Jestem za a nawet przeciw.
/ 80.239.242.* / 2012-03-03 21:12
Przykład 1: działka w drugiej linii, dojazd drogą gruntową - według pośrednika gminna, w rzeczywistości prywatna, nie naniesiona na mapach. Kanalizacja? Według pośrednika aktualnie w planach a w przyszłym roku w budowie. Według gminy? Nigdy, w tej okolicy jest za mało domów by wykonywać dla nich kanalizację. W centrum miejscowości owszem ale nie tam gdzie pan pyta.
Przykład 2: Mieszkanie z przynależnym garażem. Cena x, metraż y. Nie zgadza się cena, metraż, a za garaż trzeba osobno zapłacić. Wymienione w ogłoszeniu linie autobusowe też się nie zgadzają - po co było się więc wygłupiać z takimi szczegółami? Acha... zdjęć nie ma bo właściciel jeszcze nie dosłał. Przepraszam ale za 15kpln prowizji to powinien je wykonać fotograf profesjonalista a nie właściciel komórką.
3. Dom, a raczej domek. 100m2 powierzchni użytkowe. W rzeczywistości 50m2. Kolejne 50m2 to powierzchnia po podłodze, (ściana kolankowa ma 20cm) strychu który trzeba zaadaptować. Szkoda że licencjonowany pośrednik nie wie co to jest powierzchnia użytkowa.
Ten profesjonalizm to zgroza.
PS: „Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8...”