Obserwator!
/ 87.207.203.* / 2007-02-07 09:03
Jest specjalistyczny szpital leczenia oparzeń - bodajże w Siemianowicach Śląskich, gdzie leczono najcięższe przypadki po katastrofach górniczych i chemicznych. Co z tą placówką Panie Ministrze? Następne pytanie nawiązuję do jednej z moich wcześniejszych wypowiedzi. Czy dalej mają zachować posady ci, którzy z zadłużania swoich placówek uczynili swisty biznes, pewni bezkarności i hojnego mecenatu skarbu państwa? A może liderzy gospodarności, na których przykład wszyscy sie powołują, mają jakieś tajne zaskórniaki, które zostały pozyskane niezgodnie z prawem? Panie Ministrze - chcemy wiedzieć, zanim umrzemy na szpitalnym korytarzu.