada pani w banku ale nie informuje że kwota powyżej 100 tys. zł. (chociaż wie że taka ma być) jest niżej oprocentowana na lokacie niż kwota poniżej 100 tys. - a przecież chociaż regulamin jest w internecie powszechnie dostępny to nie mam do niego dostępu przy stoliku z panią z banku! Takie bezczelne podłe oszustwa (to było w ING) przez "zapomnienie" wykorzystujące sytuację więcej szkody waszemu wizerunkowi niż komuniści z Leninem u władzy.
22 23 24 25 26 27
na koniec starsze

Najnowsze wpisy